Jan 14:23

Słowo pisane

Zgromadzenia

Zgr. 04.03.2022r. wieczorne Marian - Oto twój Król Izraelu

Zgr. 19.03.2022r. wieczorne Marian - Pytania i odpowiedzi z Biblii cz7

Zgr.26.04.2014r. Marian - Wytrwałość w miłości.

23 03 2022 Rozważanie Hebrajczyków 10,32-39; Marian

27 03 2022 Marian – A Pan spojrzał na Piotra

18 03 2022 wieczorne Marian – Pytania i odpowiedzi z Biblii cz 5

19.03.2022 Marian – Pytania i odpowiedzi z cz.6

19.03.2022 Marian – Pytania i odpowiedzi z Biblii cz.6

 

Chwała Bogu.

            Jakie to szczęście, że spotkali się sami wyznawcy Jezusa Chrystusa, którzy na każde Jego Słowo są gotowi uczynić to, co On pragnie. Wszyscy wielce zachęceni Panem, który był na ziemi i który tak pięknie wykonał wolę Ojca. Ale to boli... bez bólu nie ma... Skoro w naszych sercach ma być wypisane Prawo Chrystusowe to pomyśl, jakbyś sobie pisał po sercu – bolałoby; a musi być wypisane, możesz się odsunąć o taki kawałek, jak grubość tego długopisu na przykład, i już nie będzie na sercu pisane.

Na przykład wezmę długopis od kartki i mogę pisać (w powietrzu) i nie będziesz wiedział, co ja napisałem, bo na kartce nie zostanie żaden ślad. Ale jeśli zbliżę długopis do kartki i napiszę: „Miłuję cię”, spojrzysz: O! I tak Pan Jezus chce pisać w naszych sercach, żeby ludzie rozpoznali, że On miłuje nas i ich. Dlatego Bóg mówił: Obrzeżcie serca swoje, aby On mógł to uczynić.

            To musi być zdecydowane w nas, że my chcemy tego, co chce Bóg. Jeśli ktoś nie chce tego, co chce Bóg, to umknie, cofnie się; bo będzie bolało i będzie kosztowało. Ale kto rozumie, że musi kosztować i musi boleć, ten wytrwa, aby mimo bólu i kosztu, Bóg dalej wpisywał swoje Słowa dla Swojej chwały. On mówi, że Jego Słowo nie wraca do Niego puste, ale czyni w nas to, z czym zostało do nas posłane. On zdobył nas sobie na własność, abyśmy się stali Jego kartką, czystą, oczyszczoną krwią Jego Syna. I aby mógł napisać wszystko, co tylko zechce, bo naprawdę nas kocha i zależy Mu na naszym zbawieniu.

Nie jest zainteresowany mówieniem do nas, On powiedział: Ile razy jeszcze będę mówił do was?  On jest zainteresowany, abyśmy zachowali to, co On mówi do nas. Od ciebie zależy, co zrobisz z tymi dwoma kazaniami, które były dotychczas. Czy przystawiałeś, przystawiałaś swoje serce do Słowa Bożego, by tam mocno zostało to napisane? - bo chcesz tego. Czy chcesz ratować samego siebie i myślisz o swoim szczęściu a nie o szczęściu Chrystusa?

            Pójdziemy dalej ze Słowami naszego Pana, pytaniami i odpowiedziami naszego Pana, na ile Bóg da nam dzisiejsze głoszenie.

            1 Koryntian 2. Ile cię dotychczas kosztowało należenie do Boga i ile cię bolało należenie do Boga? Czy tylko tak jakoś człowiek sobie podążał, rozpychając się, pokazując swoją niezależność, swobodę dla sowich pomysłów? Czy człowiek zrozumiał, że krzyż to znaczy koniec? Koniec twój, mój – aby żył w nas Chrystus. To jest przerażające, że na tej ziemi codziennie jest mnóstwo zgromadzeń i mnóstwo ludzi przychodzi na te zgromadzenia i odchodzą jeszcze gorsi niż przyszli, bo podeptali po kolejnych Słowach, które miały ich zbawić, a będą ich oskarżać. Tak jak Jezus powiedział: Moje Słowa są po to, aby was zbawić, ale jeśli nie dacie się zbawić, to będą was oskarżać. Przemyślmy i rozważajmy to, że sprawa toczy się o upodobanie Boga, o Jego miłość do nas. Tak bardzo Bóg umiłował nas, że dał Swojego Syna, abyśmy my przestali żyć, aby mógł żyć w nas Jego Syn. To boli, to musi boleć, bo Syna bolało. Syn cierpiał, a więc my cierpieć musimy. Chodzi mi o cierpienia Chrystusowe, nie z powodu grzechów.

            I tu w tym 1 Koryntian 2:16 „Bo któż poznał myśl Pana? Któż może Go pouczać?” -”Nie tak Panie. My myślimy, że byłoby lepiej, gdyby wszystkim było dobrze. Gdyby wszyscy czuli się komfortowo, nigdy nie musieli narażać swojego charakteru na przeciwności, żeby wszystko działo się zgodnie z pomysłem człowieka; żeby nigdy nic nie było, co by człowiek musiał przyjąć, a to nie byłoby wg pomysłu człowieka”. Któż poznał myśl Pana?

            Czytamy dużo książek ludzi, którzy piszą książki. I chcą przekonać czytelników, że oni poznali myśl Pana. Raczej nie ma książki, która by mówiła: „Wiecie, ja nie wiem co Jezus mówi, ja nie rozumiem w ogóle Jezusa, ale myślę, że wiem coś na temat życia i to wam przekażę”. Zaczyna się:”Bóg dotarł do mnie i wierzący ludzie mówili mi o tym, żebym napisał tą książkę, bo jest bardzo ważne, aby dotarło to do innych”. I są nawet wymieniani ci, którzy wspomagali; są komentarze znanych nazwisk, które polecają: „To jest dobra książka, ona wiele dobra zrobi w twoim życiu”. I co? Nic się nie zmienia, długopis nie doszedł do kartki. Człowiek przeczytał: O fajne nawet, tak fajnie ułożone, przyjemne świadectwa... Pamiętaj, gdy czytasz Boże Słowo i wierzysz Bogu w każde Jego Słowo, to będzie cię przenikać z jednej strony rozkosz kosztowności tych Słów, a z drugiej strony ból oddzielania od tego co cielesne, od tego co się ludziom podoba. I kończy się życie 'by się ludziom podobać', rozpoczyna się życie by Bóg był uwielbiony w tobie i we mnie; i wtedy ten człowiek nie jest zbyt szybki pisać książkę, dopóki całkiem nie pozna Pana. Dopiero wtedy taka pozycja, gdy dociera do rąk innego wierzącego, uczy tego człowieka krzyża i „życie za życie”; nie łaskocze serca, odkrywa rzeczywistość; ale taką książką wielu wzgardzi, ona nie będzie bestsellerem chrześcijańskim, nie będzie drukowana w milionach egzemplarzy, będzie raczej mało rozpowiadana. A inne Boże dziecko, gdy się dostanie do tej pozycji, będzie dziękować Bogu za tego brata, który przeżył to i mógł o tym napisać. Interesuje nas tylko Prawda, Prawda o nas samych i dla nas samych. Ona jest jednoznaczna: nie my lecz Chrystus. Wyrok został wydany na krzyżu. Gdy On umarł, wszyscy umarliśmy, aby już nie żył żaden z nas, ale by żył w nas Chrystus. I to boli, ale po tym bólu jest wielka radość.

            „Ale my jesteśmy myśli Chrystusowej” - Paweł wiele razy pisał: Czyście próby nie przeszli? Lecz my przeszliśmy próbę i wiemy, że w nas żyje Chrystus. Nie prowadzimy życia udawania chrześcijan, ale żyjemy dzięki Chrystusowi na tej ziemi. To jest piękne, móc żyć dzięki Chrystusowi.

            1 Koryntian 3:16-17 „ Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was? Jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem świątynia Boża jest święta, a wy nią jesteście.” Ponownie pytanie: Czy nie wiecie, że świątynią Bożą  jesteście i że Duch Boży mieszka w was? I że Bóg zazdrosny jest o Ducha Świętego, któremu dał w nas mieszkanie? Jakież to jest drogocenne. Wiecie, nasze życie jest krótkie; w tym cierpieniu jest łaska, w tym cierpieniu jest więcej w nas tego, co naprawdę potrzebujemy, aby innym móc powiedzieć Prawdę o Chrystusie. To nie my sami siebie zmieniamy. My możemy chcieć, ale to musi przejść przez całe doświadczenie krzyża. Przez śmierć starego człowieka, aby mógł żyć nowy człowiek. W chrześcijaństwie nadal wielu żyje starym życiem, chociaż się ochrzcili. Nadal świat i jego pożądliwości bardziej pociągają niż Chrystus i otwarte niebo. I łatwo człowiek sprzedaje swoje pierworództwo za przemijające rzeczy. Ale pomyślcie, każdy, który wytrwa do końca, będzie mieszkał z Bogiem. Nie ważne co spotkałeś na swojej drodze, ilu ludzi, którzy mienili się chrześcijanami, a nimi nie byli, zostawili po sobie złe świadectwo. Nie ma usprawiedliwienia dla nikogo z nas, że źli ludzie mówili o Chrystusie - bo prawdziwy Chrystus mówił do nas chodząc w ciele po ziemi. I możemy słyszeć Jego Słowa dzięki mocy Ducha Świętego, w swoim własnym sumieniu, sercu i umyśle. Myśl o Nim nie szukając usprawiedliwienia dla upadłego życia w innych upadłych ludziach. Nauczy się chodzić w Chrystusie, aby twój ślad nie był śladem upadków, ale śladem zwycięstwa. Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was? Ten, który ożywia, który napełnia chwałą? Radujmy się Panem pamiętając, że jeśli będziesz umykać od tego rylca, którym będzie zapisywane w twoim sercu Boże Słowo, i będziesz tylko cieszyć się, że coś tam było zapisane i 'wystarczy cierpień, ja już jak się na początku nawróciłem, wystarczająco cierpiałem; już nie chcę więcej, chcę się teraz tylko cieszyć Chrystusem” - lecz czytamy, że ci, którzy należeli do Chrystusa do końca cierpieli. Cierpieli nie tylko od świata, cierpieli dużo od mieniących się wierzącymi – a jednak nie ustali. Bądź do końca Bożą Świątynią, należ do Niego, a On przeprowadzi cię przez te wszystkie wydarzenia.

            1 Koryntian 5: 6 „ Nie macie się czym chlubić. Czy nie wiecie, że odrobina kwasu cały zaczyn zakwasza?” Czy nie wiecie, że walka o swoje imię powoduje zakwaszanie. Jeżeli mamy o cokolwiek walczyć, to walczmy o to Jedno Imię, o Imię Jezusa Chrystusa w nas. „ Usuńcie stary kwas, abyście się stali nowym zaczynem, ponieważ jesteście przaśni; albowiem na naszą Paschę jako baranek został ofiarowany Chrystus. (8) Obchodźmy więc święto nie w starym kwasie ani w kwasie złości i przewrotności, lecz w przaśnikach szczerości i prawdy.” Chwała Bogu za to, dawaj to serce, dawaj je Panu; powoli, ale zobaczysz jaki jest owoc tego bólu. Tego czego pragnie twoja dusza, będziesz mógł oglądać w codzienności i będziesz się cieszyć świętym życiem i świętą społecznością z Bogiem – codziennie! Nieustannie! I w dzień i w nocy!Bo Bóg chce, aby Jego dzieci chodziły w społeczności z Nim. Twoje ciało czegoś potrzebuje, tak? Wiesz co Jezus mówi, czego potrzebuje nasze ciało? Wiemy, niech ten Krzyż więc będzie na nas, niech on wykona w nas swe dzieło – aby nas zabić, abyśmy nie żyli my lecz Chrystus.

            Nasze serce tęskni do bycia na zgromadzeniu, na którym są wszyscy umarli, a żyją dzięki Chrystusowi; ale wg Słowa Bożego, to zgromadzenie będzie dopiero wtedy, kiedy wróci Jezus. Bo pszenica i kąkol rosną razem, aż do żniwa. Ale zdarza się czasami, ze dwóch lub trzech, lub niewielu, tych, którzy całkiem należą do Jezusa, spotykają się i wtedy Jezus mówi – to jest przedsmak bycia razem w czystości Chrystusowej. Jest czas łaski, czas dołączania; tak jak było czytane, że Jezus nie przyszedł, aby potępiać, ani zabijać – lecz zbawiać. Pamiętaj, nie zgadzaj się na ulgi w twoim życiu, kiedy pozwalasz swemu ciału kierować swoim życiem. Twoje ciało nie należy już do ciebie. Ono jest Pańskie. Czyż nie wiecie, że ciała wasze są świątynią Ducha Świętego? Pomyśl o tym bracie i siostro i skończ ze swoją walką o swoje imię. Ono jest beznadziejne. Kto by w twoim imieniu nadzieję pokładał, zginie razem z tobą. Jest tylko Jedno Imię, Jezus Chrystus, kto w Nim nadzieję pokłada, ten żyć będzie na pewno. Cóż znaczył by apostoł Paweł, gdyby nie Chrystus żyjący w nim? Czy w imię Pawła zostaliście ochrzczeni? Co by to było za ochrzczenie w imię Pawła? Wspaniały, Boży człowiek, ale nic by nie dało, temu, który by się ochrzcił w imię Pawła. Paweł nie był czysty, Jezus był czysty. Dawaj te serce Panu! Jeszcze jest czas, nie wiemy, może mało jeszcze ci życia zostało, ale spędź je dla Pana z radością i wdzięcznością. Będzie boleć, na pewno będzie boleć, gdy zamiast twoje, będzie musiało być Pańskie najpierw. I zawsze Pańskie najpierw, a twoje później, później i umrzesz, i nigdy więcej nie zrobisz swojego i chwała Bogu! Bo ci, którzy w Panu umierają – szczęśliwi są.

            1 Koryntian 6: 9-11 „ Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą?” Kto to są niesprawiedliwi? Ci, którzy wydają niesprawiedliwe wyroki; którzy własnym ciałem wyrokują o tym, kim kto jest, na co zasługuje... Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? „ Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą.A takimi niektórzy z was byli; aleście obmyci, uświęceni, i usprawiedliwieni w imieniu Pana Jezusa Chrystusa i w Duchu Boga naszego.” Ilu pojawiło się cudzołożników, którzy są uważani jako małżeństwa. Czyż nie wiecie, że oni Królestwa Bożego nie odziedziczą? Ludzie mogą im dawać im prawa, ale Bóg tego prawa im nie daje. Ludzie mogą myśleć, że gdy będą bardziej miłosierni, wtedy ludzie na pewno będą się dobrze czuli w zborze. Ale co to da, jeśli ludzie będą się dobrze czuli w zborze, a przyjdzie Pan i oni nie będą mogli Mu wyjść naprzeciw.

            1 Kor. 10.  Jakby się chciało, żeby każdy z nas był takim świętym bohaterem dla Pana. Taki święty człowiek, który mówi: Choćby nie wiem co, to Pan jest najcenniejszy, najważniejszy; zakochałem, zakochałam się w Panu i nie mogę zrobić nic innego, jak tylko to, co On będzie chciał. Będę czynić wolę Jego aż wróci. Moja dusza tęskni do Niego, aby Go spotkać. Wersety 16-17 Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czyż nie jest społecznością krwi Chrystusowej? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest społecznością ciała Chrystusowego? Ponieważ jest jeden chleb, my, ilu nas jest, stanowimy jedno ciało, wszyscy bowiem jesteśmy uczestnikami jednego chleba.” Wydawałoby się coś takiego: Kiedyś ludzie, chcieli przyjąć imię, które spowoduje, że oni będą jedno. Wybudowali sobie wieżę Babel i przy niej skupieni, chcieli być jedno jako ludzkość. I Bóg przyszedł i pomieszał tam języki, ponieważ to nie było imię Jego Syna, bo tylko Jego Syn, może naprawdę zgromadzić ludzi, aby byli jedno.

            Wydawałoby się, że najlepszym sposobem jest, że gdy się nawracamy, wszyscy zaczynamy mówić jednym językiem, które tylko my, chrześcijanie rozumiemy; bez względu na to, gdzie się kto nawraca – zaczyna mówić dokładnie tym samym językiem. To byśmy się dogadali wtedy. Ale Pan ustalił to inaczej, że to będzie język życia, życia mówiącego o tym, kto mówi do nas; i tym językiem, na całej ziemi chrześcijanie się nawzajem rozumieją. Chwała Bogu, za życie, które może być tą mową z nieba, że wszyscy poznają, że Chrystus był tutaj aby nas uratować. Amen.

14.04.2018r. wieczorne Marian - Chlubienie się Boga z dzieła Swego w nas

11 03 2022 wieczorne Marian - Pytania i odpowiedzi w Biblii cz 2

02.02.2022r. Rozważania Rzym. 2,1-8 Marian

15.05.2021r. wieczorne Marian - Trzej słudzy obdarowani do służby

Zgr. 26.02.2022r. Marian - Nie pod władzą diabła ale pod Władzą Jezusa Chrystusa

12 03 2022 Marian – Pytania i odpowiedzi w Biblii cz3

09 03 2022 Rozważanie – Mateusz 19,16-22, Marian

Zgr. 02.03.2022r. Rozważanie 2Tym.2,1-13 - Marian

05 03 2022 Marian - Pytania i odpowiedzi w Biblii

17.05.2021r. wieczorne Marian - Fałszywe świadectwo i prawdziwe świadectwo

31.05.2021r. wieczorne Marian - Z niewoli nieposłuszeństwa do wolności posłuszeństwa

Zgr. 19.02.2022r. Marian - Czy wierzysz w to, co mówi ci Jezus Chrystus?

21.05.2021r. wieczorne Marian - Nikomu nic złego nie uczynił - cz. 2