Jan 14:23

Słowo pisane

Zgromadzenia

Natura Boga w nas

Wczoraj omawialiśmy 13 wiersz z trzeciego rozdziału 1 Listu Piotra. Przeczytajmy kolejne wiersze, 14-17:

Serce Świątyni Bożej

Można by zrobić taką rzecz, aby każdy odwrócił się do drugiego ze słowami: „kocham cię, bracie, kocham cię, siostro.” Ale wiecie jak to jest; słowa a czyny. Dobrze jest, kiedy są to już czyny, kiedy w czynach widać, że my już kochamy się, cieszymy się sobą, dobrem darzymy się, czyniąc sobie wszystko, co najlepsze. Czasami człowiek w świecie mówi: „życzę ci wszystkiego najlepszego” i myśli o pewnych rzeczach, ale kiedy mówi chrześcijanin: „wszystkiego najlepszego, niech Pan ci dobro czyni”, to myśli on o swobodnym przejawie Boga w twoim życiu. Tak jak kwiat, który otwiera się i pokazuje jakim jest kwiatem i czujesz jego woń, podobnie dziecko Boże ma być otwarte, szczęśliwe, wdzięczne, zadowolone, by mogło podejść do każdego, powiedzieć dobre słowo, uśmiechnąć się. Bóg zawsze o tym myślał. Zobaczcie, Jezus wszedł do świątyni i to miało być miejsce szczęścia, modlitwy, rozmowy z Bogiem. Rozmowa z Bogiem, to jest szczęśliwe miejsce. Ale kiedy wszedł tam Pan Jezus, to powiedział: „wy zrobiliście z tego szczęśliwego miejsca jaskinię zbójców.” Na czym to polegało? Na tym, że wprowadzono tam handel. Człowiek w tym miejscu radości, bycia z Bogiem, zaczął robić biznes. Dlatego Słowo Boże mówi, że kto chce czerpać zyski z pobożności, to radość zamienia w zbójectwo.

Świątynia Ducha Świętego

Oczywiście wszyscy wiemy o tym, że bierzemy udział w najważniejszej sprawie naszego życia i nie trzeba tego powtarzać. To jest najważniejsza sprawa naszego życia, nie ma ważniejszej – wszyscy o tym wiemy, dlatego nie będziemy do tego wracać, żeby mówić znowu, że zbawienie człowieka to jest dla niego najważniejsza sprawa.

Łączące się kości i reszta ciała

Chwała Bogu, że mamy przywilej należeć do naszego Boga i że On dał nam swego Syna Jezusa Chrystusa, abyśmy mogli dzisiaj słuchać Jego Słowa i wiedzieć, że to słowo jest skierowane do nas. Chcemy być wychowywani przez tego Boga i chcemy, poznając Go coraz bardziej, szanować Go i uznawać Go w każdej sprawie naszego nowego życia tu na tej ziemi, zważać na to, co On mówi, być jak dzieci, które dostały rozum po to, by uważać na to, co Ojciec mówi do swoich dzieci. Ucząc się dalej naszego Pana chcemy uczcić Go, uszanować, uwielbić Go w Jezusie Chrystusie właśnie posłuszeństwem. To Jemu najbardziej podoba się. Posłuszeństwo jest Mu to milsze nawet od ofiary.

Słuchaj Słowa

Chciałbym, żebyście otworzyli piątą księgę Mojżeszową 32 rozdział, od 9 -12:

Cudzołóstwo

Chciałbym mówić dzisiaj o cudzołóstwie. Jest cudzołóstwo fizyczne, umysłowe i duchowe.

Gotowość na dzień przyjścia Pana

Kiedy arka miała być zwrócona Izraelowi, wieziono ją na wozie ciągniętym przez dwie krowy, które ryczały. Krowy te szły ku własnej śmierci, by zostać zabite i złożone Bogu. Izrael szedł i narzekał i zginęli na pustyni. Wszędzie, gdzie pojawia się niechęć wobec Bożego działania, istnieje niebezpieczeństwo straty. Człowiek powinien zawsze z wdzięcznym sercem poddawać się Bogu i chociaż mogę nie rozumieć tego, co dzisiaj się dzieje, jednak: Boże ufam Tobie. Bóg chce nauczyć nas, że istnieje niebezpieczeństwo szemrania, czy narzekania, ale o wiele piękniej jest, kiedy doświadczamy: Ty jesteś ze mną. Ale w czym jesteś ze mną? I tak ważna jest odpowiedź, czy Chrystus jest ze mną we wszystkim, co jest miłe Bogu. Słowo „wszystko” jest prawdziwe. On jest ze mną i z tobą we wszystkim, co jest miłe Ojcu naszemu w niebie. On jest z tymi wszystkimi, którzy poszli, by służyć Jemu w każdej chwili. Ale istnieje niebezpieczeństwo, że może być przeciwko tym, którzy odwracają się od Niego, gdyż On pozostaje wierny swojemu Słowu. Nie mogę zlekceważyć Jego napomnień i wskazań, gdy ostrzega mnie i mówi: tu robi się już dla ciebie niebezpiecznie. Musimy wykorzystywać doświadczenia, którymi dzielimy się, by być w tym, co Jemu podoba się. Czasami jest tak, że i oporni mieszkają, czasami trzeba wziąć tego Lota za ręce. Nie ma siły inaczej, jak tylko wziąć i wyprowadzić go, lecz tylko po to, by był uratowany. Aniołowie biorą Lota i jego rodzinę i zabierają go z Sodomy i Gomory, żeby nie zginął. I dobrze, że Bóg ma i takie sposoby, żeby ratować nas. Czasem musi nas swoją silną prawicą poprowadzić dalej, mimo, że myślimy: czy na pewno grozi mi takie niebezpieczeństwo?

Doświadczenie Izraela i nasze

Pan przygotował na dzisiaj słowo, które jest objawieniem Starego Testamentu, które też bardzo łączy się z Nowym Testamentem.

Wolność w Chrystusie

Dzisiaj też mamy taki czas, by rozmawiać o smaku wolności, bo żyjąc w świecie nie poznaliśmy smaku wolności. Czy świat nie daje wolności człowiekowi? Dlaczego tam nie poznaliśmy wolności? Dlatego, że pracuje w nas nasze własne „ja” i ono odbiera nam wolność. Choćby cały świat otworzył wszystkie granice, to nadal pozostaniemy zniewoleni naszym „ja”. Tam, gdzie poszlibyśmy, nasze „ja” krępowałoby nas. Nasze „ja” to jest niewola. Od chwili kiedy nasze „ja” zafunkcjonowało, stając naprzeciw Boga i mówiąc „ja”, w tym momencie trafiliśmy w niewolę. Później Adam i Ewa gdzie nie poszliby, to byli niewolnikami własnego ”ja”. Kto mógł uwolnić ich od własnego „ja”? Czy jakiś człowiek, który też był niewolnikiem własnego „ja”? Czy może Adam mógł uwolnić Ewę, dając jej miłość, zapewniając jej komfort domowy, otaczając troską, przynosząc dobre zarobki? Ona nadal była skrępowana własnym „ja”.

Rozkosz Bożych ludzi

Dobrze jest śpiewać Panu i chwalić Najwyższego, gdyż On postanawia i kieruje każdą sprawą. Jego oczy są stale otwarte i Jego prawica jest stale wyciągnięta, aby Jego lud zmierzał ku wieczności z Nim.

Jezus wywyższony w nas

Otwórzmy Ewangelię Jana 3,13. To jest jedna z najtrudniejszych lekcji jakąkolwiek zadano nam ludziom na tej ziemi, o której będę teraz mówił.

Śmierć, zmartwychwstanie, przemienienie

Dzisiaj będziemy mówić o śmierci. Śmierć zbiera olbrzymie żniwo z powodu popełnionego przestępstwa wobec Boga przez człowieka, ale dzięki Jezusowi Chrystusowi w Nim jest możliwość przejścia przez nią w sposób doskonały, to znaczy zwyciężyć nad śmiercią i być na zawsze z Bogiem.

Wolność od potępienia i pychy - w Jezusie Chrystusie

Chcę mówić dzisiaj z wami o wolności w Chrystusie. Coś tak pięknego. Pan Jezus zapłacił najwyższą cenę za tą wolność i to jest jedyna cena, która satysfakcjonowała Boga, Tego, który jest, który ogarnia sobą wszystko. Tak ważne dla nas jest zobaczyć krzyż i to miejsce zwycięstwa.

Prawda daje zwycięski "okrzyk bojowy"

Jesteśmy narażeni na wiele przeciwności, gdyż dopóki Adam i Ewa nie zgrzeszyli, nikt nigdy nie słyszał o jakiejkolwiek wojnie. Serce człowieka zaczyna drżeć na wieści wojenne: jak poradzę sobie, jak przejdę przez to doświadczenie, czy będę gotowy na to. Jednak wieści wojenne docierają do nas na każdy dzień i doświadczamy jaki toczymy bój i mówimy o pasie prawdy. Ostatnio mówiliśmy o filtrze, jako niezbędnym elemencie wobec docierających do nas wieści, informacji, by to, co słyszymy nie zniekształciło nas, nie spowodowało w nas złego myślenia. Doznajemy, że możemy mówić o czymś tak cennym i ważnym, a „lać wodę do czajnika bez filtra”. Później mamy kłopoty, gdyż zaniedbaliśmy coś, co było i mogło pomóc nam, lecz pominęliśmy Chrystusa w codziennym doświadczeniu i zobaczyliśmy, że smak tego, co wyszło z nas nie był przyjemny.

Święta możliwość

Tak na chwilę, żebyśmy też poprzez Słowo Boże mogli doświadczać obecności naszego Króla i Władcy. To jest bardzo ważne, żeby nam bardzo silnie zależało na tym, żeby Jezus był tutaj z nami, ponieważ wtedy wszystko ma piękny sens. Chcemy zrobić to, co jest potrzebne też w tym doświadczeniu.

Wysławiajcie Boga w ciele waszym

Całe szczęście, że to zawsze przerasta nas, dlatego zawsze potrzebujemy Jezusa. W każdej chwili, w każdej sekundzie naszego życia potrzebujemy Jezusa, bo zawsze to nas przerasta.

Pokarm i napój budowniczych

Myślę, że mamy ten wielki, wspaniały przywilej być przed obliczem Najwyższego. Im częściej bylibyśmy tam każdego dnia, tym bardziej bylibyśmy zachwyceni i jeszcze bardziej szczęśliwi, że cała wieczność jest przygotowana, aby być z Nim.

Oblicze Boga

Cieszę się, że możemy widzieć zadowolone oblicza, że możemy być przed obliczem Boga Wszechmogącego i doświadczać, że nie jesteśmy przerażeni Jego wielkością, Jego Majestatem, Jego chwałą. W jakiś dziwny sposób chcemy z Nim być. To jest cudowne doświadczenie z Bogiem. Doświadczamy, że On nie przeraża nas swoją chwałą swoim Majestatem, że raczej pociąga nas do siebie. Kiedy widzisz nieraz jakiegoś silnego człowieka, to może przerażać cię swoją siłą, a tu Wszechmogący Bóg, który pociąga i chce napełniać nas radością.

Najważniejszy cel

Otwórzmy Ewangelię Jana, 14 rozdział. Będziemy czytać dobrze znane Słowa i szczęśliwe dla nas Słowa, które wypowiedział nasz Pan Jezus Chrystus, będąc tutaj na ziemi, chodząc w ciele takim jak my. Zobaczcie ile Pan miał w tym doświadczenia, ale też będąc w tym ciele, w jaki sposób przebywał z Ojcem. Ile też Pan wynosił z tego spotkania z Ojcem i później też przelewał to na swoich uczniów. Pan Jezus był w tylu doświadczeniach, a jednak jak piękne było Jego życie.

Duch wspiera nas w niemocach naszych

Przeczytam najpierw to, o czym będziemy dzisiaj mówić: