Jan 14:23

Słowo pisane

Wyjście poza obóz – rozdział 9 – część 11

Otwórzmy jeszcze List do Efezjan, 5 rozdział, od 5 wiersza. Niech Pan nas tym słowem napełnia i dzisiaj. Bóg nas sobie wywołał, i teraz cała bitwa toczy się w sprawie tego wywołania. Doznałem, że jako zgromadzenie przeżywamy tę bitwę, a Bóg ma Swój zamiar, który spokojnie realizuje w nas i z nami. „Gdyż to wiedźcie na pewno, iżżaden rozpustnik albo nieczysty, lub chciwiec, to znaczy bałwochwalca, nie ma udziału w Królestwie Chrystusowym i Bożym. Niechaj was nikt nie zwodzi próżnymi słowy, z powodu nich bowiem spada gniew Boży na nieposłusznych synów. Nie bądźcie tedy wspólnikami ich. Byliście bowiem niegdyś ciemnością, a teraz jesteście światłością w Panu. Postępujcie jako dzieci światłości, bo owocem światłości jest wszelka dobroć i sprawiedliwość, i prawda”. To jest owoc światłości w nas, tak okazuje się Chrystus. „(...) Dochodźcie tego, co jest miłe Panu”. My mamy tego dochodzić, mamy zmierzać ku temu, co jest miłe Panu, to niech napełnia nas, ludu Boży, niech nas zachęca, żeby tak żyć, aby się nawzajem tym życiem pokrzepiać. „(...) I nie miejcie nic wspólnego z bezowocnymi uczynkami ciemności, ale je raczej karćcie”. Uczynki ciemności to jest właśnie to, co z ciała wypływa. Karćcie te rzeczy, tak jak Paweł karcił Koryntian: „ Jeszcze cieleśni jesteście, muszę was mlekiem karmić, nie mogę was karmić stałym pokarmem, bo jeszcze znieść tego nie możecie. Cieleśni jesteście, a Słowo Boże mówi: Nie miejcie nic z tym wspólnego. „Bo to nawet wstyd mówić, co się potajemnie wśród nich dzieje. Wszystko to zaś dzięki światłu wychodzi na jaw, jako potępienia godne”. Te rzeczy, które z ciała wychodzą, to są rzeczy godne potępienia, zaś to, co wychodzi z Chrystusa jest błogosławieństwem dla nas. „Wszystko bowiem, co się ujawnia, jest światłem. Dlatego powiedziano: Obudź się, który śpisz, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus. Baczcie więc pilnie jak macie postępować, nie jako niemądrzy, lecz jako mądrzy, wykorzystując czas, gdyż dni są złe”. Dni są złe, naprawdę możemy sobie wiele pomóc, gdy nawzajem radujemy się w Panu, używając pouczeń, które poznajemy przez Jego Słowo.

Przeczytajmy jeszcze te wersety z 1 Listu do Koryntian, 4, 9: „Bo wydaje mi się, że Bóg nas, apostołów oznaczył jako najpośledniejszych, jakby na śmierć skazanych, gdyż staliśmy się widowiskiem dla świata i aniołów, i ludzi”. Co to jest ten świat? To są te władztwa ciemności, to są te władztwa napowietrzne należące do diabła, bo świat należy do diabła. Staliśmy się widowiskiem dla tego świata ciemności, z nim toczymy bój. Staliśmy się też widowiskiem dla aniołów, którzy są w niebie, oni patrzą i oglądają mądrość Bożą działającą w nas. Staliśmy się też widowiskiem dla ludzi, którzy nie rozumieją nas, którzy nas oskarżają i dziwią się, że nie bierzemy udziału w tym, co oni robią. A więc kiedy Bóg nas wybrał, staliśmy się widowiskiem dla wszystkich dla Bożej chwały, aby okazało się jak Bóg dokonuje Swego dzieła w takim kruchym naczyniu jakim my jesteśmy. Bóg nie odda Swojej chwały nikomu i chwała Bogu za to. Jesteśmy widowiskiem i teraz wiedząc o tym wiemy też, że tylko dzięki Bogu możemy nie być głupim widowiskiem, ale widowiskiem, po którym piekło będzie wiedziało, że należymy do Pana, niebo będzie wiedziało, że jesteśmy dziećmi Bożymi, a ludzie w świecie będą wiedzieć, że jesteśmy inni, że jesteśmy zwycięzcami, którzy nie chodzą tak jak oni według ciała, ale według Ewangelii Bożej. Oto rzeczywistość, która jest nasza dzisiaj i której jesteśmy udziałowcami przez to, że Bóg nas wybrał Sobie na własność. Staliśmy się widowiskiem i wszystkie nasze doświadczenia są obserwowane z każdej strony. Ale nie jesteśmy pod potępieniem, zakon Ducha daje nam wolność i szczęście należenia do Chrystusa, i chociaż tak głupi i tak słabi w oczach tego świata, to jednak zwyciężamy świat dzięki Bogu działającemu w Nas przez wiarę w Syna Jego. Chwała Bogu za to! Niech Pan będzie uwielbiony i niech zawsze, nieustannie będzie to w nas. Niech będzie uwielbione imię Pańskie i niech każdy z nas dojdzie do wspólnego miejsca pielgrzymki naszej kiedy wejdziemy do wieczności, do Boga. Niech każdy z nas dojdzie do tego miejsca, a kiedy się już tam znajdziemy to zaśpiewamy nową pieśń, którą znają tylko wybrani Jego.

Na zakończenie chciałbym przeczytać jeszcze 12 rozdział Listu do Hebrajczyków. Moglibyśmy zacząć od pierwszego wiersza, ale dobrze wszyscy wiemy, że mamy patrzeć na Pana, zrzucić obciążenie, biec i zwyciężać. Mamy przyjmować karcenie Pańskie jako łaskę od Boga, że On nas karci i przywołuje do swojej świętości i że my możemy teraz dzięki Bogu dążyć do pokoju, do uświęcenia, bo chcemy widzieć Pana. I zobaczmy od 18 wiersza: „Wy nie podeszliście bowiem do góry, której można dotknąć, do płonącego ognia, mroku, ciemności i burzy ani do dźwięku trąby i głośnych słów, na których odgłos ci, którzy je słyszeli, prosili, aby już do nich nie przemawiano; Nie mogli bowiem znieść nakazu: Gdyby nawet zwierzę dotknęło się góry, ukamienowane będzie. A tak straszne było to zjawisko, iż Mojżesz powiedział: Jestem przerażony i drżący. Lecz wy podeszliście do góry Syjon i do miasta Boga żywego” - tam jest miłość, pokój, wy podeszliście do tego miejsca - „(...) do Jeruzalem niebieskiego” - to jest miasto pokoju, miasto miłości „(...) i do niezliczonej rzeszy aniołów”, którzy wytrwali przy Bogu, „(...)do uroczystego zgromadzenia i zebrania pierworodnych, którzy są zapisani w niebie, i do Boga sędziego wszystkich i do duchów ludzi, którzy osiągnęli doskonałość, i do pośrednika nowego przymierza, Jezusa, i do krwi, którą się kropi, a która przemawia lepiej niż krew Abla. Baczcie abyście nie odtrącili tego, który mówi; jeśli bowiem tamci, odtrąciwszy tego, który na ziemi przemawiał, nie uszli kary, to tym bardziej i my, jeżeli się odwrócimy od tego, który przemawia z nieba”. Nie odwracajmy się od Boga, raczej trzymajmy się Jego głosu. Niech Pan będzie uwielbiony w nas. „Ten, którego głos wtenczas wstrząsnął ziemią, zapowiedział teraz, mówiąc: Jeszcze raz wstrząsnę nie tylko ziemią, ale i niebem”. To jest prawda. „Słowa: „Jeszcze raz” wskazują, że rzeczy podlegające wstrząsowi ulegną przemianie, ponieważ są stworzone, aby ostały się te, którymi wstrząsnąć nie można. Przeto okażmy się wdzięcznymi, my, którzy otrzymujemy królestwo niewzruszone, i oddawajmy cześć Bogu, tak, jak mu to miłe: z nabożnym szacunkiem i bojaźnią. Albowiem Bóg nasz jest ogniem trawiącym”. Baczmy, abyśmy nie odwrócili się od Tego, Który przemówił do nas przez Syna Swego. Słuchajmy tego głosu, rozkoszujmy się Słowem Bożym i bądźmy wdzięczni, że już nie jesteśmy pod potępieniem, ale pod łaską. Niech łaska panuje w sercach naszych i niech ten głos dociera do nas. A my bądźmy posłuszni temu głosowi i wygrajmy wszystkie bitwy dzięki temu, że On przemawia do nas, a my mamy uszy, aby Go słyszeć i serce, aby Jego Słowo zachować oraz odwagę Ducha Świętego, aby według Niego żyć. Jeśli słyszysz ten głos, to znaczy, że masz uszy, które mogą słyszeć głos Ducha Świętego. Nie gaś tego głosu w sobie, nie gaś go poprzez zatykanie swoich uszu duchowych i uleganie ciału, niech Duch rozpala twoje serce dla Pana. Niech tak będzie w imieniu Jezusa dla chwały Ojca Jego i naszego. Amen.