Jan 14:23

Słowo pisane

Wyjście poza obóz – rozdział 9 – część 4

Zobacz, chciałbyś żyć przecież w takim porządku, w którym wszystko jest przygotowane na czas i każdy jest gotowy wypełniać wszystko, co powiedział, a żyjesz w rezultacie we wszystkim, co jest zupełną przeciwnością tego, czego oczekujesz. Patrzysz na Pana: „On, który jest odblaskiem chwały i odbiciem jego istoty i podtrzymuje wszystko słowem swojej mocy, dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy majestatu na wysokościach i stał się o tyle możniejszym od aniołów, o ile znamienitsze od nich odziedziczył imię. Zobaczcie jakie to jest potężne. Kiedy tak Go widzę, chcę myśleć o Jezusie i chcę z Nim przebywać, chcę patrzeć na Niego, chcę Go kosztować i poznawać, wtedy ożywa wróg i wytacza przeciwko mnie działa swej nienawiści, a kiedy nie myślę o Jezusie, wtedy spokojnie mogę sobie myśleć: „o zrobię to czy tamto, trochę sobie pochodzę, podumam, trochę pomarzę i tak jakoś przeleci ten czas”. W takich chwilach wróg jest spokojny i udaje, że go nie ma. Kiedy jesteś już w jego posiadaniu to, po co on ma się ujawniać, ale spróbuj myśleć o Jezusie godzinę, dwie, trzy, myśleć o tym, co On dla ciebie uczynił, zobaczysz prawdziwą bitwę, gdyż wszedłeś w duchu umysłu swego w duchowe pole bitewne. Mamy wiarą patrzeć na Jezusa i trwać w zwycięskiej modlitwie. Dopiero, gdy wchodzisz w pole bitewne powodujesz to, że wróg musi się ujawnić i stanąć przeciwko tobie, bo on wie że zaczynasz naprawdę zmierzać ku Bogu, czerpiąc życie wieczne w mocy Ducha Świętego. To jest najlepsze miejsce dla nas ludzi, gdy tak w Duchu Świętym możemy nieustannie rozważać to, co Pan powiedział do nas, i korzystać z tego, co Pan uczynił dla nas z radościąśpiewając pieśni pochwalne w językach, które rozumiemy i których nie rozumiemy, tzn. Duchem i rozumem. Pan przemówił do nas i apostoł Chrystusa potwierdza nam to: „Bo jeśli słowo wypowiedziane przez aniołów było nienaruszalne, a wszelkie przestępstwo i nieposłuszeństwo spotkało się ze słuszną odpłatą, to jakże my ujdziemy cało, jeżeli zlekceważymy tak wielkie zbawienie? Najpierw było ono zwiastowane przez Pana, potem potwierdzone nam przez tych, którzy słyszeli, a Bóg poręczył je znakami i cudami, i różnorodnymi niezwykłymi czynami oraz darami Ducha Świętego według swojej woli”. Bóg przemówił, to jakże moglibyśmy Go nie słuchać. Co On do nas powiedział? Słuchajcie, to jest dla nas najważniejsze. Umiłowani Pańscy, bracia i siostry w Chrystusie to jest dla nas najważniejsze! Bóg chce miłości, ale żeby miłować siebie nawzajem, musimy rozpoznać miłość Bożą do nas, musimy rozpoznać, do czego przywołał nas Bóg w Chrystusie, aby diabeł nas nie zamęczył różnymi fałszywymi informacjami i rzeczami. Musimy zobaczyć, do czego przywołał nas Bóg w Jezusie, musimy to widzieć jasno i wyraźnie.

List do Galacjan 3, 19-20. W sercach waszych - myślę, że w większości serc tak, oby we wszystkich - pojawia się duchowe patrzenie na Pana i serca wasze zaczyna napełniać pokora, uniżenie, skromność, poddanie. Coraz bardziej chcecie być jak On, zwyciężyć zło, chcecie być pokorni, cisi, radośni, szczęśliwi, służący innym. Chcecie naprawdę Go słyszeć, chcecie rozpoznać ten głos w sercach swoich, wewnątrz siebie, naprawdę gotowi jesteście słuchać Słowa Bożego, bo wiecie, że z tego macie pożytek, że to Słowo kiedy pada na glebę waszego serca, gotowążeby je przyjąć, ono wyda plon dla chwały Boga i dla naszego dobra. Oto to słowo: „Czymże więc jest zakon? Został on dodany z powodu przestępstw, aż do przyjścia potomka, którego dotyczy obietnica; a został on dany przez aniołów do rąk pośrednika, pośrednika zaś nie ma tam, gdzie chodzi o jednego, a Bóg jest jeden”. Już nie ma pośrednika. Wcześniej lud izraelski słyszał słowa, które przekazywał Mojżesz, bo Mojżesz rozmawiał z Bogiem i później przychodził do ludu i mówił im to, co powiedział Bóg. Teraz już nie ma takiego pośrednika, Bóg mówi bezpośrednio do każdego z nas, którzy należymy do Boga. Jego głos dociera do twoich uszu, Pan mówi: Kto ma uszy, niech słucha. Jego głos dociera do twoich uszu, do twego serca, do twego sumienia, do twego ducha. Duch Święty chce potwierdzać, że jestem Bożym dzieckiem dlatego, żebym miał pewność zbawienia. On tego nie tai, nie mówi w ukryciu: „Ja mu nic nie powiem, niech się trochę pomęczy, niech trochę powątpi, niech się tak trochę pokręci wokół siebie, a później może go zaskoczę tą wiadomością”. Nie! Przybiega razem z wiarą daną mu od Boga i mówi: „Jesteś dzieckiem Boga! - i potwierdza to memu duchowi”. On wie, jak ważna jest to dla mnie wiadomość. Głos Ducha Świętego nadal dociera do nas. Apostoł Jan pisze w swoim pierwszym liście: „A wy wszyscy macie namaszczenie od Świętego, namaszczenie, które was wszystkich poucza i wszyscy wiecie, czego was naucza. Wiecie czego się macie trzymać, wiecie, że ta nauka przychodzi z góry, z nieba i że darzy nas życiem wiecznym. Wiecie, że mówi wam o miłości, o przebaczeniu, o pokonaniu wroga, o odrzuceniu kłamstwa, o przyjęciu prawdy, mówi wam o darzeniu innych pomocą, mówi wam o tym, żeby słuchać Jezusa, uczyć się i zachowywać w sercu to, co On mówi np. o czasie łaski i o wykorzystaniu go dla Jego chwały”. Słyszycie wszyscy ten głos, lecz każdy z nas chodzi w takim ciele, w którym mieszka grzech i diabeł chce się nim posłużyć, ale nie może dopóki my jesteśmy martwi dla grzechu przez krzyż Chrystusowy, a krew Jezusa Chrystusa nadal przez wiarę skutecznie oczyszcza nas od wszelkiego martwego czynu. Bóg zostawił w nas grzech wraz ze Swoim potępieniem go w ciele Chrystusa, po to żeby każdy z nas przeżył prawdziwe próby i aby okazało się czy my naprawdę dzięki Jego łasce chcemy mieć Jezusa Chrystusa, Jego Syna w nas. Czy my chcemy Jego uniżenia, pokory, zwycięstwa, miłości, łagodności, dobroci, wstrzemięźliwości i cierpliwości w nas? Czy my chcemy Jezusa w nas? Czy my chcemy z Nim przeżyć każdy dzień? Dlatego pozostawił nas w takim ciele, aby każdy z nas byłświadectwem Jego chwały, gdy pokonujemy wszelkie przeciwności w mocy Jego i w czasie przez Niego wyznaczonym, ucząc się pozostawania w odpocznieniu w Nim.