Jan 14:23

Słowo pisane

Wyjście poza obóz – rozdział 6 – część 4

Jeszcze z Listu do Efezjan, rozdz. 1, 22-23: „I wszystko poddał pod nogi Jego, a Jego Samego ustanowił ponad wszystkim Głową Kościoła, który jest Ciałem Jego, pełnią Tego, Który Sam wszystko we wszystkim wypełnia”. Chrystus w każdym z nas, a przez Jego obecność w nas, Jego myślenie, Jego pragnienie i Jego zwycięstwo stało się naszym myśleniem, pragnieniem i zwycięstwem. Przez Ewangelię zostaliśmy postawieni przed Chrystusem jako niewiasta czysta, jako Kościół czysty, nieskalany, ale uważajmy, aby nas szatan nie zwiódł i nie zakłócił naszego sposobu myślenia, abyśmy nie odwrócili się od tego, co otrzymaliśmy w Chrystusie i nie weszli w sposób myślenia ciemności. Nie możemy inaczej myśleć o sobie, jako o ciele Chrystusa, jak tylko w Boży sposób. Jesteśmy z łaski Boga wszczepieni Weń, Głowę naszą, Która napełnia Bożą pełnią ciało, w każdej Jego cząsteczce.

Czytając ósmy rozdział Listu do Rzymian dowiadujemy się, że kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest Jego. Nie może być Jego, ten kto nie ma Jego Ducha, gdyż Jego Duch napełnia całe Jego ciało, czyniąc w nim to co już doskonale uczynił w ciele wziętym z Marii. Nie może być cząstką ten, który nie ma Ducha Chrystusowego, bo nie należy do ciała Chrystusowego. W ciele Chrystusa są tylko ci, którzy mają Jego Ducha. Czytamy o Jezusie, że był posłuszny Ojcu we wszystkim, a więc Jego Duch mieszkający w nas jest Duchem posłuszeństwa. Bóg daje Ducha Swego posłusznym synom, a my osiągnęliśmy już posłuszeństwo w Chrystusie i dzięki Jego życiu w nas jesteśmy tym posłuszeństwem napełnieni. Chwała Bogu! Jakże potężnym triumfem Bożym dla nas jest to, że już umarliśmy z Chrystusem, a wiedząc, co to znaczy dla nas, dziękujemy Bogu z całego wierzącego serca, że to już dla nas uczynił. Życie Jezusa Chrystusa jest święte, nie grzeszy, jest wieczne, i On takim jakim jest zamieszkał w każdej wierzącej w Niego cząstce przez wiarę, aby uczynić ją podobną Sobie. Kto mówi, że w Nim mieszka, jako cząstka Jego ciała, powinien sam tak postępować, jak On postępował, gdyż inaczej z żadną trwającą w Nim przez wiarę Jego cząstką być nie może, ponieważ jaki On jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie. Módlcie się o to, szukajcie tego przed obliczem Pana. Niech wasze usta nie milczą, wołajcie, aby wam to objawił i wskazał, aby każdy z was napełniony był tym, co jest bliskie Jego sercu. Aby On mógł nas używać dla Swojej chwały, mógł posługiwać się nami w Swój sposób, aby mógł nas codziennie Sobą ożywiać. Abyśmy wszyscy byli martwi, aby On mógł nas ożywiać jako Swoje cząstki już teraz dla Swojej chwały. Musimy być, przez Jego ofiarę, zupełnie czyści dla Niego. Niech Pan będzie uwielbiony i niech On nas napełnia, On który jest naszą Głową.

Zobaczmy, jakie to jest ważne dla nas. Bóg doprowadza pewne sytuacje do momentu, w którym zrozumiemy, że nie jesteśmy w stanie wypełnić Jego woli, która jest zawarta w Słowach Biblii. Ale to zupełnie nie znaczy, że Chrystus też nie może tego w nas i przez nas uczynić! On może! Bez Niego zginęlibyśmy na zawsze! Gdyby Jego stopy nie dotknęły ziemi i Jego usta nie przekazały nam tej zbawiennej dla nas wiadomości, a On sam nie wydał Siebie na śmierć krzyżową, nigdy nie byłoby dla nas nadziei na życie z Bogiem w wieczności. Apostoł Paweł, gdy otrzymał to przez objawienie, w proch cisnął całą swoją sprawiedliwość, chwytając się wiarą Jezusa, Pana swego, z radością niewysłowioną i chwalebną. Jeżeli widzisz to przez wiarę, nikt cię nie powstrzyma przed zaśpiewaniem Mu tej pieśni chwały i wyznaniem z całej duszy, serca i siły twojej - On może, On może, ja wiem, że On może! Ja wiem, ja wiem, o jakże to jest piękne, że ja już wiem, że On może uczynić we mnie to samo, co wcześniej uczynił w Swoim ciele!Będę z Bogiem w wieczności, bo Jezus Chrystus zbawił mnie od grzechów moich przez Swoją ofiarę i Swoje zamieszkanie we mnie, a moje w Nim na zawsze. Duch Święty wskazuje nam w uwielbieniu na Jezusa, jako Głowę naszą, że On może, On to może uczynić, On może sprawić w nas i przez nas to, co jest niemożliwe dla każdego człowieka, który z powodu niedowiarstwa, pozostaje poza Jezusem Chrystusem. Ten, do którego dociera ta zbawienna wieść, nie będzie zwlekał, gdyż on zobaczył swoje zbawienie.

Możesz wykształcać zewnętrznego człowieka, możesz uczyć go modlić się, śpiewać pieśni, kierować się do Boga, otwierać usta, ale z chwilą, kiedy on z powodu ziemskich rzeczy pozostawi to jako bezwartościowe dla niego, będziesz miał znowu starego człowieka. Gdyby tylko przez wiarę zobaczył to, o czym mówi Duch Święty, nikt by go nie zatrzymał przed pojednaniem się z Chrystusem. Widzimy więc, że dopiero ten nowy, wewnętrzny człowiek, który ma Ducha Chrystusowego jest gotowy, aby funkcjonować jako cząstka ciała Chrystusowego dla Chrystusa. Duch mocą nowego życia może ożywiać dla Boga każdego wierzącego w Jezusa Chrystusa, ciało tu nic nie pomaga, bo nie może. Czy ja, czy ty nie możemy siebie cieleśnie zbawić, dlatego według marności ciała nie chcemy się już znać, ale według chwały Pana naszego Jezusa Chrystusa. Jako Jego cząstkom dane nam jest wołać do Niego, miłującego nas wszystkich, jako Swoje cząstki i napełniającego nas miłością do Boga i do siebie nawzajem.

Zły chciałby nam pokazywać cielesne rzeczy, Bóg chce nam pokazywać Chrystusa. Kiedy patrzysz na cielesne rzeczy, musisz być rozdrażniony, zniechęcony, kiedy patrzysz na Chrystusa musisz być zachęcony, bo przecież On panuje nad wszystkim. Co jesteś w stanie zmienić, jak już wiesz, że wszystko jest możliwe tylko w Chrystusie, że tylko On jako Głowa może wydać polecenia i muszą one być wykonywane w ciele i przez ciało? Zobacz, jak On wydawał polecenie - powiedział do tego człowieka, który leżał sparaliżowany: „wstań i idź”, i nie było możliwości, żeby on nie wstał. A do tego człowieka z uschłą ręką powiedział: „podnieś ją do góry”, i nie było możliwości, żeby on jej nie podniósł, bo Jezus ma władzę nad wszystkim. Rozumiecie? Kiedy On mówi słowo, to jest niemożliwe, żeby to się nie stało. Jak ważne jest dla nas, żeby Głowa wydała nam Boże polecenie. Do każdego człowieka, do którego dociera Boże Słowo, w jakim czasie czy miejscu by to nie było, Ono zmienia go i on nie może już pozostać taki sam jakim był wcześniej, nie może! Dla nas jest najważniejsze, żeby Głowa podjęła decyzję i dlatego prosimy w imieniu Jezusa, abyśmy słyszeli Jego Słowa, które Duch Święty dzisiaj mówi do nas i w Jego imieniu pewność pokładamy, że stanie się to, co usłyszeliśmy. Pan Jezus zawsze mówił: „Niech ci się stanie zgodnie z wiarą twoją”. To jest ewangelia, ona jest otwarta przed nami, otwarta jest w Duchu Świętym. Wszystko to jest proste, i bardzo ważne jest, abyśmy wierzyli w Jezusa, w Głowę, nie w siebie, nie w ludzkie sposoby. On napełnia wszystko i nie odda Swojej chwały nikomu. On napełnia wszystko Sobą, On daje siłę Swojemu ludowi, On napełnia każdą cząstkę tym, czego ona potrzebuje, aby się stała wola Boża w niej. Tak ważne jest teraz, żeby ta cząstka trwała w Chrystusie, aż do końca. „Kto wytrwa we Mnie do końca, żyć będzie”. To jest prosta ewangelia. Naprawdę, jak Duch Święty ją nam odsłania możemy zobaczyć, że prostota tej ewangelii jest przepiękna.