Jan 14:23

Słowo pisane

Wyjście poza obóz – rozdział 1 – część 7

Co za wieść usłyszał sługa królowej etiopskiej wracający z Jerozolimy, która go tak rozradowała? Usłyszał wieść o Baranku Bożym, który zgładził grzechy świata. Usłyszał o drodze i otwartym wejściu i wyjściu dla niego. Jakże ważna jest ta kolejność - musisz najpierw wejść przez wiarę w Jezusa ukrzyżowanego, aby następnie w Nim Zmartwychwstałym wyjść z drogi tego świata przez usprawiedliwienie Boże, dane nam wierzącym, przez wzbudzenie Jezusa Chrystusa z martwych. Eunuch usłyszał i wiedział, że chrzest jest zanurzeniem w śmierć Chrystusa i on zapragnął tego. „Oto woda; cóż stoi na przeszkodzie, abym został ochrzczony?” - zapytał. I otrzymał taką odpowiedź: „Jeśli wierzysz z całego serca, możesz”. A on odpowiadając rzekł: „Wierzę, że Jezus jest Synem Bożym”. Widzimy, że skoro on zapytany o wiarę wyznaje Jezusa Chrystusa jako Syna Bożego, to nie ma już w nim przeszkody. Kto uwierzy, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym i ochrzci się zbawiony będzie, a kto nie uwierzy będzie potępiony.

Kto naprawdę zna Pana? Pana zna ten, kto wyszedł z tego świata. Kto poznał Pana, nie może pozostać w tym świecie, gdy widzi tak wspaniałe wyjście za darmo, z łaski, przez wiarę. Jaka wdzięczność, jakie dziękczynienie Bogu za Jego łaskę okazaną wszystkim ludziom, także twojej mamie, i twojemu tacie, i twemu bratu, i siostrze, i kuzynowi, i temu koledze w pracy, i tej koleżance, i sąsiadowi, i człowiekowi z ulicy, i temu, z którym jedziesz tramwajem, czy też pociągiem. Wszystkim Bóg okazałłaskę. Kiedy Bóg powiedział: łaska, to jak ona się stała? W Jezusie, przez Jezusa stała sięłaska, czytasz to. Stała się, nie: staje się, lecz: stała sięłaska! Bóg jak rzekł to rzekł, Bóg nie cofa Swoich słów i dlatego człowiek będzie sądzony z powodu nie przyjęcia Bożego wyjścia, jakie Bóg otworzył każdemu człowiekowi na tej ziemi, a wyjściem jest Jezus Chrystus. Żeby wyjść przez te drzwi, musisz się zaprzeć siebie, zaprzeć się siebie z tego świata grzechu i śmierci. Musisz się zaprzeć swoich pożądliwości, musisz się zaprzeć swego niedowiarstwa, musisz się zaprzeć tego kim jesteś, czy królem, czy żebrakiem, czy nierządnicą, czy jakimś cudzołożnikiem, czy jakimkolwiek, tak zwanym „porządnym człowiekiem”. Musisz wiedzieć, że nic ci nie pomoże świat, ani ty sam sobie nie pomożesz, ale jedynie Chrystus, abyś kiedy wyjdziesz przez zmartwychwstanie Pana Jezusa do Królestwa Jego, wyszedł tam jako człowiek uwolniony od potępienia przez krzyż i zmartwychwstanie, a teraz śmiało przebywający w światłości chwały Pana twego, aby chwalić swego Stwórcę, wiedząc co dla ciebie uczynił twój Pan, abyś zawsze mógł o tym powiedzieć temu światu.

Jeżeli chcemy zwiastować prawdę, to my musimy pierwsi doznać tego co Bóg w Swojej miłości uczyniłświatu, abyśmy zanieśli Ewangelię, która nas uratowała i wyzwoliła z grzechów, która uczyniła z nas bohaterów, gotowych w tym świecie nieprawości i zła przyjmować Jezusa i iść Jego śladem. Tak, grozi ci niebezpieczeństwo, bo świat tego nie rozumie. A dlaczego nie rozumie? Bo jest ślepy. Kto mu zaniesie wieść, która otworzy mu oczy? Ten, który widzi i słyszy, ten, który idzie za Jezusem. Paweł cieszył się, że wieść o Jezusie się rozchodzi, że ludzie mogą o Nim usłyszeć.

Widzimy, że w nas tkwi jeszcze dużo faryzejstwa, dużo ludzkiej sprawiedliwości i wtedy ten obraz pokazuje człowieka, który coś wie, dlatego jest tak pyszny. Kiedy jednak wiesz, że z tego świata wyszedłeś tylko dlatego, że Bóg okazał ci łaskę i zmiłował się nad tobą, wtedy idziesz pokornie za Panem, uczysz się przy Nim, i nie patrzysz z góry na świat, bo wiesz, że wyszedłeś tylko dlatego, że dotarło do ciebie Słowo, które dało ci wiarę w Jezusa. Mając to Słowo w sobie, możesz zanieśćświatu Ewangelię. Sam będąc ożywionym przez Słowo możesz uratować kogoś jeszcze, wskazując na Jezusa Chrystusa, jako jedyne, godne Boga, życie. Czy masz to doznanie w sobie, że bez Jezusa nie było dla ciebie żadnego wyjścia? Nie miałeśżadnego wyjścia, musiałeś iść w śmierć.

Słuchajcie ludu Pana, niech serca nasze będą napełnione wdzięcznością i radością, abyśmy nie byli ludźmi, którzy dzisiaj marnują czas, ale ludźmi, którzy wykorzystują go, bo wiedzą, że Jezus tu wróci. Chyba, ze nie dajesz wiary, wtedy żyj jak chcesz. My wiemy, że Jezus tu wróci! Zakłócenia w oczekiwaniu pojawiają się w nas wtedy, kiedy myślimy o sobie i o ulepszaniu siebie względem świata. Kiedy zawsze jesteśmy pewni tego, że skoro Jezus umarł i myśmy umarli, nie ma zakłóceń. Żyjesz po prostu, bo życie Jezusa jest w tobie, już nie żyjesz ty, lecz żyje w tobie Chrystus. Ludzie, którzy żyją wokół ciebie rozpoznają w tobie kogoś nie z tego świata.

Bóg działając przez Swego Ducha, pokazuje nam: popatrz, dlaczego jeszcze zabiegasz o coś, co już ci dałem, a nie czynisz tego, co powinieneś czynić. Starasz się o Mojąłaskę, zamiast już dzisiaj żyćżyciem Jezusa. Szukasz u Mnie łaski, narzekasz na swój grzech, mówisz, że jesteś słaby, a mimo to grzeszysz nadal. A czym grzeszysz? Tym, że nie wierzysz w Jezusa, jako drzwi, przez które wchodzi się w śmierć dla świata grzechu i nieprawości, i wychodzi się do życia wiecznego. Dzisiaj każdy z nas może żyć jak bohater, który poznał prawdę i jest swobodny, w każdej chwili gotowy jest otworzyć usta, radując się Panem zawsze, z sercem i ustami napełnionymi chwałą. Tego nie wypracujesz w sobie poprzez własny moralniejszy sposób życia, jest to niemożliwe. To jest możliwe tylko wtedy, kiedy życie Jezusa napełniając nas powoduje, że tacy się stajemy i wtedy dopiero możesz powiedzieć: z łaski Bożej jestem tym, czym jestem – to znaczy nowym człowiekiem, stare zginęło, wszystko we mnie stało się nowe. Z łaski Boga jestem tym, czym jestem. Z łaski Boga opuściłem ten świat nieprawości, z łaski Boga mam nieustannie żyjącą nadzieję w Chrystusie dzisiaj, z łaski Boga modlę się i chwalę Pana, gdyż z powodu łaski Pan Jezus Chrystus umierał. Czy cieszy nas łaska? Nie muszę prosić o łaskę, mam ją przyjąć. Diabeł sobie drwi i kpi z ludzi, którzy uwierzyli, ale nie do końca, którzy wiedzą, że jest Pan, ale nie mogą opuścić tego świata, bo się boją, bo są czymś trzymani przez niego. Kiedy wierzysz w Jezusa, nikt cię nie może zatrzymać, nikt nie może tobą pokierować, ty idziesz drogą Pana, Duch Święty cię prowadzi. Ewangelia Jezusa Chrystusa przyniosła nam chwalebne wieści, które dotarły do nas i uczyniły nas wierzącymi. Krzyż jest dla nas rzeczywistością, umarliśmy.

Człowiek, który dzisiaj jeszcze narzeka, biadoli, człowiek, który dzisiaj jeszcze mówi o tym, jaki on jest słaby, że musi grzeszyć, to jest człowiek, który nie uwierzył tak jak uwierzyć powinien. Wiara jest pewnością tego, co Bóg dał w Synu Swoim Jezusie Chrystusie wszystkim wychodźcom z tego świata ciemności, a następnie pielgrzymom idącym już z Nim w Jego światłości. W Ewangelii czytamy, że łaska nie mówi żebym dalej grzeszył. Przenigdy! Łaska mówi, że mogę opuścićświat grzechu i nieprawości. Łaska mówi: „Wyjdź! Dzisiaj jeśli głos Jego usłyszałeś - wyjdź!” Wielu ludzi mówi: Tak, ale ja nie mogę, ja muszę się czegoś jeszcze nauczyć, a Bóg mówi: Dziś, jeśli usłyszałeś głos Ducha Mego, Który mówi do ciebie łaska - wyjdź! Na czym opierasz swoją możliwość wyjścia? Na sobie, czy na tym, co Bóg ci powiedział? Na czym oparła się ta kobieta - nierządnica, żeby ukryć tych zwiadowców? Na tym co widziała, czy na tym co usłyszała? Kto uwierzył tej wieści, ten wyjdzie. Dzisiaj „wejdzie i wyjdzie i pastwisko znajdzie” i będzie chodził i cieszył się nowym życiem. Będzie miał odwagężyć na tym świecie, chociażświat będzie może mówił o nim „głupi”.