Jan 14:23

Słowo pisane

Skierujmy do góry nasz wzrok – część 5

Czasami jest takie doświadczenie, że wchodzisz do sklepu i widzisz, że tu tak naprawdę nic nie ma dla mnie. Ludzie wiozą wózki pełne różnych rzeczy, a ty chodzisz, patrzysz i nie widzisz nic dla siebie. Piękne doświadczenie. To znaczy, że twoje serce zostało oczyszczone z pożądliwości. W sklepach wszystko błyszczy, ma kolory, jakiś kształt po to, by nęcić człowieka. Myślę, że chrześcijanin to jest człowiek, który nie kupuje czegoś ponad miarę, żeby później zmarnować to, tylko kupuje to, żeby mieć w służbie dla Pana. Doznaję, że brakuje nam takiego naoliwienia.

Duch Święty przyszedł przecież, żeby uwielbić Jezusa. Jeśli On napełnia serce nasze, to nam ciśnie się uwielbienie Pana, my chcemy wywyższać Go. I chwała Bogu, że Bóg tak porusza serca, że Duch Święty jest jeszcze na ziemi, że jest Ten, który jest większy od diabła i może napełniać nas uwielbieniem Jezusa. To jest tak, że jakby ten namiot trzyma nas podczas uwielbienia, podczas gdy Duch chce rozpędzić ten cały namiot dla chwały Jezusa. Chce nadać namiotowi zupełnie inny bieg, by Chrystus był uwielbiony.

Jest to jak w normalnym doświadczeniu. Przed przyjazdem tutaj chciałem nagrywać Hudsona Taylora i sąsiad, który mieszka nad nami, nigdy niczego hałaśliwego nie robił nad naszym pokojem, w którym jest cały sprzęt do nagrywania. Kiedy chciałem nagrywać, to zaczął szorować podłogę i trwało to jakiś czas. Później, chwilę nagrywając, pomyślałem, że dobrze by było zrobić to jeszcze raz, lepiej. Okazało się, że nie miałem włączonego mikrofonu i nic i tak nie nagrało się. A więc, mamy bitwę, zmagania i gdyby Pan nie dał mi tej myśli, że trzeba zrobić to lepiej i gdyby nie zależało mi na tym, to nagrywałbym 1,5 godziny i nic nie byłoby z tego. Ale, że Pan w sercu wzbudził, żeby zrobić to lepiej, zaoszczędzona była ta strata. Myśl zawsze, żeby zrobić to lepiej, to gdyby coś miało zakłócić to, to Pan może zaoszczędzić czasu. Pan widzi serce i chroni nas. Diabeł chciałby, żebyśmy stracili nadaremno czas i później pomyśleli sobie: „Panie, dlaczego nie powiedziałeś mi?” „A, czy chciałeś lepiej?”

Wiecie, nasz Ojciec jest tak wspaniały, zachwyca mnie to, że On wszystko oddał swemu Synowi, że Ojciec tak wywyższył Syna. Paweł tak pięknie pisze, że Bóg odpoczął i my powinniśmy odpocząć:

Kto bowiem wszedł do odpocznienia jego, ten sam odpoczął od dzieł swoich, jak Bóg od swoich. Hebr.4,10.

Wszystko zostało złożone na Syna. Syn Boży podtrzymuje wszystko Słowem swojej mocy:

On, który jest odblaskiem chwały i odbiciem jego istoty i podtrzymuje wszystko słowem swojej mocy. Hebr.1,3.

Zobaczcie od czego Paweł zaczyna ten list. Zaczyna od wielkości Syna i idzie poprzez to wszystko, co było doznaniem Izraela i wielkością Syna i porównuje, mówiąc: „zobaczcie, jak wielki jest Syn”. I to było w sercu Pawła, kiedy pisał ten list. Zaczyna od tego, że Ojciec poddał wszystko Synowi, że teraz Syn wszystkim porusza i bez wiedzy Syna nawet włos z głowy twojej spaść nie może. Jezus powiedział: „kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który Go posłał”. Mamy czcić Syna tak, jak Ojca, ponieważ Ojciec tak wywyższył Syna.

Skoro Ojciec tak wywyższył Syna, to ten Duch, który przyszedł od Ojca, co chce zrobić w tobie i we mnie? Musi być wywyższony Syn. Nie jakieś prawo literalne, nie ludzkie sprawiedliwości, Syn musi być wywyższony, a ty musisz doświadczać, że jesteś niczym, jeśli Syn nie jest wywyższony w tobie. Dla Boga nie masz znaczenia, jeśli Syn nie jest wywyższony w tobie. Taka jest prawda. Ludzie mogą czynić swoje sprawiedliwości, a Bóg nie zwróci nawet na to uwagi, jeśli Syn nie jest wywyższony w tobie.

To jest nowe przymierze – Syn wywyższony w Kościele. Syn wywyższony w swojej oblubienicy, Syn wywyższony w całym doświadczeniu wszystkich spraw, które dzieją się dzisiaj na ziemi. Dlatego patrząc na Chrystusa, sprawcę i dokończyciela wiary, biegnijmy wytrwale w wyścigu, który jest przed nami, jak napisane jest w liście do Hebrajczyków, który tak mocno wskazuje na Jezusa. A na końcu listu napisane jest, że Bogu miłą ofiarą jest owoc warg, które wyznają imię Syna Bożego.

A więc Paweł idzie i pokazuje coś bardzo wartościowego dla mnie i dla ciebie. I my musimy naprawdę skierować oczy nasze do góry każdego dnia, żeby zobaczyć: „Panie, to musi być nowe życie, to musisz być Ty, Panie.” My nie jesteśmy pod potępieniem, jeśli coś nie udaje mi się, a wołam do Pana, kieruję serce do Niego, widzę w Nim Majestat, potęgę, siłę, która jest mi potrzebna, by dotrzeć do wieczności, to choćby nawet coś nie powiodło mi się, to On pomoże tobie, czy mnie. On słyszy głos wołającego. Pan mówi: „kto będzie Mnie szukał, dam mu się znaleźć, kto będzie wzywał imienia mego, zbawiony będzie.” Wzywaj z całego serca, szczerze i nie patrz na to, jak Pan odpowie, bo On odpowie.

My potrzebujemy wygrać z tym, który przeciwstawia się i próbuje zblokować dzieci Boże. Kiedy śpiewamy pieśni, chcemy wiedzieć, że możemy śpiewać je tylko dzięki Jezusowi.

Zanim przyjechaliśmy tu, mówiliśmy sobie w zborze, że bez ofiary nie wolno nikomu zbliżać się do Boga. Nawet, kiedy było dziękczynienie, Izraelita musiał mieć ofiarę dziękczynienia. Nie wolno było przyjść bez ofiary, by dziękować Bogu, gdyż nawet dziękując Bogu Izraelita bez ofiary był nieczysty. Nasze dziękczynienia były nieczyste i musiała być ofiara, żeby Bóg przyjął dziękczynienie. A teraz, dziękujcie za wszystko Bogu. Kto jest naszą ofiarą? Jezus. Przez Jego imię mamy dziękować Bogu. Dziękować możemy tylko dzięki Jezusowi, nie dzięki mojej, czy twojej mądrości, że teraz Bóg wysłuchuje mnie, bo jestem chrześcijaninem. Dla Boga nie ma znaczenia jak się nazywam, tylko, czy przyszedłem w imieniu Jego Syna. Jeśli przychodzę w Jego imieniu, Bóg wysłucha mnie, jeśli nie w tym imieniu, jestem niczym dla Boga.

Paweł wiedział o tym i mówił: „gdybym nie miał Jezusa, wszystko, cokolwiek stało się w moim życiu, nie ma znaczenia.” Dlatego najważniejszy jest Syn. Przywilejem Kościoła jest wiedzieć więcej o Synu. Właśnie w tym czasie, kiedy jest tak silna bitwa przeciwko zachwyceniu się Jezusem, musimy dalej pamiętać, że to jest bezpieczeństwo Kościoła.