Jan 14:23

Słowo pisane

Oparci na Słowie Boga – część 6

Jakie macie z tym doświadczenie? Kiedy Słowo napomina nas, co wtedy? Stwierdzam to na sobie samym, że bardzo często jest tak, że dobroć Boga dotyka mnie najgłębiej. Kiedy nie zasługuję na dobroć i kiedy On pokazuje mi swoją dobroć, której ja nie mam, to dotyka mnie to najgłębiej. Wtedy padam przed Nim i wołam: „Boże, uratuj mnie. Nie chcę być obcy Tobie, nie chcę być inny niż Ty, Boże. Uratuj mnie, chcę mieć Twoje dobro”. Zdaję sobie sprawę z rozpaczliwej mojej sytuacji, że Bóg ma to dobro, a ja nie mam tego dobra. On może okazać miłosierdzie, a ja na przykład nie potrafię okazać go. Wtedy padam przed Bogiem i mówię: „Boże, ratuj mnie. Wyrwij mnie. Powiedziałeś, że mam być jak Ty, Boże”. A ja nie ma tego i jestem porażony i dziękuję Bogu za to, że Ktoś okazuje dobro, będąc uderzany ileś razy. Widzę Boga, który tyle razy jest wyszydzany, wykpiony, mówi się o Nim różne obrzydliwe rzeczy, a On daje dobro. Albo kiedy widzę brata, czy siostrę w takim okazywaniu dobra, kiedy ktoś nie zasługuje na to i jeśli ja nie mam tego, to padam przed Bogiem, wołając: „Boże, ja nie mam tego dobra, które powinienem mieć w sobie”. To są najlepsze napomnienia, najsilniej wnikające w nas.

Są również te drugie napomnienia, kiedy widzimy jak ktoś jest karany na naszych oczach. Mówimy: „Boże, ja też prawidłowo powinienem być ukarany. Nie chcę tego, chcę oczyścić się.” Są to różnego rodzaju ostrzeżenia i to Słowo Boże mówi do nas. W każdym miejscu, gdzie otwieramy Biblię możemy odnaleźć te Słowa i zobaczyć je. Jak bardzo ważna jest ta Księga!

Ostatnio słyszałem, że jakiś rabin w Izraelu, który zmarł w wieku 108 lat, znał całą Torę na pamięć. Czy można nauczyć się pięciu ksiąg Mojżeszowych na pamięć?! Ile czasu trzeba spędzić z tym? Ile trzeba stracić życia, żeby nauczyć się pięć ksiąg Mojżeszowych na pamięć? Przecież tam jest wiele tych trudnych rzeczy, które nawet gdy czytamy, często nie potrafimy zapamiętać. Miał on wielu swoich uczniów, jako rabbi, nauczyciel i powiedział im, że napisze im imię Mesjasza, zamknie w kopercie, a rok po jego śmierci mieli otworzyć kopertę i odczytać to imię. Kiedy rok po jego śmierci otworzyli tą kopertę, odnaleźli tam imię Jezus. Byli bardzo zdziwieni. Ten człowiek spędził mnóstwo czasu z Biblią i Jezus przyszedł do niego w widzeniu, rozmawiał z nimi i on uwierzył w Jezusa. Musiał poważnie podchodzić do Biblii, skoro nauczył się na pamięć, żeby trzymać ją w sobie. Pan uznał to i przyszedł do niego i objawił mu się. I ten człowiek umierał, mając już Mesjasza. Napisał też innym imię Mesjasza.

Niech Bóg nam pomoże. To jest wielkie pragnienie naszego Boga, żeby każdy z nas doznał tego szczęścia, które niesie ze sobą Słowo Boże. Jeśli jest choroba, żeby przyszło uzdrowienie duchowe, czy fizyczne, żeby Bóg dał nam w czasie tego obozu to, co jest nam potrzebne.

Bóg mówi: „oczyśćcie się, jeśli macie świadomość, że robicie coś nieprawidłowo względem tego, co mówi Słowo Boże. Pozbądźcie się tego, porzucajcie wasze złe drogi, a Ja przyjdę i dam wam to, co jest potrzebne”.

Co z tego, że ludzie mają czas na różne rzeczy, a nie mają czasu dla Boga. Pomyśl o swojej wieczności, bo każde Słowo Boga jest prawdą. Jezus powiedział: „kto zachowa Moje Słowo, śmierci nie ujrzy na wieki.” Jezus prowadzi nas poza śmierć.

My często krępujemy się, czy też zachowujemy się dziwnie w czasie zgromadzenia w taki sposób, jakbyśmy okazywali, że sprawiamy Bogu łaskę, że jesteśmy na zgromadzeniu. To jest w ogóle zły sposób myślenia. To On okazał nam łaskę, dając nam Swego Syna, abyśmy mogli przychodzić przed Jego święte oblicze, korzystając z Jezusa, by modlić się, dziękować, śpiewać Mu pieśni. Kiedy śpiewasz pieśń z czystego serca, to twoje serce gra Bogu. A kiedy śpiewasz pieśń z zanieczyszczonego serca, to twoje usta śpiewają, ale serce jest daleko. Jak dobrze jest, żeby serce grało, ale tu trzeba się oczyścić. Czasami człowiek myśli sobie: „a co ja za wielki grzech popełniłem?” Przeczytaj Biblię, zobacz, zacznij szukać. Bo jeśli gdzieś serce jest twarde to musi być jakiś kłopot. Zacznij szukać gdzie jest ten kłopot, jeśli nie masz rozwiązania swego problemu, nie wiesz co za grzech popełniasz, to zacznij czytać. Znajdziesz tutaj odpowiedź. Twój grzech jest tu opisany dokładnie. Znajdziesz tu rozjaśnienie i zobaczysz co to jest za grzech i co za to grozi.

Słowo Boże jest jak lustro, przed które przechodzimy i ono pokazuje nam jacy jesteśmy. Czy wierzymy w to? Tak jest. I mogę nieraz uciekać od tego, ale Słowo Boże jest jak lustro. Czy dobrze mieć lustro? Kiedy nie mam lustra, to nie widzę, że gdzieś zarastam i mam dziwne włosy. Nie widzę siebie. Wydaje mi się, że jestem w porządku, ale kiedy spojrzę w lustro, to: „jak ty wyglądasz? Jakiś opaćkany, brudny po pracy.” Lustro to wszystko pokazuje. Myję się, oczyszczam i wyglądam już normalnie. Boże Słowo jest jak lustro i pokazuje nas w rzeczywistości.

Jakie listy lubisz najbardziej? Przestań je lubić i czytaj całą Biblię, gdyż całą Biblia przez Boga jest natchniona i pożyteczna do nauki, do wykrywania błędów, do tego, żeby Boży człowiek był dojrzały do wszelkiego dobrego dzieła.