Jan 14:23

Słowo pisane

Każdy, kto grzeszy jest niewolnikiem grzechu – część 3

Obyśmy wszyscy doświadczyli, którzy jesteśmy tu obecni, że chcemy być tym nasieniem, które rośnie dla chwały Boga. I jeśli cokolwiek robimy, czy mówimy, musi być w tym Chrystus, musi być pieczęć Chrystusa. Jeśli Syn nie jest uwielbiony we mnie, to po mnie pozostaje mój ślad, a to jest bardzo niebezpieczny ślad, żeby nim pójść. Jeśli ktoś z ciała czyni sobie oparcie, jest pod przekleństwem. To musi być ślad Syna Bożego, żeby na Nim się oprzeć i być błogosławionym. Bóg nie będzie błogosławił żadnej cielesności.

Duch jest przeciwko ciału, a ciało przeciwko Duchowi. Jest tak ważne, żebyśmy posiedli to i mając tą wiedzę, wzywali imienia Jezusa: „Panie, potrzebuję Ciebie każdego dnia, każdej chwili, Jezu, potrzebuję, żeby te dobre uczynki, które są tylko w Tobie mogły przenikać mój umysł, moje serce, moje całe życie, żebym mógł czynić dobro, które Ojciec akceptuje.” Kto ma świadomość, niech to czyni.

Niech Pan daje nam otwarte umysły, tak jak Pan otworzył umysły uczniów i wtedy mogli poznać te cudowne prawdy.

Otwórzmy Księgę Jozuego, siódmy rozdział, od pierwszego wiersza. Wersety te mówią nam o porażce, którą Izraelici ponieśli pod Aj. Jest to jedna z najpotężniejszych lekcji o grzechu, jakikolwiek są w Biblii. Cały naród, tak jak cały organizm wchodzi w zwycięstwo i w pewnym momencie ręka bierze coś przeklętego i chowa. Wydawałoby się, że winna jest tylko ręka, która schowała to, a okazuje się, że Bóg mówi: ‘winien jest cały naród, bo to jest jeden organizm”. Jeden człowiek i jeden grzech. Jeden grzech powoduje śmierć. Czy grzech ten został uczyniony ustami, czy oczami, czy rękoma, nie ma znaczenia. Grzech powoduje śmierć. A więc grzech uczyniony jakąkolwiek częścią naszego ciała, czy umysłem, czy gdziekolwiek zjawił się w nas, powoduje śmierć całego ciała. Cały organizm, cały ten naród poniósł porażkę z powodu jednego grzesznika. Dlatego Bóg nie pozwoli, żeby grzesznik ostał się w zgromadzeniu świętych, ponieważ on skaziłby całą wieczność. I dlatego musi nastąpić rozdział. I Bóg pokazuje, jak nastąpił ten rozdział: „musicie usunąć tego, który popełnił ten grzech.” Bóg mówi: „Ja to samo zrobię, kiedy przyjdzie do wieczności, usunę wszelką bezbożność z mojego Królestwa, żeby nic tam nie weszło. Nic nieczystego nie może wejść!”

Wiecie, jakie to jest ostrzeżenie dla mnie i dla ciebie, żeby trzymać się Pana? Jeden grzech i porażka.

Zobaczcie, później cały ten naród, cały lud zbrojny musiał stanąć do walki z o wiele mniejszym przeciwnikiem i trzeba było jeszcze użyć zasadzki, żeby wygrać. Bóg pokazuje jakie spustoszenie czyni jeden grzech w organizmie człowieka.

Później, żeby wygrać z diabłem, wszystko musi być uruchomione. Niech to pomoże zrozumieć nam, jak straszne spustoszenie czyni jeden grzech. Jeden grzech i nie możesz wygrać bitwy. Jeden grzech i jesteś pokonany przez diabła. Ile razy ruszysz do bitwy, tyle razy będziesz pokonany, aż usuniesz grzech. To nie jest tak, że człowiek pomyśli sobie: „już rozumiem co to był za grzech, już teraz jest dobrze, już rozumiem.” Zrobisz go znowu, dopóki nie będzie odcięty, usunięty.

Rozumiesz? O tym mówi Jezus. Jesteś niewolnikiem tego grzechu cały czas, dopóki nie będzie on od ciebie odjęty. Grzech musi być odjęty ode mnie i od ciebie, żebyśmy przestali służyć mu. To jest właśnie to, co czyni Chrystus. Pan zdejmuje z nas grzechy, żebyśmy przestali służyć im, abyśmy mogli służyć Bogu.

Jeśli w Chrystusie przyszło Boże dobro, w tym momencie możemy być ludźmi, którzy czynią dobro, dlatego, że przestaliśmy być niewolnikami grzechu. Umarliśmy dla grzechu, aby żyć dla Boga. Cudowna Boża prawda.

Otwórzmy list do Hebrajczyków, 3 rozdział, od 1- 6 wiersza:

 Przeto, bracia święci, współuczestnicy powołania niebieskiego, zważcie na Jezusa, posłańca i arcykapłana naszego wyznania,

Obyśmy przyjęli to wszyscy. Zważajmy na Jezusa. Po prostu byliśmy zbyt zajęci ludźmi, a musimy zwracać szczególną uwagę na Bożego Syna Jezusa Chrystusa. On jest centrum odpowiedzi na mój i twój problem. Jezus Chrystus, Boży Syn, nie nauka, nie książki, nie pozycje, nie ludzkie mądrości, ale odpowiedzią jest Boży Syn. Zważajmy na Niego, jaki On jest. Patrzmy na Niego, co On mówi, co robi, jak postępuje, jak wierny jest Ojcu. To jest podstawa widzenia.

Jeśli ktoś nie jest podobny do Jezusa, a mieni się chrześcijaninem, jest zwodzicielem. To jest prawda. Diabeł przybiera pozór anioła światłości, aby zwodzić, ale nie jest aniołem światłości. Diabeł ma rogi, jak baranek, ale mówi, jak smok, to znaczy kłamie. Bardzo niebezpiecznie jest być w jego drużynie, gdyż kończy się to w jeziorze ognistym.

Dobrze jest przejść do drużyny Jezusa, tam gdzie jest prawda, miłość, wzajemna troska, tam gdzie Chrystus jest wywyższony, gdzie ludzie nawzajem uczą się żyć w zgodzie, wybierać to, co dobre, odrzucać to co złe. To jest piękna drużyna, w której mamy świadomość, że nie walczymy z ciałem i krwią, ale z mocami ciemności, z władztwami na powietrzu, które już tylu ludzi zniewoliły i chcą zniewalać dalej.

Wiernego temu, który go ustanowił

Jak wygląda nasza wierność wobec Jezusa?

Jak i Mojżesz był wierny w całym domu Bożym.  Uznany On bowiem został za godnego o tyle większej chwały od Mojżesza, o ile większą cześć ma budowniczy od domu, który zbudował. Albowiem każdy dom jest przez kogoś budowany, lecz tym, który wszystko zbudował, jest Bóg. Wszak i Mojżesz był wierny jako sługa w całym domu jego, aby świadczyć o tym, co miało być powiedziane, lecz Chrystus jako syn był ponad domem jego; a domem jego my jesteśmy, jeśli tylko aż do końca zachowamy niewzruszenie ufność i chwalebną nadzieję. 

Znaczy, Chrystus jest ponad domem. Jeśli Pan ogarnia ten dom sobą, ten dom jest w porządku. Jeśli ufamy Synowi Bożemu i w Nim nadzieję pokładamy, ten dom jest w porządku, jest dla Boga. Ty i ja jesteśmy dla Boga, jeśli Chrystus ogarnia ciebie i mnie sobą, inaczej jestem przyobleczony w Chrystusa, Syna Bożego, wtedy jestem domem dla Boga.

Ale jeśli to przyobleczenie nie jest nade mną, nie jestem domem dla Boga. Dom Boga musi być przyobleczony w Jego Syna. Jeśli jest przyobleczony w cokolwiek innego, nie należy do Boga. Bóg będzie mieszkał tylko w domu, który jest ogarnięty Jego Synem. To znaczy, że kiedy my jesteśmy w Synu, wtedy Bóg mieszka w nas. I o tym mówi Jezus – Syn w tobie i we mnie musi pozostać na zawsze, nie tylko przez 5, 10, 15 lat chrześcijaństwa, lecz na zawsze, teraz i na wieki. Jeśli Syn jest w tobie, w tobie jest życie, jeśli nie masz Syna, nie ma życia.

Niech nam zależy zawsze, by wszyscy ludzie uratowali się. Niech nie zależy nam na tym, by ktokolwiek zginął, niech nie zależy nam na tym, by komuś nogę podłożyć, niech zależy nam, by ludzie byli uratowani i nie zginęli w jeziorze ognistym. Ale musimy być trzeźwi i wiedzieć, że w jeziorze ognistym nie zginą tylko ci, którzy są ogarnięci Jego Synem. To, że chcemy by wszyscy zostali zbawieni, nie może wprowadzić nas w cielesną dobroć: „niech wszyscy wejdą do wieczności.” Nie. Wejdą ci, którzy są zamieszkali przez Boga.

Jeśli więc syn was wyswobodzi prawdziwie wolnymi będziecie. Przy tym wierszu warto zatrzymać się teraz i na wieczność. Jeśli to jest wystarczające, to po co mam iść dalej? Całą moją i twoją wiedzą jest Syn. Jeśli Syn nas wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziemy. Cudowne Boże dobro. Dobrze, żebyśmy z tym zostali i cieszyli się, że jest cudowny nasz Nauczyciel, Jezus Chrystus, któremu zależy, żebyśmy znali prawdę i żebyśmy w tej prawdzie zostali uratowani.

Jest takie ciekawe miejsce w Księdze Zachariasza, w ósmym rozdziale, od 7-9 wiersza:

Tak mówi Pan Zastępów: Oto Ja wybawię mój lud z ziemi na wschodzie i z ziemi na zachodzie słońca. Sprowadzę ich i zamieszkają w Jeruzalemie, i będą moim ludem, a Ja będę ich Bogiem w prawdzie i w sprawiedliwości

Apostoł Paweł pisze o tym w liście do Koryntian, że Bóg chce być naszym Bogiem i chce przechadzać się między nami, ale my musimy oczyszczać się. Bóg mówi: „mój lud będzie w prawdzie i w sprawiedliwości”, to znaczy, że jeśli jesteśmy uwolnieni przez Chrystusa, to jesteśmy uwolnieni do sprawiedliwości Boga. Kiedy Paweł pisał do Galacjan, pisał: „do wolności zostaliście przeznaczeni, ale w tej wolności nie pobłażajcie ciału.”

Ciało nie sieje sprawiedliwości. Trwajcie w działaniu Ducha Świętego, który napełnia Sprawiedliwością, którą jest Chrystus. A więc Bóg mówi: „mój lud będzie moim ludem w prawdzie i w sprawiedliwości.” Jezus mówi: „jeśli Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie”. A wyswobodzenie jest w prawdzie.

Czytajmy jeszcze 16 i 19 wiersz:

To zaś powinniście czynić: mówcie prawdę jeden drugiemu.Zach.8,16.

W liście do Tesaloniczan Paweł napisał: jeśli ktoś w jakiejkolwiek sprawie okłamuje brata swego, mścicielem tego jest Bóg. Bóg mówi: „mój ludu, pamiętajcie, wy uwolnieni przez mego Syna Jezusa Chrystusa – mówcie prawdę jeden drugiemu.”

Wydawajcie sprawiedliwe wyroki w swoich bramach i zachowujcie pokój.Zach.8,16.

Bóg mówi: „To jest moje dobro. Bądźcie moim ludem. Mówcie prawdę jeden drugiemu, bo to jest Moje dobro.” Dobrem kłamcy jest kłamstwo, a dobrem Boga, który mówi prawdę, jest prawda. Z czyjego dobra chcesz korzystać takie będziesz miał konsekwencje, ty, czy ja.

A więc Bóg mówi: „mówcie prawdę sobie nawzajem.” Znamy taką chorobę, o której słyszałem, a która jest jak rak. Choroba ta prawie jest niezwalczana przez organizm, gdyż organizm traktuje to jako coś swojego. My nie możemy traktować kłamstwa, jako czegoś swojego, chociaż mówiłyby to usta człowieka, który mieni się chrześcijaninem. Kłamstwo jest kłamstwem. A więc musimy mówić prawdę sobie nawzajem, szanować się nawzajem, błogosławić się nawzajem. Czyńmy to cały czas, a unikniemy grzechu. To jest dobro Boże.

Człowiek myśli: „chciałbym cały czas nie grzeszyć.” A co robisz w tej sprawie? „Modlę się cały czas.” I co jeszcze? Co wiesz, że jest dobre, to czyń.

Czytajmy jeszcze 19 wiersz z ósmego rozdziału Księgi Zachariasza:

Tak mówi Pan Zastępów: Post w czwartym miesiącu i post w piątym, i post w siódmym, i post w dziesiątym miesiącu

Grzesznik pości, próbuje, stara się.

niech się zmieni dla domu Judy w wesele i radość, i w radosne święta! Lecz miłujcie prawdę i pokój! 

Radujcie się w Panu zawsze, lecz miłujcie prawdę i pokój. Już nie musicie nazywać się grzesznikami, lecz miłujcie prawdę i pokój. Możecie mówić: „jestem dzieckiem żywego Boga, w Chrystusie Jezusie zostałem przeznaczony do dobrych uczynków.” Ale pamiętaj, miłuj prawdę, to jest bardzo ważne.Niech pokój nieustannie napełnia nasze wnętrzności.

Otwórzmy jeszcze list Jakuba, 3 rozdział, 13- 18:

Bardzo ważne słowa napisał Jakub, który przechadzał się z Jezusem w tym domu, który nawet nie wierzył w Jezusa i miał wiele myśli o swoim bracie, ale później stał się jego gorliwym wyznawcą.