Jan 14:23

Słowo pisane

Wywyższony Boży Syn

       Możemy poznawać Pana i to jest najważniejsze. Gdyby Pan nie był na tej ziemi, gdyby Bóg nie posłał nam swego Syna, co my byśmy zrobili z tą naszą ludzką mądrością? Co byśmy zrobili? Skończylibyśmy w jakichś barach, knajpach, upici, bez nadziei, bez niczego co jest piękne, co ma w sobie coś wiecznego. Może jedni harowaliby jak woły, bo tam znaleźliby swoje szczęście, inni podróżowaliby po całej ziemi, bo tam by znaleźli swoje szczęście. Inni tworzyliby, robili inne rzeczy, ale przychodzi śmierć i kończy wszystko. Beznadzieja, wszystko kończy się! Rodzić dzieci, które i tak umrą, beznadzieja. To wszystko nie ma sensu. Gdyby nie Jezus, to nie miałoby to żadnego sensu. Człowiek rodzi się i rodzi się już w tragedię, w śmierć. Żaden sens! Dopiero Jezus daje prawdziwy sens. Bez Niego wszystko byłoby do niczego. Wszystkie spotkania religijne bez Jezusa nie mają żadnego znaczenia. Dopiero On dał w nasze serce pragnienie, które pozwala nam być z Nim, dlatego, że my chcemy być z Nim. Nie przeraża nas wieczność z Bogiem, gdzie zawsze będziemy chwalić Boga, zawsze będziemy śpiewać Mu: „Święty, Święty”. Ta wieczność nas wręcz pociąga. I to uczynił w nas Chrystus, bo Jezusa nie przeraża wieczność z Ojcem. Największym przeżyciem dla Niego wręcz było to, kiedy miał na trzy dni rozłączyć się z Ojcem. A więc dziękujemy Bogu za Ducha Świętego, który czyni właśnie to, co jest potrzebne, abyśmy tęsknili do tego czasu, kiedy już zawsze będziemy w tych nowych ciałach w Nim. Zawsze z Nim. To jest coś najpiękniejszego. Chwała Bogu!

Rozdziały