Jan 14:23

Słowo pisane

NAJSTARSZA RODZINA – 4.08.2016 (poranne) – część 4

Jezus daje nam tą czystość. Dopóki my należymy do Chrystusa, dostajemy Jego czystość, chociaż jeszcze wzrastamy. Ale jeśli będziemy opuszczać Go i lekceważyć, i pomijać to co On do nas mówi, wtedy dostajemy swoją nieczystość, zostajemy w niej. Jeśli ktoś mówi, że ma społeczność z Bogiem, a ma w nieczystości trwać, to kłamie, bo nie można wtedy mieć społeczności z Bogiem. Trzeba oczyścić się i dopiero wtedy wraca się do społeczności.

         A więc to zostało osiągnięte dla mnie i dla ciebie poprzez ofiarę Jezusa Chrystusa. Nasze korzenie są w niebie. Ta roślina jest niebiańska, ta latorośl jest z niebiańskiego gruntu, z chwały Ojca do chwały Ojca. Ojciec jest tym Ogrodnikiem, który obrabia tą latorośl i każda jedna gałązka jest przez Niego troskliwie przeglądana, aby wydała obfitszy owoc. Piękne, powiem wam, warto żyć idąc tą drogą i pilnując się tej drogi, aby należeć do Tego, który wprowadza w Swą wieczność.

         Powiem wam taką jedną rzecz. Na tej ziemi powstawało wielu ludzi, za którymi poszli ludzie. Najczęściej byli to gwałtownicy, którzy chcieli coś zdobyć i do nich dołączali się następni gwałtownicy, którzy coś chcieli zdobyć. Takich rozbójników to w miarę łatwo znaleźć, co gotowi są zaraz do bitwy. Takich to można pełno znaleźć; do bitki to w Polsce nie ma problemu, myślę, że gdzie indziej też. Ale tu wyszedł pierwszy Przywódca, który nie prowadzi do bitki, który raczej prowadzi, żeby nadstawić drugi policzek. Ilu myślicie, jest gotowych za Nim pójść? Okazuje się, że wielu. Dziwny Przywódca. Rozumiecie, kiedy w Izraelu było doświadczenie, to Gemaliel mówił: „Jeśli to z Boga, to się ostoi.” Mówił: „Był ten przywódca, dołączyło do niego tylu, zabili go i rozleciało się wszystko.” A Jezus jest jedynym Przywódcą, który nie prowadzi nas do ziemskich wojen, nie prowadzi nas do grzechu, nie prowadzi nas do wykorzystania kogoś dla siebie, ale prowadzi nas raczej w odwrotnym kierunku, by dać się wykorzystać dla kogoś. Zupełnie nie pasujący przywódca, do którego tak naprawdę chyba nikt nie powinien dołączyć, bo przecież On nie pasuje do naszej struktury. A więc został nam dany Przywódca, za którym pójdą tylko dzieci Boga. Tylko, tylko, nikt inny za Nim nie pójdzie. Bóg dał takiego Przywódcę, za którym tylko dziecko Boga pójdzie. Nikt nie pójdzie, bo nikt nie będzie chciał przyjąć tego co jest w Chrystusie Jezusie. Tylko ci, których Bóg wziął, przeznaczył przed założeniem świata, w Jezusie odnajdą to do czego tęsknili całe swoje życie. Wiedzieli, że to co robili nie jest ich sensem życia, że coś innego chcieliby robić. I cały czas byli niespełnieni, czegoś im brakowało. I kiedy spotkali Jezusa, powiedzieli: "To jest właśnie to, o czym myślałem, myślałam - pokój, który przewyższa wszelki rozum, uczciwość, wierność i prawdomówność, święte relacje, bycie razem na śmierć i na życie w sposób godny Boga." O tym właśnie myślałem.

Pamiętam sam jak żyłem jeszcze w grzechu, że jak nie pomodliłem się z jakiegoś powodu wieczorem, to na drugi dzień modliłem się dwa razy wieczorem. Nie mogło brakować ani razu. Liczyłem te modlitwy jakby to była najważniejsza sprawa mojego życia. I wiem, że to musiał być Bóg, a nie ja, bo jako człowiek, to co mi tam. Przecież ja w tego Boga tak naprawdę nie wierzyłem, a jednakże wierzyłem. To było coś co było we mnie, nie ze mnie i to mi pozwalało liczyć dokładnie, żeby tych modlitw nie zabrakło.

         To jest ciekawe, że diabeł też obserwuje ludzi i on obserwując, wypatruje, któremu człowiekowi ten świat nie za bardzo by pasował. On też chce rozeznać, które to są dzieci Boga, aby atakować je już wcześniej, jak najbardziej wprowadzić w coś złego, żeby one miały jak najtrudniej pójść za Bogiem. A Bóg jest cały czas spokojny. On i tak w jednej sekundzie powoduje to, że ta osoba otwiera się na ewangelię i zaczyna iść w kierunku Boga. Diabeł nie jest w stanie, kogoś nie znającego Boga, tak daleko odprowadzić od Boga, żeby nie mógł nawrócić się do Boga. Jak głęboko w świecie ciemności odprowadził kogoś od Boga, to i tak Bóg z tego miejsca dał temu komuś drzwi do swojej wieczności. Krzyż gładzi każdy grzech. A więc diabeł walczy po swojemu o zatrzymanie grzesznika, który uświadomił sobie, że potrzebuje Boga. On próbuje postawić różne rzeczy przeciwko, żeby człowiek nie umiał, nie potrafił zrezygnować z nich, ale, aby zrezygnował z Boga. Jednakże Bóg potrafi tak dotrzeć do serca człowieka, żeby człowiek ulegając Bogu ratował się w Imieniu Jezusa Chrystusa.

         Pamiętam jak doznałem powołania od Boga, by pójść za Bogiem. Jedna myśl od Boga uczyniła mnie tak śmiałym, że gotowy byłem iść ku temu, mimo wszystkich powstałych przeciwności. Stało się to niemożliwym, aby było inaczej. On kazał mi iść zgodnie z powołaniem i ja nie umiałem już iść inaczej. Ludzie byli przeciwko mnie, czy przeciwko tobie, ale ty tak samo wiesz, że nie umiałeś, nie umiałaś już iść inaczej. On mi kazał iść za Sobą, a ja nie mogę nie iść za Nim i to jest właśnie to. Bez względu z jakiej pozycji, On kazał iść za Sobą z tej idziesz za Nim. To jest ta droga. Najpierw coś tak silnego, co bierze cię jak na sznurku i prowadzi cię. Nie ma sznurka, ale ty idziesz za tym, poddajesz się oczyszczeniu, uczysz się Boga, poznajesz Biblię i zaczynasz cieszyć się Bogiem, zaczynasz doznawać, że On z tobą zaczyna rozmawiać i wiesz, że On żyje, że jest prawdziwy.

         Dostaliśmy, więc pokój z Bogiem w Jezusie Chrystusie. To jest jedyny Przywódca, do którego tak normalnie świat nie dołączy. Mów ludziom, wzgardzają Nim, mają Go za nic. „Za Nim? Gdyby on mi dał pieniędzy, zdrowia, życia, wszystkiego, to tak. Ale on zabierze mi to”. Ilu ludzi, Bożych dzieci, straciło zdrowie z powodu Jezusa Chrystusa? Dużo. Ilu Bożych dzieci straciło pozycję w świecie z powodu Jezusa? Dużo. A więc wiele Bożych dzieci idąc za Jezusem, straciło to, co wydaje się światu, że świat to musi koniecznie mieć. Ale co zyskali? Życie wieczne z Bogiem. Oni w tym odnaleźli większą radość.

         Dzieci Boże zaczynają inaczej patrzeć na skarby, inaczej cenią sobie te skarby. Tak że chwała Bogu za to, że Bóg ustanowił swoją rodzinę, którą rozpoczął od doskonałego Syna. I wszystko w Nim. Piękna Boża praca dla mnie i dla ciebie na każdy dzień. Bohaterowie wiary. Panie przydaj mi wiary bym to widział, widziała, te wspaniałości, o których mówisz, tą chwałę, którą mnie otaczasz. Z powodu, której mam tych wrogów, których jest coraz więcej wokół mnie, którzy pilnują mnie, czy aby gdzieś nie zabłądzę.

         Księga Izajasza 40,1-31:

         Pocieszajcie, pocieszajcie mój lud, mówi wasz Bóg! Mówcie do serca Jeruzalemu i wołajcie na nie, że dopełniła się jego niewola, że odpuszczona jest jego wina, bo otrzymało z ręki Pana podwójną karę za wszystkie swoje grzechy. Głos się odzywa: Przygotujcie na pustyni drogę Pańską, wyprostujcie na stepie ścieżkę dla Boga naszego! Każda dolina niech będzie podniesiona, a każda góra i pagórek obniżone; co nierówne, niech będzie wyrównane, a strome zbocza niech się staną doliną! I objawi się chwała Pańska, i ujrzy to wszelkie ciało pospołu, gdyż usta Pana to powiedziały. Głos mówi: Zwiastuj! I rzekłem: Co mam zwiastować? To: Wszelkie ciało jest trawą, a cały jego wdzięk jak kwiat polny. Trawa usycha, kwiat więdnie, gdy wiatr Pana powieje nań. Zaprawdę: Ludzie są trawą! Trawa usycha, kwiat więdnie, ale słowo Boga naszego trwa na wieki. Wyjdź na górę wysoką, zwiastunie dobrej wieści, Syjonie! Podnieś mocno swój głos, zwiastunie dobrej wieści, Jeruzalem! Podnieś, nie bój się! Mów do miast judzkich: Oto wasz Bóg! Oto Wszechmocny, Jahwe przychodzi w mocy, jego ramię włada. Oto ci, których sobie zarobił, są z nimi, a ci, których wypracował, są przed nim. Jak pasterz będzie pasł swoją trzodę, do swojego naręcza zbierze jagnięta i na swoim łonie będzie je nosił, a kotne będzie prowadził ostrożnie. Kto zmierzył swoją garścią wody i piędzią wytyczył granice niebiosom? A kto korcem odmierzył glinę? Kto zważył na wadze góry, a pagórki na szalach wagi? Kto kieruje Duchem Pana, a czyja rada pouczyła go? Z kim się naradzał, aby nabrać rozumu i nauczyć się właściwej drogi? Kto uczył go poznania i wskazał mu drogę rozumu? Oto narody są jak kropla w wiadrze i znaczą tyle, co pyłek na szalach wagi, oto wyspy ważą tyle, co ziarnko piasku. Nawet Libanu nie starczy na ogień ofiarny, a jego zwierzyny na całopalenie. Wszystkie narody są niczym u niego, uważa je za pustą nicość. Z kim więc porównacie Boga i jakie podobieństwo mu przeciwstawicie? Czy bałwana, którego ulał rzemieślnik, a złotnik powlókł złotem i przylutował srebrne łańcuszki? Kogo z powodu ubóstwa na to nie stać, obiera sobie drzewo nie próchniejące, wyszukuje sobie zręcznego rzemieślnika, aby sporządził bałwana rytego, który się nie chwieje. Czy nie wiecie? Czy nie słyszeliście? Czy wam tego nie opowiadano od początku? Czy nie pojmujecie tego dzieła stworzenia ziemi? Siedzi nad okręgiem ziemi, a jej mieszkańcy są jak szarańcze; rozpostarł niebo jak zasłonę i rozciąga je jak namiot mieszkalny. Książąt obraca wniwecz, sędziów ziemi unicestwia; zaledwie ich zaszczepiono, zaledwie ich zasiano, zaledwie zakorzenił się ich pień w ziemi, gdy powiał na nich, usychają, a burza unosi ich jak plewę. Z kim więc mnie porównacie, że mam mu być równy? - mówi Święty. Podnieście ku górze wasze oczy i patrzcie: Kto to stworzył? Ten, który wyprowadza ich wojsko w pełnej liczbie, na wszystkich woła po imieniu. Wobec takiego ogromu siły i potężnej mocy nikogo nie brak. Czemu więc mówisz, Jakubie, i powiadasz, Izraelu: Zakryta jest moja droga przed Panem, a moja sprawa do mojego Boga nie dochodzi? Czy nie wiesz? Czy nie słyszałeś? Bogiem wiecznym jest Pan, Stwórcą krańców ziemi. On się nie męczy i nie ustaje, niezgłębiona jest jego mądrość. Zmęczonemu daje siłę, a bezsilnemu moc w obfitości. Młodzieńcy ustają i mdleją, a pacholęta potykają się i upadają, lecz ci, którzy ufają Panu, nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły, biegną, a nie mdleją, idą, a nie ustają.” 

         Tak Bóg daje siłę swemu ludowi każdego dnia, abyśmy biegli wzwyż i wzwyż do Jego chwały. Bóg, Który patrzy na niebo i ziemię z góry, ze Swojej wspaniałej wysokości, ogarniając Sobą wszystko, to jest Ten Sam Bóg, Który powołał nas do Siebie. Wracajcie, więc synowie ludzcy, stając się dziećmi Boga Najwyższego. Wracajcie w Jezusie Chrystusie do wiecznej radości Ojca w niebie. Amen.