Jan 14:23

Słowo pisane

WIERNOŚĆ BOGA – 8.08.2015 – część 3

Bóg jest wierny. We wszystkich naszych pokuszeniach jest z nami, aby pomóc nam przejść przez nie i wygrać. On jest wierny. Czy wiecie co to znaczy?! Każde to Słowo znaczy, że wygram, zawsze wygram. Jeśli Bóg ze mną, to kto przeciwko mnie? Diabeł, śmierć, grzech, złośliwość, wszystko musi paść, jeśli tylko On jest ze mną. A On będzie ze mną, gdy ja będę chciał być codziennie z Nim, na Jego warunkach. Piękne obietnice! Wszystkie wspaniałe. O, to jest Bóg! To jest prawdziwy Bóg, który może nas przeprowadzić, prawdziwy.

         Widzimy też, że jedną z cząstek owocu Ducha Świętego jest wierność. Abyśmy byli napełnieni Duchem wierności, abyśmy byli wdzięczni Bogu za to, że w tym Duchu przychodzi do nas wierność, a w niej także wierność w Chrystusie sobie nawzajem. Co jesteśmy sobie winni nawzajem bracie i siostro? Miłość. A miłość jest wierna, nie szuka swego, nie patrzy za swoim, szuka tego co jest bliźniego, by czynić mu dobro. Jakie dobro czynisz braciom i siostrom? Co wyświadczasz innym? Czy ten Duch Święty może w tobie pracować? Zobacz, kolejna rzecz może być nieuporządkowana i zginiesz, będąc tak blisko Boga. Bo Bóg jest wierny. Kiedy my się wypieramy i wchodzimy w grzech, On nadal jest wierny. On określił zasady i pozostanie im wiernym do końca. Te zasady nie mogą być złamane. Nic nieczystego nie może wejść do Jego wieczności.

Ale On dał krew Syna swego, abyśmy byli czyści. Bóg dał nam środek ku temu, abyśmy byli czyści, dał doskonały środek. Z tym środkiem diabeł przegrywa, bo możemy oczyścić się i znowu wyrwać się mu. I znowu wróg nasz przegrał, bo krew Jezusa jest silniejsza od niego! Taki środek dał nam Bóg, żebyśmy chodzili w czystości. Wspaniały środek! Moglibyśmy o nim mówić i mówić. A po co? Po to, żebyśmy nigdy go nie zaniedbali - "Jeśliby kto zgrzeszył, niech się oczyści". To nie tak, że pozwalam sobie na grzechy, bo mam oczyszczenie i złemu zawsze się wyrwę . To jest kuszenie Boga. Ale jeślibym zgrzeszył, mam możliwość oczyścić się. Mam możliwość wyrwać się z pułapki złego w mocy krwi Chrystusa.

         Otwórzmy List do Hebrajczyków, 6 rozdział. Czytamy tu piękne słowa apostoła Pawła, tak silne słowa ewangelii. Czytam od 13- 20 wiersza:

         „Gdy bowiem Bóg dał Abrahamowi obietnicę, a nie miał nikogo większego, na kogo by przysiąc, przysiągł na siebie samego, mówiąc: Zaiste, będę obdarzał cię obficie i rozmnożę cię bez miary; a tak, ponieważ czekał cierpliwie, otrzymał to, co było obiecane. Ludzie bowiem przysięgają na kogoś większego, a zakończeniem wszelkiego ich sporu jest przysięga, która jest stwierdzeniem; również Bóg, chcąc wyraźniej dowieść dziedzicom obietnicy niewzruszoności swego postanowienia, poręczył je przysięgą, abyśmy przez dwa niewzruszone wydarzenia, co do których niemożliwą jest rzeczą, by Bóg zawiódł, my, którzy ocaleliśmy, mieli mocną zachętę do pochwycenia leżącej przed nami nadziei. Jej to trzymamy się jako kotwicy duszy, pewnej i mocnej, siegającej aż poza zasłonę, gdzie jako poprzednik wszedł za nas Jezus, stawszy się arcykapłanem według porządku Melchisedeka na wieki.”

         Dwa niewzruszone wydarzenia.

         Pierwsze:  Hebr.10,10 i 14:

         „Mocą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.”

         Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni.”

         Dlatego Paweł mógł powiedzieć: "jesteśmy doskonali i dążymy do doskonałości”. To jest niewzruszone od Boga. I ta ofiara uczyniła nas doskonałymi, dlatego możemy mieć społeczność z Bogiem. To jest niewzruszona decyzja. Bóg jest wierny. Od swojej strony On też tak do tego podchodzi. Dopóki ta ofiara ma dla nas znaczenie, dopóty Bóg podchodzi w ten sposób. Ma z nami społeczność. Jeśli ta ofiara przestanie mieć dla nas znaczenie, wtedy nie mamy podstawy, aby Bóg okazał się nam wierny w tej sprawie tak, jak obiecał.

         A więc pilnuj swojej świadomości ofiary Syna Bożego. Paweł mówi, że to, co stało się na krzyżu jest mocą ku życiu. Pilnuj tej ofiary, bo to jest twoje zwycięstwo nad diabłem. Pilnuj twojej czystości osiągniętej na krzyżu Golgoty, tej przelanej krwi, która głośniej woła za tobą i za mną od krwi Abla. I z tą krwią Jezus wstawia się przed Ojcem. To jest niewzruszone. I gdy trwamy w tej doskonałej ofierze, jesteśmy uczynieni świętymi przez tą ofiarę i możemy mieć społeczność ze świętym Bogiem. Chociaż dalej dążymy do doskonałości, uświęcamy się, to możemy już to mieć przez wiarę w Chrystusie. Jezus osiągnął to dla nas na krzyżu Golgoty.

         I jest druga obietnica, która nie może być poruszona, sięgająca poza zasłonę. List do Efezjan 2,6:

          „i wraz z nim wzbudził, i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie,”

         Musisz mieć te dwie obietnice w sobie razem - oczyszczony krwią Jezusa, bym dzisiaj siedział po prawicy Boga. To jest coś potężnego! I Bóg jest wierny, On już tam nas ma. Wiecie, my tu idziemy, ale mając oczyszczenie, korzystając z krwi Chrystusa, On już ma nas po swojej prawicy w Chrystusie. Czyż nie jest to piękne? Ta nadzieja sięga poza zasłonę. Tam już wszedł Chrystus, a my w Nim. To jest życie zwyciężające diabła. I o tym napisane też jest w Księdze Objawienia, że my zwyciężamy diabła przez krew Chrystusa i przez umiłowanie życia przyszłego ponad to przemijające. To jest wspaniałe!

         Bóg nigdy nie zawiedzie tych, którzy są oczyszczeni, bo jako tacy są już tam po jego prawicy. Którzy to miejsce honorują codziennym należeniem do Boga, codziennym uznaniem Jego potęgi i Majestatu. Który mógł mnie, grzesznika, oczyścić z wszystkich moich grzechów i posadzić po swojej świętej prawicy w swoim Synu. Oddawajmy Bogu chwałę z należnym Mu szacunkiem. Niech Duch Boży w nas to urabia, urabia, urabia. Jeszcze bardziej, jeszcze bardziej w naszym sercu, w naszym codziennym myśleniu, abyśmy w taki sposób podchodzili do Boga. On nie zawodzi!

         Diabeł już przegrał, bo my już jesteśmy po prawicy Bożej. Ale trzymajmy się wiernie, trwajmy w Jezusie Chrystusie. Pan Jezus powiedział, że kto w Nim wytrwa do końca w Nim, będzie zbawiony. To jest nasze zwycięstwo! Ale trwajmy w tym zwycięstwie do końca. Jezus mówi: "zwycięzcy będą tam gdzie Ja." Piękne rzeczy są nam tutaj dane od Boga. Składajmy na Niego nasz ciężar i uczmy się, żeby nie odbierać od Niego. Niech On to uczyni, jak obiecał.

         Pan Jezus mówi też o nagrodzonej wierności. Kiedy wiernie pomnażamy to co dostaliśmy, Pan mówi: "Ja przyjdę i nagrodzę cię, dostaniesz jeszcze więcej". Niech Bóg będzie uwielbiony. Niech będzie wywyższone Jego święte imię. Niech Jego Duch pomaga nam, abyśmy widzieli Jego Syna, abyśmy nie toczyli bojów z ciałem i krwią, ale walczyli, aby diabeł nigdy nie zasłonił nam Syna żadnymi rzeczami tego świata. Abyśmy odepchnęli wszystko, co chciałoby nam zasłonić Syna. To jest nasza główna bitwa. Diabeł będzie próbował zasłonić nam Syna. Jeśli tylko uda mu się, to twoje życie będzie coraz bardziej nikczemniało, coraz mniej będziesz miał zwycięstw, aż może dojść do pełnej porażki. Ale jeśli widzisz Syna i idziesz za Nim, to zwyciężasz diabła, bo Syn jest twoją siłą. Bez Niego nie masz życia i wiesz o tym i dlatego nie pozwolisz, żeby wróg zasłonił ci twoje Życie.

         Niech Bóg będzie z tobą i ze mną, bracie i siostro. Niech Ten, który troszczy się o nas i Ten, który zaplanował ten obóz i zaplanował wszystko co chce tutaj do nas powiedzieć i co chce z nami zrobić, niech odbiera chwałę, jak jest godzien, z nabożnym szacunkiem. Aby każdy z nas doświadczył, że jeśli zginiemy, to tylko z własnej winy. Tylko z własnej winy. Nikt nie będzie mógł powiedzieć Bogu, że zrobiłeś za mało i nie wystarczyło mi. On zrobił wszystko. Teraz korzystajmy z tego każdego dnia, czyniąc sobie nawzajem to, co On uczynił nam. I stąd jest ten zakon Chrystusowy. Nasze dźwiganie jest w Chrystusie, w Jego mocy, w Jego sile.

         Bracie, siostro, Ten, który ukochał nas, który dał nam Syna nie chce, żebyśmy stracili rozum. On chce, żebyśmy mieli rozum, abyśmy umieli modlić się nadal do Niego i umieli szukać pomocy Jego Syna i znajdowali ją w każdej sytuacji. Po to był na ziemi, żeby nam pomóc. Niech wspiera i pomaga nam, aby na ogólnym spotkaniu wszystkich wiernych z wiernym Bogiem, które się odbędzie, nie zabrakło nas, ciebie i mnie. Amen.