Jan 14:23

Słowo pisane

Dlaczego szukacie Żywego wśród umarłych? Część 4

 Pamiętaj, że jeśli chcesz dotrzeć, jako zbawiony, do końca, to Słowo Boże mówi i do ciebie: kto zaczął w Chrystusie i dokończy w Chrystusie, ten będzie zbawiony. Nie ma innej drogi, innej możliwości. Nie ma tak: że zaczął w Chrystusie, a skończył sam, czy sama. To nie nadaje się do wieczności. Słowo Boże wyraźnie mówi: jeśli On zaczął to On też dokończy, używając też w tej sprawie Swoich sług, żyjących w mocy Jego Ducha.

Zobaczcie, ktoś ma firmę krawiecką i zatrudnia w niej, powiedzmy, mechaników samochodowych. Dobry to pomysł? Chyba nie za bardzo, co? Ciekawe, co by mechanik samochodowy uszył mi za szatę. Nie, on zatrudnia krawców, i on decyduje o tym co i jak oni to wykonują. Dostaliśmy ducha Chrystusowego, żeby on nad nami panował, decydował o tym co dzieje się z nami i przez nas, bo to jest praca, która musi podobać się Ojcu. Ojciec musi ją przyjąć na wieczność. I tu nie może być tak, że każdy kto zechce naucza Słowa Bożego. Żeby czegoś uczyć innych trzeba samemu być nauczonym, trzeba znać Jezusa i trzeba wiedzieć po co On przyszedł na tą ziemię. Przyszedł zbawić nas z naszych grzechów. Każdy wie, gdzie to jest zapisane? Olbrzymia większość wie. Ale czy to jest zapisane w życiu, codziennym życiu, w sercu naszym, w życiu naszym? Czy to jest Chrystus, który grzeszy? Nie! Jezus nie grzeszył i nie będzie grzeszył. Chrystus to jest święte życie, nowe życie.

A więc Jezus ostrzega i mówi: czuwajcie. 1 list do Koryntian 16,13: „Czuwajcie, trwajcie w wierze”. List do Kolosan 4, 2 „W modlitwie bądźcie wytrwali i czujni z dziękczynieniem”. 1 Tesaloniczan 5,1-11. „Przeto nie śpijmy (nie bądźmy martwi ) jak inni, lecz czuwajmy i bądźmy trzeźwi”. 1 Piotra 5,8: „Bądźcie trzeźwi, czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć”. Objawienie 16,15: „Oto przychodzę jak złodziej; szczęśliwy ten, który czuwa i pilnuje szat swoich, aby nie chodzić nago i aby nie widziano sromoty jego”. Dzieje Apostolskie 20, 29 – 31: „(…) Przeto czuwajcie! Pamiętajcie, że przez trzy lata we dnie i w nocy nie przestawałem ze łzami napominać każdego z was”, z powodu waszej oporności na życie Jezusa w was. Jan 16,33: „Na świecie ucisk mieć będziecie, ale ufajcie, Ja zwyciężyłem świat”. 2 Tymoteusza 4, 5: „Ale ty bądź czujny (trzeźwy) we wszystkim”, trwaj całkowicie w Słowie Boga.

Jezus zawsze mówił: Pójdź za mną. Za kim dzisiaj idę ja, za kim idziesz ty? Czy to jest ten sam Chrystus, który jest życiem wiecznym, ten, Który przyszedł zbawić nas z naszych grzechów. Idźmy za tym jednym, On jest życiem wiecznym! On jest świętym życiem, nieskalanym życiem. On jest tym krzewem winnym, dzięki któremu my możemy żyć. Apostoł Paweł chcąc to bardzo wyraźnie pokazać w liście do Galacjan w 5 rozdziale napisał w ten sposób od 19 wiersza: „Jawne zaś są uczynki ciała, mianowicie: wszeteczeństwo, nieczystość, rozpusta, bałwochwalstwo, czary, wrogość, spór, zazdrość, gniew, knowania, waśnie, odszczepieństwo, zabójstwa, pijaństwo, obżarstwo i tym podobne”. Mógłby wymieniać wiele. Pokazuje tu śmierć. „O tych zapowiadam wam, jak już przedtem zapowiedziałem, że ci, którzy te rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą” . To jest śmierć. Później pokazuje życie: „Owocem zaś Ducha są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, wstrzemięźliwość. Przeciwko takim nie ma zakonu”. Zakon nie ma nic do życia. Nic nie ma do Jezusa, ale zakon ma wszystko do powiedzenia co do śmierci. Zapłatą za grzech jest śmierć. Jeden owoc pokazuje śmierć, a drugi pokazuje życie. Po owocu poznaje się śmierć i życie. Z ciała żnie się skażenie, z Ducha – żywot wieczny. A więc zobaczmy jak bardzo ważne jest, abyśmy byli czujni i trzeźwi każdego dnia, dzisiaj, jutro, pojutrze, w każdej chwili. Aby żyć tu na ziemi dzięki Jezusowi i tak podchodzić do siebie nawzajem. Nie mamy się bawić ze sobą, ani z nikim, nie mamy być układnymi ludźmi . Nie mamy być takimi ludźmi, którzy przybierają jakiś pozór, żeby z kimś się ułożyć. My zostaliśmy już zbawieni od układania się z ludźmi i z diabłem też. Mamy Jezusa jako jedyną wiedzę z którą chcemy żyć i dotrzeć do wieczności. Jezus przyszedł zbawić, a nie zająć nam naszego czasu. Zbawić nas od nas samych, stać się naszym życiem. To jest podstawa żywych. I wtedy taki człowiek może powiedzieć innym o Jezusie Chrystusie, sam do Niego należąc, czy sama do Niego należąc. Tych potrzeba na ziemi, którzy ze swoim życiem się nie bawią ani z życiem innych, którzy sami umarli dla świata, aby pomagać też innym umrzeć dla świata, żeby nie żyli już dla samych siebie, ale dla Chrystusa. I to jest podstawa. I albo człowiek za tym idzie albo nie. To, co mówiliśmy: albo człowiek w takim zborze zostaje albo z tego zboru wychodzi. Tak jak mogli uczniowie zostać przy Jezusie albo od Niego odejść. Jeśli serce lgnie, tak jak powiedział Piotr: Panie, Ty masz Słowa żywota, do kogóż pójdziemy, wtedy ten człowiek zostaje z Jezusem, a jeśli mu się nie podobają słowa żywota to wtedy odchodzi od Jezusa. Taka jest kolej rzeczy.

Pamiętajmy o tym. Niech Bóg nam pomoże, żebyśmy i dzisiaj mogli, znając Jezusa, pilnować się Go takim jakim jest i pomagać innym też w tej świętej sprawie dotarcia do wieczności. Olbrzymia, wspaniała sprawa. Powiem wam, że najwspanialszą sprawą jest pomóc sobie nawzajem w tym, aby dotrzeć do wieczności. Wspierać się nawzajem, napominać miłując siebie nawzajem. Mówić sobie prawdę, którą powiedział nam Jezus Chrystus, w którą Duch Święty nas wprowadza, usługiwać sobie nawzajem tym czym usługuje nam Pan Jezus Chrystus. Czynić to, co On nam czyni. Paweł pięknie napisał, że nie umiałby pocieszać innych, gdyby sam nie był pocieszany przez Boga. Nie umiałby by być cierpliwy, gdyby sam nie doznał cierpliwości, nie umiałby kochać, gdyby sam nie był kochany. Wszystko co mamy dobre i pożyteczne pochodzi od Boga, i w Jezusie Chrystusie jest nam to dane, a Duch Boży to wnosi w nas oczyszczonych krwią Jezusa. Duch Święty wnosi ożywienie, wnosi życie Jezusa Chrystusa i zmienia się człowiek cały i ciało i dusza i duch. Ten człowiek wie, że już nie należy do siebie i nie sam decyduje o sobie i innych, ale decyduje już w nim Chrystus dla chwały Ojca i Swojej . Amen.