Jan 14:23

Słowo pisane

Wyjście poza obóz – rozdział 5 – część 7

Bardzo mocno zachęca nas Pan ku Sobie w słowach z Ewangelii Jana 12 rozdziału, 25 wiersza: „Kto miłuje życie swoje, utraci je, a kto nienawidzi życia swego na tym świecie, zachowa je ku żywotowi wiecznemu”. Kto nienawidzi życia swego na tym świecie, zachowa je ku żywotowi wiecznemu. Jeżeli ja miałbym żyć tylko dla ojca, matki, żony i dzieci, tak jak żyje ten świat to pewne jest, że nie wejdę do wieczności z Bogiem.

1 List Piotra, 4 rozdział od 1 do 5 wiersza: „Ponieważ więc Chrystus cierpiał w ciele, uzbrójcie się też i wy tą myślą, gdyż kto cieleśnie cierpiał, zaniechał grzechu, aby pozostały czas doczesnego życia poświęcić już nie ludzkim pożądliwościom, lecz woli Bożej. Dość bowiem, że w czasie minionym spełnialiście zachcianki pogańskie oddając się rozpuście, pożądliwości, pijaństwu, biesiadom, pijatykom i bezecnemu bałwochwalstwu. Przy tym dziwią się temu, że wy nie schodzicie się razem z nimi na takie lekkomyślne rozpusty, i oczerniają was. Zdadzą oni sprawę temu, który gotów jest sądzićżywych u umarłych”. Już nie schodzimy się ze światem (nazywającym siebie świeckim czy też religijnym) na jakiekolwiek grzeszne ucztowania. Dla imienia Jezusa opuściliśmy świat i te rzeczy, które on czyni, aby jedynie w Chrystusie docierać do ludzi z Bożą pomocą. Odłączyliśmy się dla Pana - inaczej - zostaliśmy odłączeni przez Boga dla Chrystusa, wywołani spośród tego świata, aby należeć do Jego Syna i w tym znajdujemy szczęście i radość naszą. Apostoł Paweł pisze: „Śmierć jest dla mnie zyskiem, bo będę z Panem”. Niech każdy z nas zbada siebie samego w Chrystusie, czy Chrystus jest w nas, czy możemy również złożyć to wyznanie: „Nie boję się odejść z tej ziemi, gdyż odejdę do Niego. Nienawidzę tego życia, śmierć jest dla mnie zyskiem. Jeżeli Pan odwołałby mnie dzisiaj z tego świata do Siebie, odejdę do Niego. Śmierć jest dla mnie zyskiem, ale ze względu na to, że jeszcze chce mnie tu mieć, żyć będę tylko dla Jego imienia. Nie będę brał udziału w żadnych rzeczach, w których ten świat się lubuje, chcężyć tylko dla Jego imienia”. To jest piękne życie, bo ono jest w Chrystusie. Chrystus wykształca je w nas, my nie zrobimy tego sami, lecz Chrystus. Duch Boży działający w nas, stawia Bożą rzeczywistość w naszych sercach. Słowo Boże pokazuje nam to wyraźnie, bo Duch Święty wprowadza nas w prawdę i daje nam ją poznać również po to, abyśmy jako wolni w Chrystusie Jezusie śmiało sobie poczynali w Jego imieniu czyniąc to, co jest miłe Ojcu.

Następnym warunkiem jest czynienie dobra ludziom, ale najbardziej domownikom wiary. Pan Jezus powiedział, że szczególnie chodzi Mu o czynienie dobra wszystkim Jego braciom, i jeżeli ktokolwiek podałby jednemu z braci Jego ze względu na Niego chociaż kubek zimnej wody, nie będzie mu to zapomniane. „Jeżeli cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych braci Moich Mnie to uczyniliście, ale jeżeli coś uczyniliście przeciwko jednemu z tych najmniejszych braci Moich, uczyniliście to przeciwko Mnie. Ci, którzy czynili mi dobro wejdą do wiecznego życia, a ci, którzy czynili mi zło pójdą na kaźń wieczną”. Tak jest napisane w 25 rozdziale Ewangelii Mateusza. Jakże ważne jest wykonywać to przykazanie Pana: „Czyń Kościołowi dobro. Czyń choćby najmniejszemu bratu Memu dobro, tak jakbyś Mnie Samemu to czynił, bo jeżeli umiesz dobrze czynić a nie czynisz dopuszczasz się grzechu. Miejcie staranie o siebie nawzajem, a najbardziej o domowników wiary”. To Słowo Boże powtarza się w Biblii i daje nam świadectwo, że apostołowie wzięli je poważnie do swego serca i pouczali wierzących, aby nikt z nich nie zginął, ale stanął razem z nimi po prawicy Pana Jezusa Chrystusa.

List do Rzymian, 2 rozdział 7 wiersz. „Tym, którzy przez trwanie w dobrym uczynku dążą do chwały i czci, i nieśmiertelności, da żywot wieczny”. Możesz być pewien, że ktoś będzie chciał ciebie ściągnąć z pozycji czynienia dobra Kościołowi, ale ty musisz wytrwać w wierze czynnej w miłości. Będzie chciał ciebie zniechęcić, odwrócić, wypróbować czy naprawdę zrozumiałeś, że czynisz to Jezusowi. Jeżeli nie poddajesz się zniechęceniu, lecz trwasz w dobrym uczynku dążąc do chwały i czci, i nieśmiertelności, dostaniesz życie wieczne. Prosta jest Ewangelia, prawda? Kiedy poznajemy przez nią wolę Ojca, wtedy wszystko w nas patrzy ku Panu Jezusowi Chrystusowi. W Nim zostaliśmy przeznaczeni do dobrych uczynków. Nasze całe szczęście, radość i wytrwanie jest w Nim, bo w Nim dane nam jest wszelkie błogosławieństwo Boże i to za darmo, z Bożej łaski. Pan Jezus Chrystus uczynił nam dobro, skosztowawszy z łaski Bożej śmierci za każdego z nas, abyśmy z łaski Bożej obumarłszy w Nim dla grzechu, żyli już odtąd dla sprawiedliwości.

Czy wiedzieliście, że jest aż tyle uwarunkowań, aby wejść do życia wiecznego? Ewangelia Łukasza, 16 rozdział, od 9 wiersza. „I Ja wam powiadam zyskujcie sobie przyjaciół mamoną niesprawiedliwości, aby, gdy się skończy, przyjęli was do wiecznych przybytków”. Następny warunek: Zyskujcie sobie ludzi mamoną niesprawiedliwości, abyście zostali przyjęci do wiecznych przybytków. Jeżeli ktoś przyjdzie do was i chce pożyczyć od was, nie spodziewajcie się zwrotu. Zyskujcie sobie przyjaciół (warunek), aby was przyjęli. Oczywiście nie oni, gdy pozostaną w grzechach swoich, was przyjmą do wiecznych przybytków, ale ci, którzy tak żyli przed nami. Pan Jezus Chrystus tak nam to pokazał: „(...) Kto jest wierny w najmniejszej sprawie i w wielkiej jest wierny, a kto w najmniejszej jest niesprawiedliwy i w wielkiej jest niesprawiedliwy. Jeśli więc w niesprawiedliwej mamonie nie byliście wierni, któż wam powierzy prawdziwą wartość? A jeśli nie byliście wierni w sprawie cudzej, któż wam poruczy rzecz własną? Żaden sługa nie może dwóm panom służyć, gdyż albo jednego nienawidzić będzie, a drugiego miłować, albo jednego trzymać się będzie, a drugim pogardzi. Nie możecie Bogu służyć i mamonie”. Sto procent gwarancji! Nie możemy służyć Bogu i mamonie, jest to niemożliwe. Jeżeli będę służył mamonie, nie mogę służyć Bogu, gdyż za dużo złych rzeczy dzieje się pośród ludzi bogacących się w mamonę. Przebywając razem z nimi w tym samym duchu zabiegania o mamonę, nie mogę również przebywać w jednym duchu z tymi, którzy zabiegają o to, co jest zgodne z wolą Bożą, aby służyć Bogu tak jak to jest Mu miłe. Duch mamony wykorzystuje drugiego człowieka dla swoich egoistycznych celów i jeżeli ty zaczniesz czynić to samo, zejdziesz z drogi Pana i staniesz się rozbitkiem w wierze. Pan mówi: „Jeżeli cię wykorzystają i pójdziesz jedną milę, idź i drugą. Jeżeli chcą ci coś zabrać, to dodaj im jeszcze, bądź wolny od chciwości i upominania się o swoje w bezbożny sposób”. Idziesz do życia wiecznego i nie chcesz stracić tej nadziei dla jakiejś mamony. To jest dopiero wolność od niej w służbie dla Boga, pozyskuj sobie nią przyjaciół. Po co? Żeby ich uratować. Nie po to, żebyś miał przyjaciół, ale po to, żeby włożyć w ich serca imię Jezusa, żeby oni zapragnęli Pana i Zbawiciela. Pamiętajmy: Aby nas przyjęli do wiecznych przybytków, pozyskujmy sobie przyjaciół mamoną niesprawiedliwości. Czasami może myślimy sobie, że możemy żyć „jako tako” i będzie wszystko dobrze, ale słysząc Słowa Ewangelii postrzegamy naszą nieznajomość zakonu wiary czynnej w miłości i mówimy: „Panie, ja nie potrafię pozyskiwać sobie przyjaciół. Jestem często nieodpowiednio nastawiony do ludzi, myślę często o sobie, nie potrafię pozyskiwać sobie przyjaciół. Pomóż mi, gdyż dałeś mi Słowo Swoje i ja według Twego Słowa wyruszam od dzisiaj pozyskiwać sobie przyjaciół mamoną niesprawiedliwości”. Pan mówi: „Musisz się nauczyć ode Mnie tego, jak Ja cię pozyskałem Sobie. Kto ze Mną nie zbiera już rozprasza”. Pozyskujmy sobie przyjaciół, nie szukajmy wrogów, jeżeli to od nas zależy ze wszystkimi pokój miejmy. To jest warunek, prawdziwy warunek. Nie można go wykonać inaczej jak tylko w Chrystusie. Pan Jezus dając nam to przykazanie dał też nam w Samym Sobie wszystko, abyśmy je wypełniali. Wszystkie przykazania Chrystusowe są nam dane w Chrystusie, a przez wiarę w Niego mamy możliwość je czynić. Dlatego też staniemy przed Nim jako Sędzią naszym i odbierzemy zapłatę za wszystkie nasze czyny dokonane w ciele, dobre czy złe.