Jan 14:23

Słowo pisane

Zaparcie się siebie – część 8

A więc przypomnijmy sobie i wytrwajmy w tym należeniu do Chrystusa. Jezus powiedział: „kto trwa we Mnie, ten wiele owocu wyda, ale kto nie trwa, będzie precz wyrzucony.” Musisz trwać w Chrystusie umarłym, abyś mógł znaleźć się w Chrystusie zmartwychwstałym. Zmartwychwstanie to jest nowe życie. Od tego momentu zaczyna się naśladowanie Jezusa.

Bo jeszcze tylko mała chwila, a przyjdzie Ten, który ma przyjść, i nie będzie zwlekał; a sprawiedliwy mój z wiary żyć będzie; lecz jeśli się cofnie, nie będzie dusza moja miała w nim upodobania”. Hebr.10,37.38.

Jeżeli cofasz się do świata, to jakże Bóg ma mieć w tobie upodobanie, jak zrezygnowałeś z Jego Syna, z Jego miłości. Jakże? Ja nie wierzę w takiego Boga, który miałby w tym upodobanie. Apostoł Paweł natchniony Duchem Świętym napisał, że kto miłuje Jezusa Chrystusa szczęśliwy jest, a kto nie miłuje Go, przeklęty jest. Bo Bóg nie miłuje wszystkich ludzi w takim sensie, żeby wprowadzić ich do wieczności. Miłuje ich w takim sensie, żeby wyprowadzić ich z niewoli grzechu. A jeżeli człowiek cofnie się i zrezygnuje, pozostanie w gniewie.

Lecz my nie jesteśmy z tych, którzy się cofają i giną, lecz z tych, którzy wierzą i zachowują duszę”.Hebr.10,39.

Chciałbym, żeby to było o nas. I wtedy nasze zgromadzenia będą wspaniałymi zgromadzeniami. Wiecie, kiedy Duch Święty pracuje w człowieku, to aż raduje się jego serce przed obliczem Bożym – „nowe życie, jakie cudowne, jeszcze trochę i będę z Panem, będę oglądał Go.” Żarliwość i czekanie na ten czas pokazuje, że wierzysz, że przygotowujesz się na ten dzień, że chcesz być znaleziony przyobleczony, a nie zewleczony, że cenisz sobie Słowo Boże, naukę Pańską i według niej chcesz żyć. Jeżeli zostawisz zaparcie się siebie, krzyż i naśladowanie Chrystusa, to gdzie pójdziesz? Jezus mówi: „kto ze mną nie zbiera ten rozprasza, jest już przeciwko mnie.” Gdzie pójdziesz, jeżeli nie zbierasz z Chrystusem, nie naśladujesz Go? Gdzie się znajdziesz?

Czy widzicie jak ważne jest, by znać naprawdę naukę Pańską, żeby być w miejscu: „dzięki tobie wiem co mam robić Panie”? Przez wiarę z tego korzystam. I to dociera do mnie i Duch Święty stoi za tym, żeby to we mnie uczynić.

A więc, żeby dojść do naśladowanie Chrystusa, to ja muszę umrzeć. Nie mogę z brudnymi rękoma, z brudnymi nogami wchodzić w naśladowanie Jezusa i mówić: „to jest Pan Jezus Chrystus.” On jest święty. Mogę podzielić się z wami świadectwem, że po iluś latach chrześcijaństwa, kiedy ostatnio klęknąłem przed Bogiem, w tym momencie dotarło do mnie, tak bardzo wyraźnie, że On jest święty. W tym momencie przyszło na mnie przerażenie z powodu zrozumienia Jego świętości, i tak trwało to chwilę. Za chwilę, gdy trwałem w tym przerażeniu, dotarło do mnie tak wyraźnie w umyśle moim: „Możesz pozostać przede Mną, tylko z powodu krwi Jezusa”, i w tym momencie rozradowałem się, że mogę przebywać z Bogiem. On naprawdę jest święty i On chce przebywać ze świętymi ludźmi, oczyszczonymi krwią Jezusa, każdego dnia. Wszystko inne spłonie w Jego żarze. Naprawdę, nic nie ostoi się przy świętym Bogu, co jest nie święte, nieczyste, skalane. Tylko to co czyste, święte i nieskalane ostoi się, a to mamy w Chrystusie. A więc jak bardzo ważne jest być z Nim.

Pan Jezus powiedział jeszcze takie Słowa: „jeżeli będziesz chodził w moim jarzmie, pod moim brzemieniem, to nauczysz się pokory i cichości.” Będziesz mógł naśladować Jezusa, chodząc z Nim. Ażeby z Nim chodzić to musisz mieć nowe życie. On zmartwychwstał. Jego nie ma już w grobie, On już opuścił to miejsce. Już nikt nie będzie nigdy ukrzyżowany, już nigdy nie przyjdzie umierać za ludzi. Przyjdzie po swoich wybranych, po swoją umiłowaną.

Za tym więc stoi naśladowanie, piękne naśladowanie. Możemy zobaczyć, że kiedy Jezus przyszedł na tą ziemię, to przyszła światłość i oświecała każdego człowieka. Światłość oświecała tych, wśród których przebywał. Jak zobaczyłem, to wszystkie demony wiedziały, że zjawiła się na tej ziemi Światłość – „już przyszedłeś?” I ta Światłość została wlana w nas, w Jego lud. I wszystkie demony wiedziały kto to jest Paweł, wiedziały co to za Światłość, która mieszka w Pawle.

I dałby Bóg, żebyśmy tak naśladowali Chrystusa, żebyśmy chodzili z Nim i żeby to było dla nas najwyższym zaszczytem, że możemy chodzić w jednym jarzmie z Nim, pod jednym brzemieniem, żeby nikt z nas nie nazywał, że to nowe życie to utrapienie. „To tak trudno, bo ja muszę stale rezygnować z tego dla mojego Chrystusa, bo ten świat jest taki uparty, zawzięty, a ja muszę rezygnować z Chrystusa”. Jeśli rezygnujesz z Chrystusa, to znaczy, że boisz się świata, a nie Boga. Jak się boisz Boga, to rezygnujesz ze świata. Co zrobi ci świat? Czy zabierze ci życie? A jak zabierze, to co jeszcze może ci zabrać? Jak chcesz iść do wieczności, to nie bój się świata. Zaprzyj się tego, wejdź w krzyż, w swoją śmierć w Chrystusie przez wiarę i idź za Nim. Niech twoje życie należy już do Niego. On będzie o to troszczył się i martwił, a ty teraz należ do Niego, uwielbij Go, czcij, szanuj, czytaj Jego Słowo, poznawaj Jego wolę. Masz teraz tą możliwość, by szukać Królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości, bo wiesz, że Bóg przyda ci wszystko co jest potrzebne. Jak wyliczył ci twoją pielgrzymkę na dwadzieścia lat jeszcze, to przez dwadzieścia lat będzie cię karmił, ubierał. Wszystko ci da, abyś miał czas być z Nim. Paweł napisał, że kto szuka rzeczy tego świata, ten sam sobie przynosi cierpienia, nie krzyżowe, ale światowe. Bo wtedy jest dręczony różnymi rzeczami i jest nimi umęczony. Już nie może być wolny i szczęśliwy.

Tak że naśladujmy Pana. Nasz Pan był zawsze wolny, nigdy nie był skrępowany światem. Zawsze mógł powiedzieć to co jest Bożą wolą. Świat mógł Go tylko zabić, ale nie mógł zatrzymać Go, aby On wstał z martwych i poszedł do Ojca. I też nas nie zatrzyma, abyśmy wstali z martwych i poszli do Ojca. Tylko musimy być w tym warunku – naśladuj Jezusa.

Wielu mówi: „ja nie wiem co mam robić”. Trzeba by doradzać: zaprzyj się siebie i wejdź w krzyż, to będziesz wiedział co masz robić. Bo Słowo Boże mówi, że Duch Święty przyjdzie z tym wszystkim, bo jesteś przeznaczony w Jezusie do dobrych uczynków. Będziesz wiedział co robić. Bóg ci to da. Będziesz tym napełniony, bo On chce, żebyś chodził w tym jarzmie. Wtedy będziesz uczył się tego wszystkiego i będziesz doznawał tych rzeczy.

Niech Pan będzie w tym uwielbiony. Jezus Chrystus modlił się za nami, aby ci, którzy uwierzą w Niego otrzymali tę samą chwałę, którą On miał tutaj na ziemi. Jaką chwałę miał Pan Jezus na ziemi? Chwałę cierpienia, chwałę odrzucenia, chwałę sponiewierania, chwałę zniewag, oraz niezrozumienia. I przeszedł przez to wszystko i doszedł do doskonałości w posłuszeństwie Ojcu i modlił się o to, abyśmy taką samą chwałę i my otrzymali. Dlatego Piotr mógł napisać, że jeżeli znosicie cierpienia, to radujcie się z tego, gdyż Duch Boży jest na was. Amen.