Jan 14:23

Słowo pisane

Rozważanie V Księgi Mojżeszowej 6,4-9; Część 2

Wiecie do ilu upadków doprowadzili innych ludzie, którzy nie znają Boga i nie kochają Go, a wypowiadają słowa, mówiące komuś co zrobić, a czego nie zrobić? Jeden z braci, który tu jest, mało nie zginąłby przez takiego jednego doradcę. I to nie jeden jest, który mógłby zginąć przez takie doradzanie. Pomyśl najpierw, czy Bóg przez ciebie mówi, jeśli radzisz komuś co zrobić. Najczęściej w tych poradach wygląda pięknie, że Boga stawiasz z przodu, ale zobacz, czy ten Bóg postawił ciebie w tym miejscu, bo okazuje się że ten Bóg mówi zupełnie co innego. I przez jakiś okres czasu ten brat przeżywał upadek, zaniedbanie i gubienie wartości Bożych. I gdyby pewnego dnia nie wyszło na jaw, co się stało i nie nastąpiło uwolnienie przez przywrócenie prawdy, to ten brat byłby dalej martwy. Przez jednego doradcę. A dzisiaj jest żywy, bo prawda zniszczyła kłamstwo. I tak wygląda wiele sytuacji. Wielu ludzi, kiedy przyjdzie przed oblicze Boże, będą przerażeni, kiedy usłyszą co On ma dla nich przygotowane.

Będziesz miłował tego samego Boga i będziesz kochał Jego rozkazy. Będziesz kochał wypełniać je w taki sposób, w jaki On określił w swoim Słowie.

Dobrze wiemy co spotkało Miriam i Aarona, kiedy postawili się przeciwko Mojżeszowi. Co spotkało Datana, Korego, co spotykało tych wszystkich ludzi, dlatego, że myśleli o sobie, że mają prawo do tego, aby w ten sposób postąpić, bo Bóg dał im jakąś pozycję? A więc nie kochali tego samego Boga. Bo kiedy On ustalił Swój porządek, to On chce mieć ten porządek cały czas, a nie tylko chwilowo.

Tak też Pan Jezus powiedział, że kiedy sieje ziarno, to ci, którzy rozumieją, zachowują i w wytrwałości wydają owoc, są szczęśliwymi ludźmi.

A więc jeśli widzimy Boży porządek w działaniu, to szanujmy Boży porządek, uczmy się żyć w porządku Bożym. Jeśli coś nauczyliśmy się, to wcale nie znaczy, że zmienia się porządek Boży. Zobaczcie, że Słowo Boże bardzo wyraźnie mówi, że poznanie nadyma, a miłość buduje. Jeśli mam poznanie i już myślę, że mogę sobie dyskutować i stawiać się, to zapomniałem o miłości do tego samego Boga i o miłości wzajemnej według woli tego samego Boga.

Zobaczcie, w Izraelu było 12 plemion i każde plemię miało zająć swój teren, ale było jedno miejsce, do którego wszyscy mieli przychodzić, aby uczcić tego Boga, dlatego, że On był jeden dla nich wszystkich. Rozumiecie, jeżeli zobaczylibyśmy, że na polskiej ziemi jest ileś zborów, to nie zmienia to sytuacji, że one muszą należeć do jednego Boga, bo jest tylko jeden Kościół. I jedno prawo musi przebiegać przez każdy zbór, bo jest jeden Kościół. Nie tak, że każdy zbór ma swoje prawo, bo wtedy jest bałagan i to widzimy. Musimy uważać, żeby nie robić czegoś wbrew Bożej woli.

A więc musimy poznając i czyniąc Boże dobro, wzrastać według Jego woli, aby On przeprowadzał nas dalej i dalej, do dalszej pracy, do opieki sięgającej kogoś następnego i kogoś następnego. Dzieje się to tylko dla Jego chwały, bo w tym biorą udział Boży ludzie.

Kto z was słyszy bezpośrednio głos Boga tak, że cały czas Bóg mówi do ciebie i kieruje każdym twoim krokiem? Po co więc wystawiał nauczycieli? Jaki sens? Po co proroków? Po co stawiać ludzi, skoro On może mówić bezpośrednio do każdego? Po co więc stawia ludzi? Jak myślicie? Po to, żeby nas sprawdzić, czy miłe są nam Jego przykazania, czy chcemy żyć w Jego porządku. Po to Bóg stawia ludzi. Mógłby mówić do nas bezpośrednio. To samo było w Izraelu. Chociaż wszyscy byli równi jako lud Boży, jednak pozycje mieli różne. Byli kapłani, ci którzy mogli wejść do miejsca świętego i ci którzy nie mogli. Ale wszyscy byli Bożym ludem.

A więc Bóg kocha swój porządek, a wszyscy, którzy kochają Boga, też kochają Jego porządek. Popatrz, jest rodzina; ojciec, matka i dzieci. Jeśli to jest rodzina wierzących, to w tej rodzinie powinien panować jeden Bóg, który ustalił w tej rodzinie porządek i cała rodzina, kochając tego jednego Boga, żyje w tym porządku. A jeśli dzieci buntują się, to czy to jest porządek? Objawienie o czasach końca mówi o tym, że tak w tym czasie będzie.

A więc zobaczmy, że jeśli kochamy tego samego Boga, to już będzie wiadomo w naszych domach, że kochamy tego samego Boga, bo Jego prawo będzie przenikać nasze serce. Jeśli zrobimy coś nie tak, to będziemy chcieli uporządkować to, bo wiemy, że postąpiliśmy źle wobec tego Boga, jednego Boga i wtedy chcemy oczyścić się od tego, bo wiemy, że ten sam Bóg chce mieć nas w jedności.

A więc ta sama Biblia, to samo Słowo dociera do każdego z nas, ucząc nas życia według Jego woli. Piękne to jest. Powiem wam, że to co Bóg chce dla nas, zawsze jest piękne. To co Bóg chciał dla Izraela, było piękne. To co przyszło w Chrystusie jest piękne, tylko czy my chcemy tego piękna? Czy chcemy tego życia posłusznego Bogu? Czy chcemy być wierni, wytrwali w tym, żeby żyć według Jego przykazań? Czy my chcemy Jego prawa?