Jan 14:23

Słowo pisane

Duchowy bój - część 13

Bardzo podoba mi się sytuacja z Elizeuszem. Jest tu piękny obraz pokazujący na czym komu zależy. Elizeusz był bogatym człowiekiem, miał 12 zaprzęgów. Ale kiedy Eliasz zarzucił na niego prorocki płaszcz, Elizeusz porąbał swój zaprzęg, złożył go Bogu na ofiarę i poszedł służyć Bogu. Doszli do punktu, że Eliasz, sługa Boży, miał być porwany. Elizeusz miał Boże objawienie, że tak będzie.

Eliasz próbuje swego następcę, czy Elizeusz ma osobisty kontakt z Bogiem, czy tylko przez Eliasza. Eliasz próbuje zatrzymać Elizeusza, a ten nie daje się i idzie do końca. Kiedy są już na końcu, Eliasz pyta: „co chciałbyś, abym dla ciebie uczynił?” Elizeusz odrzekł: „dwie trzecie z ducha, którego Bóg włożył na ciebie.” Eliasz odpowiedział: „prosisz o trudną rzecz, ale jeśli Bóg da ci to, wtedy będziesz mógł widzieć, jak Bóg zabiera mnie.” Elizeusz widział to i krzyczał za Eliaszem: „siło, konnico Izraela!” Oni przeszli przez Jordan i kiedy Eliasz uderzył płaszczem, wody rozstąpiły się. Teraz ta sama rzeka stoi na drodze Elizeusza, żeby mógł wrócić. Elizeusz uderza tym samym płaszczem Eliasza, który spadł z niego, kiedy Bóg zabierał go. Elizeusz mówi: „gdzie jest Bóg Eliasza?!” Gdy uderzył płaszczem, woda rozstąpiła się i Elizeusz przeszedł.

Bogu bardzo podoba się, kiedy mówimy: „gdzie jest Bóg tego sługi?!” W jakim Bogu jest twoje zaufanie? Czy w Bogu zgubionego chrześcijaństwa, czy w Bogu Bożych ludzi, którzy dotrwali do końca? Czy to jest Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba, Bóg żywych, a nie umarłych? Czyż Bóg nie uczył, że posłuszeństwo Jego Słowom jest mu milsze, niż ofiara?

Bardzo porusza mnie też głos Ojca z nieba, co też możemy czytać w Ewangelii Mateusza, 17,5:

Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem, jego słuchajcie!”

Wiecie, Ojciec mówi: „oto wszystko przekazałem swemu Synowi i Jego słuchajcie.” To jest posłuszeństwo Bogu – słuchać we wszystkim Jego Syna. Chcąc teraz wygrać, słuchajmy we wszystkim Jezusa, co On mówi. Niech karmi nas każde Jego Słowo. Dla mnie i dla ciebie jest to bardzo ważne, by tego kosztować, słuchać, poddawać się temu Słowu, które dociera do nas. Chodzić z Panem, słuchać i poddawać się temu Słowu, żeby to Słowo ożywiało mnie, abym był Jemu posłusznym. Wtedy rychło szatan będzie starty i wtedy będę jeszcze więcej mógł kosztować z życia zwycięzców. „Oni zwyciężyli go przez krew Baranka, przez trwanie w Nim, przez umiłowanie wieczności ponad przemijanie.”

Chwała Bogu za to, że możemy zobaczyć, jak nasze posłuszeństwo Bogu powoduje to, że diabeł przegrywa. Czy chcesz być zwycięzcą? Bądź posłuszny, posłuszna Bogu. To co już wiesz, to tak żyj i będziesz mógł (mogła) mówić coraz więcej o zwycięstwie w Chrystusie. On będzie dawał ci kosztować zwycięstwa.

Popatrzmy na kolejnego sługę Bożego, który jest według Bożego serca, na Dawida. Dawid ma wroga Saula. Saul jako namaszczony król, nie chciał słuchać Boga tak, jak Bóg mówił. Chciał być po swojemu z Bogiem i Bóg odebrał mu Swego Ducha, wkładając go na Dawida. Bóg posłał na Saula od siebie innego ducha, złego. Spotykamy tych dwóch ludzi w doświadczeniu. Pomimo tego, że Saula ogarnia już inny duch, Dawid mając okazje zabić dwa razy Saula, nie zabija go. Dawid uznaje Boga i Boże namaszczenie ponad okazję, którą napotyka. Ludzie mówią do niego: „Bóg daje ci tą okazję.” Dawid nie wykorzystał tego, był posłuszny Bogu – „nie tykajcie pomazańców Moich”. Dawid przez posłuszeństwo wygrał bitwę. Czy rozumiemy to? Dawid był kuszony nawet przez ludzi, swoich żołnierzy, którzy mówili: „Bóg wydaje Saula w twoje ręce. Zabij go, bo Bóg jest w tym i będzie ci błogosławić jak zabijesz”. Ale Dawid tego nie zrobił, gdyż wiedział, że to Bóg namaścił Saula.

Zobaczcie jak bardzo ważne jest posłuszeństwo Bogu, jak to jest ważne w relacjach z ludźmi. Ktoś mógłby powiedzieć: „ale przecież Bóg już odsunął od Saula swego Ducha, teraz zły duch go trapi.” Ale Saul był namaszczony Bożym olejem na króla. Nie mówię o fałszywych namaszczeniach, ale o Bożym namaszczeniu. Za tym stoi Bóg i wtedy uznajesz to. Niech Bóg napełnia nas tym. Niech rosną bohaterowie. Bohaterowie rosną w posłuszeństwie Bogu, a nie w czytaniu książek o smokach, czy rycerzach, czy innych rzeczach.

Jak wygląda dzisiaj nasze posłuszeństwo Bogu? Wracaj do posłuszeństwa temu Słowu, gdzie wiesz, że jesteś nieposłuszny, czy nieposłuszna. Bóg nie wymaga więcej, tylko tam gdzie wiesz. Słuchaj prawdy i żyj prawdą. Niech będzie usunięta wszelka fałszywa nauka i wszelkie fałszywe słowa, bo one nie darzą życiem. Mamy słuchać się Boga, a nie nauk, czy pomysłów ludzkich. W tej wojnie ludzki oręż nic nie daje.

Otwórzmy Psalm 24, 1.2:

Pańska jest ziemia i to, co ją napełnia, Świat i ci, którzy na nim mieszkają. On bowiem założył ją na morzach I utwierdził ją na rzekach”.

To jest Pańskie, ale Pan mówi: „nie będziesz pożądał tych rzeczy, gdyż one zostały skażone”.

Któż może wstąpić na górę Pana? I kto stanie na jego świętym miejscu? Kto ma czyste dłonie i niewinne serce, Kto nie skłania duszy swej ku próżności i nie przysięga obłudnie, Ten dostąpi błogosławieństwa od Pana I sprawiedliwości od Boga, zbawiciela swego. Takie jest pokolenie tych, co go szukają, Tych, którzy szukają oblicza twego, Boże Jakuba. Sela”. Psalm 24,3-6.

Zobacz, że kiedy ty wchodzisz na górę Pana, wtedy wróg doznaje pogromu i nie ma jak dostać się do ciebie. Bądź zawsze na górze Pana. Miej zawsze czyste ręce, czyste serce, czyste usta. Zawsze żyj w czystości, nigdy nie bądź skażony przez ten świat, a będziesz miał (miała) codziennie zwycięstwo. Będziesz codziennie z Bogiem.

Jeśli tego nie znacie, to dobrze, żebyście to poznali. To jest zwycięstwo. Możesz chodzić po świecie i nie będziesz skażony niczym ze zła tego świata. Bądź na górze Pana. Musisz mieć czyste ręce, czyste usta, żeby tam wejść. Staraj się o to, żeby żyć w posłuszeństwie Bogu, w oczyszczeniu krwią Jezusa. Żyj z Bogiem a nie będziesz nawet wiedział, co tam za tobą, jakiego pogromu doznaje wróg. Będziesz wiedział co to znaczy chodzić ze Świętym Bogiem.

Psalm 141,2:

Niech wznosi się ku tobie modlitwa moja jak kadzidło, A podniesienie rąk moich jak ofiara wieczorna!”

Niech to zawsze będzie czyste. Kiedy tak chodzisz z Bogiem i jesteś Mu posłuszny, to po jakimś czasie jesteś w tym pięknym doświadczeniu nieustannej relacji z Bogiem. Wszyscy tego potrzebujemy, żeby być zwycięzcami w każdym czasie.

1 List do Tymoteusza 2,8:-10

Chcę tedy, aby się mężczyźni modlili na każdym miejscu, wznosząc czyste ręce, bez gniewu i bez swarów. Podobnie kobiety powinny mieć ubiór przyzwoity, występować skromnie i powściągliwie, a nie stroić się w kunsztowne sploty włosów ani w złoto czy w perły, czy kosztowne szaty, lecz jak przystoi kobietom, które są prawdziwie pobożne, zdobić się dobrymi uczynkami”.

Bądź zawsze z Bogiem. Zwycięstwo w zborze to są czyste ręce. Gdy wznosisz czyste ręce do Boga, tak jak Mojżesz wznosił je, to wróg doznaje pogromu. Dbajmy o czystość chodzenia z Bogiem. To jest nasze zwycięstwo każdego dnia.

List do Efezjan 1,15-23:

Przeto i ja, odkąd usłyszałem o wierze waszej w Pana Jezusa i o miłości do wszystkich świętych, nie przestaję dziękować za was i wspominać was w modlitwach moich, aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam Ducha mądrości i objawienia ku poznaniu jego, i oświecił oczy serca waszego, abyście wiedzieli, jaka jest nadzieja, do której was powołał, i jakie bogactwo chwały jest udziałem świętych w dziedzictwie jego, i jak nadzwyczajna jest wielkość mocy Jego wobec nas, którzy wierzymy dzięki działaniu przemożnej siły jego, jaką okazał w Chrystusie, gdy wzbudził go z martwych i posadził po prawicy swojej w niebie ponad wszelką nadziemską władzą i zwierzchnością, i mocą, i panowaniem, i wszelkim imieniem, jakie może być wymienione, nie tylko w tym wieku, ale i w przyszłym; i wszystko poddał pod nogi jego, a jego samego ustanowił ponad wszystkim Głową Kościoła, który jest ciałem jego, pełnią tego, który sam wszystko we wszystkim wypełnia”.

A więc wiara jest początkiem, a potem więcej i więcej kosztowności, wspaniałości, bracie, siostro. To, co zobaczyłeś na początku, to był tylko początek, a jest o wiele więcej chwały, poznawania pełni miłości Chrystusowej.

Wiecie, jak to dobrze, że Pan wstawia się za nami, jeśli my gdzieś pogubimy się, odwrócimy oczy i zgrzeszymy. Jakie to szczęście! Gdyby wymagano od nas bezwzględnej czystości, to po jednym grzechu nie moglibyśmy wrócić i byłby koniec. Przerażające byłoby to gdybyś wiedział, że kiedy raz tylko zgrzeszysz, to zginiesz. Ale to wcale nie mówi, że możesz grzeszyć dlatego, że jest możliwość powstania, tylko oznacza to, że Bóg dał wyjście w swojej miłości, jeślibyś zgrzeszył. On przyjmie krew Jezusa jako przebłaganie za to zło, żebyś mógł wstać i pójść dalej, żebyś nie został w tym przegraniu. Chwała Bogu za to!

Myślę, że każdy z nas zdaje sobie sprawę, że wyruszenie w kierunku Pana to jest początek, a później Pan prowadzi dalej i dalej. Trwaj w posłuszeństwie Panu. Co wielkiego czynił Eliasz? Naprawił popsuty ołtarz, przygotował go. To jest właśnie to, co musimy czynić. Czyńmy to, co Bóg daje nam, żeby odebrał z nas chwałę, a Bóg przyzna się, przyjmie to i spuści ogień. Chwała Bogu, że możesz składać Bogu miłe ofiary, kiedy wymawiasz to imię Jezus, mając nadzieję w Panu, radość, szczęście w Panu.

Bogu jest to miłe, kiedy Jego imię jest w naszych sercach, na naszych ustach, kiedy uczcimy Go, patrząc na Niego, należąc do Niego, będąc jemu poddanymi.

Apostoł Paweł mówi: „ja nie boję się śmierci, ale bałbym się nie być tam, gdzie mój Pan. Nie boję się śmierci, bo Jezus jest życiem. Ale gdybym nie był tam, gdzie mój Pan, wtedy się boję. Cały czas chcę iść za Nim, należeć do Niego, służyć Mu”.

Księga Objawienia 8,3:

I przyszedł inny anioł, i stanął przy ołtarzu, mając złotą kadzielnicę; i dano mu wiele kadzidła, aby je ofiarował wraz z modlitwami wszystkich świętych na złotym ołtarzu przed tronem”.

Modlitwy świętych, świętych dzięki Jezusowi. Te modlitwy mają tak wielkie znaczenie u Boga. Dlatego tak dobrze jest trwać w świętości i modlić się. Wiele może modlitwa sprawiedliwego. Bóg pokazuje jak ceni sobie te modlitwy, jak bliskie są Jemu. Chwała Bogu!

Gdziekolwiek patrzymy w Biblię i poznajemy Boże Słowo, doznajemy jak Bóg zatroszczył się o to, żeby pozostawić nam te wspaniałe wiadomości, żebyśmy czytając z Duchem Świętym mogli widzieć cenność tych Słów. Posłuszeństwo potrzebuje Słowa, któremu musi być posłuszne. Jeśli nie ma Słów, to czego słuchać? Ale kiedy już są Słowa, wtedy wiesz czego słuchać. Ktoś mówi: „teraz już wiem czego mam się słuchać, teraz już wiem.” I robisz to i Bóg prowadzi dalej i dalej.