Jan 14:23

Słowo pisane

Fundament Kościoła – część 5

Jeden Bóg Ojciec, jeden Pan, jeden Duch, jeden kościół, jedna wiara, jeden chrzest. Wszystko zupełnie wychodzi od Tego jednego – od Ojca. Nie ma rozbieżności w jakimkolwiek dalszym działaniu – to, co wychodzi od Ojca, idzie w czyściutki sposób przez Syna, proroków, apostołów, docierając do nas. I my poddając się temu, wchodzimy w tą ustaloną jedność – dając się zanurzyć w chrzest, należąc do jednego kościoła, poddani jednemu Duchowi. Jest to sposób mówienia, wypowiadania się, pisania.

Mówię jeszcze raz - gdyby apostołowie znali ten dogmat, jak inaczej musieliby pisać w tym momencie w Biblii? Sam Jezus wyjaśniałby to, potem apostołowie wyjaśnialiby i pokazywali jak to jest. Ale oni pokazują w inny sposób, niż nauka ludzka pokazuje i dlatego nie mają problemów, by w ten sposób pisać: A Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały. Syn nie ma problemów, by mówić: Idę do Boga mego i Boga waszego. Prorok nie ma problemu mówić: Wywyższył cię Bóg twój. To jest poznawanie prawdy. Prawda ta musi nas uratować, ale prawdziwy ratunek prawdy, ujawnia się w życiu, które należy do prawdy.

W 2 liście do Koryntian 1,3 czytamy:

Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy.

W 11 rozdziale, 31 wierszu, tego listu czytamy:Bóg i Ojciec Pana Jezusa, który jest błogosławiony na wieki, wie, że nie kłamię.Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa.

2 Koryntian 13,13:

Łaska Pana Jezusa Chrystusa i miłość Boga, i społeczność Ducha Świętego niech będzie z wami wszystkimi.

I tu pokazana jest piękna jedność z Bogiem - Syna i Ducha. Duch nie działa inaczej, niż chce Ojciec i Syn. Syn nie działa inaczej, niż chce Ojciec. Ojciec decyduje o wszystkim. Cały czas, nieustannie Biblia pokazuje Ojca, który od nikogo nic nie bierze, ale który daje, który nikogo nie bada, bo zna wszystko, nawet Duch bada głębokości Boże. Ojciec jest Tym, Jedynym Bogiem, od którego wszystko pochodzi. Jezus jest tym, przez którego i dla którego to wszystko zaistniało, a Duch jest tym tchnieniem Wszechmogącego, które ożywiło to.

I dzisiaj Duch Święty prowadzi nas, i wprowadza nas w prawdę, używając Słowa Bożego po to, abyśmy należeli do prawdy, abyśmy byli wdzięczni Bogu, że ta prawda zapisana jest w Biblii. Wcale nie wzbudza w nas to, że czujemy się lepsi od innych ludzi, raczej wzbudza to uniżenie się przed Jezusem, pełnego pokory i poddania Ojcu. Jest to tak czysta pokora, tak święte poddanie, że aż dotykające nasze zmysły i ogarniające nas, że On jest tak doskonale czysty. Ojciec jest pewny swego Syna. Syn jest całkowicie poddany swemu Ojcu. Zobaczcie kogo mamy naśladować. Właśnie to poddanie Jezusa jest dla mnie i dla ciebie wzorem. Nie bunt, nie stawianie się, ale poddanie. Gdy Bóg zrodził cię, byś był (była) Jego dzieckiem, to nie czyni cię pysznym, dumnym aroganckim, ale czyni cię poddanym Jego woli. Dlatego Jezus powiedział: Kto wypełnia wolę Ojca, ten jest moim bratem, siostrą, matką, rodziną.

Jeśli zanurzamy się w Biblię, by poznać prawdę i kiedy wynurzamy się, kosztując tą prawdę, widzimy w jakim świecie żyjemy. Widzimy wiele zagrożeń, ale widzimy Tego, który ma moc zachować nas od tego zła, Któremu jest to wszystko poddane, Który może nas zachować, ukierunkować i doprowadzić do swojej wieczności.

W liście do Efezjan, 4, 4-6 wiersza, to co już cytowałem, czytamy:

Jedno ciało i jeden Duch, jak też powołani jesteście do jednej nadziei, która należy do waszego powołania; jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest; jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który jest ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.

Wszystko od Tego jednego pochodzi i to jest prawda Ewangelii, prawda fundamentu, na którym mamy prawo budować się i choćby ludzie nie wiem ile rzeczy, czy oskarżeń wystosowali przeciwko, to jest jedyny fundament, na którym możesz budować się dla Boga.

Jeszcze z listu do Filipian, to potężne apostolskie przesłanie, z drugiego rozdziału, od 5 -11 wiersza:

Takiego bądźcie względem siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie, który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie i na ziemi, i pod ziemią i aby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca.

Tak jest ustalone w tym fundamencie – aby każdy język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca. Nie potrzeba innego wyznania. To, co czytaliśmy – jeśli wyznasz, że Jezus Chrystus jest Panem i Chrystusem, uwierzysz w to, że zmartwychwstał, zbawiony jesteś. Trwaj w tym, należ do Niego teraz. Poddawaj się teraz tak, jakim On jest – On jest pokorny, cichy i łagodny. To nie jest ktoś zbuntowany, agresywny i złośliwy. To jest Ktoś miły, ale też i prawdziwy. On jest wzorem dla mnie i dla ciebie, nie ktokolwiek inny. My musimy, patrząc na Niego – sprawcę i dokończyciela wiary, biec za Nim, aby należeć do Niego. Cudowny Jezus, cudowne wywyższenie, cudowna prawda. Jeśli moje i twoje poznanie jest cząstkowe, to ono jest na miarę tego, co zostało powiedziane nam przez Syna, ale kiedyś poznamy tak, jak jesteśmy sami poznani. Nie mam co fantazjować, muszę oprzeć się na Jezusie, na apostołach, na prorokach.

Dzisiaj mamy tak znać, ale kiedy już dotrzemy do wieczności i będziemy tam z Bogiem, patrząc na Jego święte oblicze, wtedy będziemy mogli poznać Go takim, jakim jest – całkowicie. Kiedy czytam o Bogu Ojcu i kiedy gdziekolwiek pokazany jest tron i On siedzący na tronie, nigdy nie jest pokazane to jako osoba jakaś wyraźna, gdzie wszyscy widzą. Nikt nie widział Ojca, tylko Syn, nawet aniołowie w niebie nigdy nie widzieli Ojca. Ale przyjdzie dzień, kiedy wszyscy aniołowie należący do Ojca w Synu i wszyscy ludzie należący do Ojca w Synu, będą mogli zobaczyć Ojca. To będzie najdonioślejsza, wspaniała łaska Boga, który okaże się. Na dzisiaj okazuje się w swoim Synu, On jest obrazem Boga niewidzialnego, okazuje się nam jaki jest poprzez miłość Syna, łagodność, stanowczość, dobroć Syna, gniew Syna – i to jest piękne.

Niech to zostanie w sercu moim i twoim, że nie budujemy sobie jakiegoś fundamentu. On został zbudowany, a my tylko chcemy być pewni, że na tym fundamencie budujemy. Chcemy być pewni, że budujemy się na dom dla Boga, zgodnie z Jego wolą, w tym cudownym imieniu Jezusa Chrystusa. Niech Jego charakter przenika nas. On jest tym, który przyjdzie tłoczyć gniew Boga Wszechmogącego, a na Jego biodrze wypisane jest Jego imię – Słowo Boże. Syn Boga – wszystko jest o Nim tu w Biblii. Niech każdy z nas czytając Słowo Boże ma wiarę opartą zgodnie z tym, co mówi Pan. Ale czyż wiara może zbawić nas, jeśli nie będziemy mieli miłości? A więc nawet, jeśli znam fundament, a nie mam miłości, jest problem. Paweł pisze, kto na tym fundamencie buduje, jeśli zbudowałby coś nieprawidłowo, ogień oczyści go od tego, ale pamiętajmy - ten fundament chce, byśmy miłowali się nawzajem. Pan chce wszystkiego tego, czego On spodziewa się, budując nas na dom dla Boga. Pamiętajmy, że to jeszcze bardziej skierowuje naszą uwagę na to, by wzywać imienia Jezusa, gdyż On jest bogaty dla wszystkich, którzy wzywają Go.

Niech Pan pokazuje nam ze Słowa swego prawdę, abyśmy uwielbiali Ojca, uwielbiali Syna w jednym Duchu, napełnieni pełnym podziwem dla Syna, który w tak cudowny sposób jest poddany swemu Ojcu. Włada wszystkim, a pewnego dnia, z całą świętą radością, z całym świętym zadowoleniem, bez zachłanności, ani pazerności, odda wszelką władzę swemu Ojcu. Alleluja! Chwała Bogu. I to jest cudowność Chrystusa. Nikt nie byłby w stanie zrobić tak, jak Jezus. I to pokazuje cenność charakteru Syna, którego zrodził Ojciec i On jest jednorodzonym Bogiem, objawiającym nam swego Ojca. I Jemu chwała za to. W imieniu Jezusa. Amen.