Jan 14:23

Słowo pisane

Zgr. 16.03.2022r. Marian - Wola Boża a wola nasza

Zgr. 16.03.2022r. Wola Boża a wola nasza.

 

 

 

Chwała Bogu! Jak Darek dzwonił do mnie, że nie przyjedzie to ja akurat siedziałem sobie z pewnym tematem, który gdzieś po części już poruszaliśmy ostatnio, z tematem naszej woli. Coś cudownego mieć od Stwórcy daną wolę, ale coś bardzo niebezpiecznego, gdy ta wola została skażona nieposłuszeństwem Bogu. I musimy być bardzo świadomi tego, że ona może nas zaprowadzić do gehenny jeżeli nie będzie zdobyta w posłuszeństwo Bogu. W 1 księdze Mojżeszowej widzimy, że Bóg stworzył człowieka z wolą, człowiek mógł wybierać. Najpierw Bóg powiedział, że z wszystkiego wolno im jeść, tylko z jednego drzewa nie wolno im jeść i widzimy, że człowiek pilnował się tego, co powiedział Bóg. I dopiero, kiedy diabeł wszedł tam do raju i zaczął rozmawiać z kobietą, on zaczął wpływać na nią swoimi wypowiedziami, żeby ona dała się zwieść jemu i żeby wykorzystała wolę ku nieposłuszeństwu Bogu. I się udało, to znaczy nasza wola jest narażona na niebezpieczeństwo, że może być oszukana, zwiedziona, że może być zaprowadzona na manowce i możemy postępując według niej, gubić swoje prawdziwe życie. Widzimy jak to się w dzieciach pojawia, jak one robią się uparte, na przykład i chcą zrobić po swojemu koniecznie. A więc widzimy, że to niebezpieczeństwo tam jest. I tutaj w tym 3 rozdziale i w 22 wierszu:

 

„I rzekł Pan Bóg: Oto człowiek stał się taki jak my: zna dobro i zło. Byleby tylko nie wyciągnął teraz ręki swej i nie zerwał owocu także z drzewa życia, i nie zjadł, a potem żył na wieki!”

 

Wiemy, że w takim stanie, to byłaby tragedia dla nas, gdyż nigdy byśmy się nie uwolnili od złego. I teraz znając dobro i zło, mamy Abla, który korzystając z woli szuka Bożego oblicza i tego, co Bogu się podoba. Mamy Kaina, którzy korzystając ze swojej woli nie słucha Boga, lecz słucha diabła. A więc mamy dwoje ludzi i już widzimy jaka różnica następuje, kogo człowiek słucha, za kim człowiek podąża. Nie ma ani jednej chwili w naszym życiu tu na ziemi, żebyśmy nie byli pod próbą oszukania, zwiedzenia. Ani chwili nie ma. Diabeł wie, że ma tylko czas na ziemi, żeby nas powstrzymać przed wiecznością z Bogiem, przed Chrystusem. A że on jest ojcem kłamstwa, to każdy z nas przegrywa z nim, jako kłamca, każdy przegrywa z kłamcą, diabłem, bo kłamca diabeł jest sprytniejszy od nas ludzi. I człowiekowi może się czasami wydawać, że udało mu się wymigać od diabła, a diabeł i tak trzyma człowieka na uwięzi dopóki człowiek nie doświadczy wyzwolenia, uwolnienia, zbawienia. Są proste słowa, zwróćcie uwagę, jest takie słowo jak ‘nie-wola’. Z czym łączy nam się to słowo nie-wola? To znaczy, że człowiek jest w takim miejscu, w którym nie chciałby być, ale jest tam dlatego, że ktoś silniejszy od niego zmusił go do tego, żeby w tym miejscu był. To jest niewola, już człowiek nie może postępować według swojej woli, musi być poddany czyjejś woli, tego, który jest silniejszy od niego. Jeżeli weźmiemy diabła, a jest silniejszy, to człowiek nie może wydostać się spod jego władzy sam czy sama dlatego, że to jest silna władza pilnująca człowieka, aby on żył w niewoli ciemności. Potrzeba kogoś kto potrafiłby, kto ma moc i siłę, aby nas z tej niewoli wyzwolić. Wiemy, że to jest Jezus Chrystus. Ale nadal mamy wolę, Bóg nam nie zabiera woli i nadal możemy wybierać, nadal możemy przyjąć dobro, odrzucić zło, albo odrzucić dobro, a przyjąć zło. Więc pomyśl sobie, że jesteś w takim miejscu, w którym szaleje diabeł, wie że czasu ma niewiele, a twoja wola jeżeli nie jest zabezpieczona w Chrystusie pójdzie za diabłem, da się oszukać, da się zwieść w cokolwiek, cokolwiek to będzie. A to może być zmęczenie, to może być zmęczenie może wydawać, że: ja już jestem taki zmęczony, że już powinienem w sumie chyba odpocząć trochę od tego chrześcijaństwa, jestem zmęczony już, tyle czytam, tyle robię różnych rzeczy. To jest zwiedzenie, to jest oszukanie, bo nie męczy się ten, który należy do Boga. Diabeł jest oszustem, jest kłamcą, jest zwodzicielem.

A więc mamy niewolę, gdzie człowiek jest zmuszony, czy zmuszany do tego, aby robić to, co każe mu ten, który panuje nad nim. Czy rozumiesz to? Kiedy człowiek poszedł za diabłem, za kłamcą sprzeciwił się Bogu i wola człowieka zaczęła doznawać większej rozkoszy w złu, którym dysponował zły, aby przychodzić do człowieka, niż w pobożności, należeniu do Boga. Bardzo szybko, jest Noe i cała ziemia żyje w bezbożności. Mieli naocznych świadków Adama i Ewę, którzy żyli w raju, którzy opowiadali im o tym jak tam było. Mają wszystko, co potrzebne, aby pilnować się Boga, żeby nie żyć w sposób zły, a jednakże wybierają zło. Zobaczcie, że nasza wola jeżeli nie będzie podbita pod wolę Bożą ona zawsze pójdzie za wolą diabła, zawsze. Bo to jest bliższe ciału i diabeł wie o tym, że ciało jest dla niego taką drogą do zdobywania nas pod swoją wolę, podpinając pod swoją wolę, a czyniąc niewolnikami ciemności. Może człowiek myśli, że: a to ja się tak mu nie dam. Widzimy Dawida, Bożego człowieka, według serca Bożego, człowieka, którego sumienie było tak delikatne, że nawet kiedy ukroił skraj szaty króla Saula, jego serce zadrżało w nim. Tak był czuły, a jednakże kiedy pojawiła się pożądliwość, jego wola tak mocno skierowała się w stronę tej pożądliwości, tak jak Ewy pożądliwość wobec tego zakazanego owocu, tak pożądliwość Dawida skierowała się w kierunku Betszeby i on stracił świadomość w ogóle, że Bóg go widzi. Tak mocne to stało się, że jego wola została zaślepiona i on jakby stracił w ogóle świadomość, że dalej jest przed Bożym obliczem i poszedł, i zrobił i robił jeszcze gorsze rzeczy. Jego wola zdobyta przez diabła uczyniła go ślepym. I gdyby nie Bóg, ten Boży człowiek może byłby nawet jeszcze gorszy od Saula.

A więc zobacz, że Bóg dał nam w Swojej łasce, w Swojej wspaniałej hojności nie być jakimiś robotami, być ludźmi, którzy mogą podejmować decyzje. Ale jak bardzo ważne dla mnie i dla ciebie jest to jakie to będą decyzje. Pomyśl sobie, każda chwila to jakieś decyzje, pomyśl sobie, że z powodu złych decyzji gubisz siebie i może gubisz swój dom, a może gubisz jeszcze ludzi wśród, których przebywasz, bo nie ma w tobie życia Chrystusa, które może uratować innych ludzi sam będąc ślepym, ślepy ślepego prowadzi i razem w dół wpadną. Jeżeli w swojej woli człowiek podąża jest zaślepiony i nie widzi drogi zbawienia i łatwo jest temu człowiekowi przymykać oczy i na to i na tamto i jeszcze to, jakby nie było tych sytuacji w ogóle i zgadzać się i nawet bratać się ze złodziejem, z kłamcą i uważać, że to wcale nie jest nic złego. A więc jak bardzo jest to ważne czy my będziemy korzystać z woli chcąc poznać Boga, chcąc uczyć się Boga, chcąc być z tym Bogiem tak, żeby to przeniknęło nas to, co jest prawdziwą wolnością, abyśmy mogli żyć na wolności. Chrystus wyzwolił nas ale nie pobłażajcie ciału, pisze Paweł, abyście nie trafili znowuż w niewolę. A więc z jednej strony wspaniały, Boży dar, Stwórcy, ale gdy został skażony staje się niebezpieczny. To jak samochód, w którym wysiadają hamulce, staje się niebezpieczny dla tego, który jedzie nim.

Pamiętaj, nie-wola to jest życie pod czyjąś wolą. Jeżeli jest to życie pod wolą Bożą, jest to obfitość łaski i chwały. Jest to zwycięstwo nad diabłem, jest to rozkosz społeczności z Bogiem. Ale żeby tak było, to nie może być życia także i z diabłem, nie ma żeby w sobie udało się człowiekowi połączyć wolę diabła i wolę Boga, gdyż te dwie wole nie mają ze sobą nic wspólnego. Jak mówiliśmy, jedynie Bóg jest ten, który ma wolną wolę i On zawsze cokolwiek czyni jest to doskonałe, jest to czyste, jest to chwalebne i prawdziwe. Wszystkie inne stworzenia są w zagrożeniu. Zobaczcie ilu aniołów diabłu udało się zwieść w niebie i oni poszli za nim, uwierzyli diabłu. To jest wola, która pozwala ci wybierać. Przez tą wolę wybierasz czy zjesz to, czy zjesz tamto. Jak masz pożądliwe oczy, to patrzysz co złapać lepszego. Jak masz pokorę i uniżenie i nie potrzebujesz swego ciała sycić pożądliwością, to weźmiesz to, co w rzeczywistości ci posłuży. Masz cały czas wolę. Jeżeli ona nie jest oczyszczona przez krew Jezusa, to ona wybierze to, co jest ciału bliskie, ale jeśli jest oczyszczona, wybierze to, co jest bliskie Bogu. Popatrz do czego Chrystus przyszedł tutaj na ziemię, żeby nas zbawić, a człowiek sobie myśli, że wystarczy, że jestem wierzącym już będzie dobrze. Diabeł jest wierzącym a jednakże czyni wbrew, przeciwko Bogu. Demony również wierzą i drżą. Może przeczytamy trochę fragmentów na ten temat, bo gdybym miał omawiać każdy z nich to pewno byśmy długo musieli tu siedzieć i niektórzy by nie mogli nic na ten temat powiedzieć. A więc, żeby można było z całego świętego zrozumienia wolę mając ku temu, aby się podzielić dobrem Bożym, aby każdy mógł się tym dobrem podzielić tutaj. To tak jeżeli macie co ku zbudowaniu no to mówcie, tak to między wierzącymi ludźmi jest. A jeśli nie no to milczcie. Może zaczniemy od tego List Jakuba 3 rozdział 4 wiersz:

 

„Także i okręty, chociaż są tak wielkie i gwałtownymi wichrami pędzone, kierowane bywają maleńkim sterem tam, dokąd chce wola sternika.”

 

Sternik ma określony kierunek, cel, do którego zmierza, jego wolą jest, aby tam dopłynąć. Kiedyś słyszeliśmy i do dzisiaj pewno jeszcze ten proceder funkcjonuje jak piraci, którzy napadają na statki, wtedy oni przejmują ster i oni skierowują ten statek zupełnie w innym kierunku. Ale dopóki jest to poddane woli tego sternika, który zmierza do określonego celu, okręt w tym kierunku zmierza. Jaka jest twoja wola? Gdzie twój okręt zmierza dzisiaj? Czy celem jest przystań w niebie? Wieczność z Ojcem? I ten kierunek jest tylko i piraci mogą wokół szaleć, krzyczeć, grozić ci, a ty nie zmieniasz kierunku i wiesz, że dopóki pilnujesz się Pana oni nie mogą wkroczyć na twój statek. Dopóki pilnujesz się Pana, Pan daje ci prawo, aby zmierzać ku wieczności z Nim.

1 List Jana 5 rozdział. Nawet to, że teraz obracasz kartki, to jest twoja wola, możesz tego nie robić, możesz to robić, cały czas wybierasz, czy będziesz patrzeć, co czytamy, czy nie będziesz patrzeć co czytamy, to jest cały czas twoja wola. Czy będziesz myśleć o tym, co mówimy, czy nie. Cały czas, twoja wola. I tutaj w tym 1 Liście Jana 5 rozdział 14 wiersz:

 

„Taka zaś jest ufność, jaką mamy do niego, iż jeżeli prosimy o coś według jego woli, wysłuchuje nas.”

 

Jeżeli ten sternik, który kieruje tym statkiem potrzebuje, bo wie potrzebuje mądrości, trzeźwości i wszystkich innych wspaniałości od Boga, żeby prawidłowo zmierzać do wiecznej chwały, to ten człowiek będzie się zawsze modlić do Boga, a Bóg wysłuchuje każdego, który postępuje według Jego woli, prosi według Jego woli. A więc dopóki prosimy według Jego woli i doceniamy to, że posłał nam Swego Syna Jezusa Chrystusa i trwamy w Chrystusie, aby nie zmienić kierunku naszego przesuwania się, przemieszczania się, dopóty cała modlitwa jest przez Boga uznawana, bo Bóg pomoże każdemu, który chce osiągnąć wyznaczony przez wolę Boga dla człowieka cel. Pamiętaj o tym, bo to jest ważne. Zgubisz cel, staniesz się rozbitkiem i już nie możesz posuwać się dalej, chyba że przyjdzie wielka fala i cię podniesie i pomoże ci. Ale jeśli nie, to może tak się skończyć tragedią.

W 4 księdze Mojżeszowej, 16 rozdział 28 wiersz:

 

„A Mojżesz rzekł: Po tym poznacie, że Pan mnie posłał, abym dokonał wszystkich tych czynów, i że z własnej woli nic nie czyniłem:”

 

A więc Mojżesz mówi o tym, że on nie korzystał ze swojej woli czyniąc to, co czyni właśnie teraz, że cały czas jest pod wolą Bożą i to Bóg decyduje o tym, co ma się stać, a Mojżesz słucha się Boga i przekazuje to wszystko Bożemu ludowi i idą dokładnie tak jak chce Bóg, trasą wyznaczoną przez wolę Bożą. I Mojżesz mówi im, żeby byli pewni, Ja nie korzystam. Wszyscy ludzie wiedzą co to znaczy korzystać ze swojej woli, to znaczy gubić się, tracić cel co chwilę, zapominać ku czemu się zmierza, zapominać z kim się idzie w tym kierunku. To jest właśnie to, co jest wolą człowieka, szedł tam, a jutro już idzie gdzieindziej, bo coś innego zafrapowało go. Mojżesz mówi: Ja nie prowadzę was taką wolą, ja nie prowadzę was na zasadzie uczuciowości, ja was nie prowadzę na zasadzie: podoba mi się ten teren. Bóg wyznacza kierunek i idziemy dokładnie tak jak chce Bóg. To jest piękne, prawda? Kiedy Boży człowiek jest poddany woli Bożej i nie czyni już nic z własnej woli, ale właśnie z woli Bożej.

4 księga Mojżeszowa, 24 rozdział, tu mamy kogoś innego, 13 wiersz:

 

„Nawet gdyby Balak dał mi swój dom pełen srebra i złota, to nie mógłbym przestąpić rozkazu Pańskiego, by zrobić coś dobrego czy złego z własnej woli; będę mówił tylko to, co powie Pan.”

 

 I tu już nie było to prawdą. Człowiek składał obietnice ale w środku w sobie miał co innego. I wiemy że kiedy te wszystkie proroctwa wypowiedział później doradził Baalakowi jak podejść ten lud, żeby Bóg sam stanął przeciwko Izraelowi. A więc skorzystał z własnej woli z tego przed czym Bóg mówił, że: idziesz w złym nastawieniu serca, idziesz ku własnej zgubie. A więc zobaczcie jak można nawet prorokować i za chwilę użyć własnej woli, w której jest pożądliwość. Tak jak wielu Bożych ludzi w jakimś momencie, Gehazi, który pobiegł za Naamanem, pożądliwość, i czym się to skończyło? ‘Jakże można przepuścić komuś takiemu?’ Elizeusz był w woli Bożej, a on myślał sobie: no, nie można tak, przecież powinien coś zostawić za to, co osiągnął, co dostał. A więc wola człowieka, pomyślcie jakie to jest niebezpieczne, nawet zobaczcie na małe dzieci ile by dzieci zginęło gdyby ktoś w jakimś momencie nie uratował tego dziecka, ile dzieci ginie dlatego, że nie słuchają się ostrzeżeń dorosłych. A ilu wierzących ginie dlatego, że nie słuchają się Boga. Wróg chciałby, żebyśmy albo lekceważyli go w ogóle, albo się go bali. Tak czy inaczej, żebyśmy byli złapani pod jego oszustwo. My nie mamy go ani lekceważyć, ani go się bać się Boga i zważać na Boga.

Ew. Łukasza 23 rozdział, 25 wiersz:

 

„Kazał wypuścić tego, którego oni zażądali, a który został wtrącony do więzienia za rozruch i zabójstwo, Jezusa zaś zdał na ich wolę.”

 

Mamy Piłata, dokładnie jak tamten, najpierw rozumiał, że nie może dopuścić do tego, a potem pod wpływem lęku, obawy, strachu, utraty stanowiska wydał Jezusa na wolę ludzi, o których wiedział, że nie są sprawiedliwi wobec Jezusa Chrystusa. A więc wola człowieka, jeżeli jest przestraszona też robi przestępstwa. Dlatego Bóg mówił często i mówi: Nie bój się, nie lękaj się jestem z tobą, nie daj się zwieść ani oszukać, nie daj się przestraszyć. Pan mówi: jestem z tobą po wszystkie dni aż do skończenia świata. Choćby zabili twoje ciało, twojej duszy zabić nie mogą.

Psalm 78, 18 wiersz:

 

„Kusili Boga w sercu swym, Żądając pokarmu według woli swojej.”

Nie podobał im się ten pokarm Boży. A więc żądali od Pana pokarmu według woli swojej. Wśród wielu wierzących jest żądanie do Boga, żeby zaspokajał ich pragnienia, ale te pragnienia nie wynikają z woli Bożej, tylko z ich własnej woli i oni są zaspokojeni dopiero wtedy kiedy osiągną ten swój cel. Na pewno, kiedy z powodu zatwardziałości serca Mojżesz im dał to prawo by mogli dać list rozwodowy, to oni się bardzo cieszyli z tego powodu, ich wola była zadowolona, że osiągnęli to u Boga, ale to było ku złemu dla nich. Bóg daje też prawa, które są ku zgubie, jeżeli człowiek tak bardzo tego chce, jeżeli wola człowieka domaga się wręcz od Boga takich praw, prawa, które nie mogą darzyć życiem. A więc jak bardzo ważne jest to, abyśmy wszelkimi środkami modlitwą, czytaniem Słowa, rozmowami biblijnymi, zastanawianiem się, myśleniem, rozważaniem koniecznie chcieli poznać wolę Bożą. To jest ważniejsze dla nas niż wszystko inne. Bo Jezus powiedział, że ci, którzy wypełniają wolę Jego Ojca, naszego Ojca w niebie, są Jego braćmi, siostrami, matkami, ci, którzy pełnią wolę Ojca. Czyją wolę my dzisiaj pełnimy? Jeżeli Ojca, to w porządku, to jest dobre, tak być powinno. To jest zbawiony człowiek pełni wolę Ojca, niezbawiony pełni dalej wolę swoją. Swoją tylko, że skażoną.

1 list do Koryntian, 7 rozdział. Dlatego z Biblii wyciąga się tyle wniosków, gdyż często człowiek nie tyle szuka prawdy biblijnej, co szuka zaspokojenia swojej woli. I co znajdzie, a co zaspokoi wolę człowieka z tego się cieszy, a co nie zaspokaja, to pomija, jako coś co nie jest takie ważne. To znaczy, że wola człowieka pracuje, nie wola Boża. Bóg mówi, że człowiek, który żyje według Jego woli karmi się każdym słowem, który z ust Jego pochodzi. I tutaj mamy w 37 wierszu:

 

„Kto jednak mocno postanowił w sercu swoim, bez przymusu, a panuje nad wolą swoją, i rozstrzygnął we własnym sercu, że zachowa swoją pannę w dziewictwie, dobrze uczyni.”

 

A więc Paweł odnosi to też do woli człowieka. Jeżeli panuje nad wolą swoją i może podjąć taką decyzję, niech ja podejmie. Jeżeli zaś nie, niech ma żonę, czy męża. A więc Paweł odnosi się do woli człowieka wierzącego i okazuje, że tu jest też i człowieka decyzja, co zrobisz, czy chcesz wykorzystać cały czas tylko, aby służyć Bogu, czy chcesz mieć jeszcze rodzinę, z którą będziesz służył Bogu, ale też będziesz musiał ileś czasu poświęcić na rodzinę. A więc tu jest, ani ten nie zgrzeszy, ani ten nie zgrzeszy, ale tu jest wola człowieka. Co, najlepiej nie podejmować decyzji, co? Ale tak nie ma. Człowiek chciałby nie podejmować decyzji w ogóle, ja tam w ogóle nie chcę nic podejmować. Tak nie ma, bo Bóg mówi do ciebie i diabeł mówi do ciebie. Jezus mówi: Moje owce od obcego głosu uciekają, zaś za moim podążają. Ale ci, którzy nie widzą w Jezusie Pasterza, słuchają diabła, idą za nim. Tak jak wola sternika, wystarczy, że pomyli się w głowie sternikowi i sternik zaczyna okręt kierować zupełnie w innym kierunku. Czy twój okręt płynie zawsze w tym samym kierunku, do domu Ojca? To jest bardzo ważne dla mnie i dla ciebie.

Czasami my myślimy, że chrześcijaństwo to jest takie chybił, trafił. A tu nie ma tak, stworzył nas Bóg, a Stwórca chce, żebyśmy byli z Nim z chęci naszej woli, żebyśmy chcieli być z Nim, żebyśmy gotowi byli odrzucić wszystkie te ponętne oferty diabła, tak jak powinna to zrobić Ewa, czy Adam, a przyjęli tylko to, co mówi do nas Bóg. Pomyśl ilu chrześcijan tak naprawdę żyje? A ilu żyje w swobodach, robiąc różne rzeczy, jak przyjdzie do głowy, tak człowiek postąpi, jak ma humor to tak, jak nie ma humoru to tak. A więc nie Boże Słowo, nie Bóg decyduje, tylko humory, pomysły. A tak być nie powinno, jeżeli chcemy się uratować, to nie to powinno wpływać na to, co wybieramy, tylko to, co wiemy, że Chrystus umarł na krzyżu i że zmartwychwstał i że poszedł tam do Ojca, aby wstawiać się dzisiaj za nami, abyśmy my chcieli do Niego należeć. Bez Boga nigdy byśmy nie mogli należeć do Boga, bo byliśmy oddzieleni grzechami naszymi. Bóg posłał Swego Syna, aby zbawić nas, uratować.

Ew. Jana 1 rozdział 13 wiersz:

 

„Którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga.”

 

 A więc jest wola ludzka, aby mieć potomstwo i ludzie wypełniają tą wolę, ale tu akurat do nas przychodzi inne narodzenie, nie z woli ciała ani mężczyzny, ale z Boga narodzenie, z Jego woli narodzenie. A to już jest coś wspaniałego, narodzeni z woli Boga Wszechmogącego, aby nowe życie prowadzić, aby oczyszczeni w swoim sercu, w sumieniu, w umyśle i w woli swojej oczyszczeni za najwspanialszy dar łaski uznajemy to, że Bóg posłał nam Syna, aby nas zbawić i już nie błądzimy między diabłem a Chrystusem, gdyż mamy świadomość, że Chrystus przyszedł nas zbawić. Nasza wola jest podbita pod Niego i w szczególny sposób trzyma się Jego, żeby znowuż nie żyć po swojemu. I wtedy my chcemy znać słowa Jezusa, chcemy znać Jezusa i chcemy znać jak Duch Święty wprowadza w prawdę Bożą. Nasza wola jest skupiona na Nim. Diabeł i tak będzie próbował kusić, ale napotka na opór, człowieka, który raz już został oszukany, a może kolejny raz został oszukany, a Słowo Boże mówi, że człowiek dwa razy oszukany stawia większy opór niż warowne miasto. A więc my będąc świadomi ile razy diabeł nas już oszukał, gdy sobie pozwoliliśmy na jakieś wyluzowanie podążania za Bogiem, zdajemy sobie sprawę, że tu nie ma czegoś takiego jak: no sobie dzisiaj sobie odpocznę trochę. Diabeł na pewno z tego bardzo skorzysta. Mamy odpoczywać w Panu.

List do Efezjan 2 rozdział. To jest to: z bojaźnią i drżeniem zbawienie swoje sprawujcie, świadomi tego, że drzemie w nas wspaniały potencjał trzymania się Boga, albo straszny oręż trzymania się diabła, żeby było łatwiej może. 2 rozdział i 3 wiersz:

 

„Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach ciała naszego, ulegając woli ciała i zmysłów, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni;”

 

Ale Bóg zrodził nas, gdy przyjęliśmy Chrystusa. Jak pięknie Bóg musi wpłynąć na nas, że nasza wola zaczyna znajdywać upodobanie w tym, żeby szukać Boga, żeby poświęcić to, co wcześniej tak jej było potrzebne, żeby zaspokajać ją, ażeby zyskać to, czego jeszcze nie do końca rozumie, ale ma świadomość już. To jest wiara, która pomaga skierować się w kierunku Boga.

1 list Piotra 4 rozdział, 2 wiersz:

 

„Aby pozostały czas doczesnego życia poświęcić już nie ludzkim pożądliwościom, lecz woli Bożej.”

 

 To jest dla mnie i dla ciebie bardzo ważne. Tu jest to, że nikt cię nie musi pilnować, bo nikt cię nie upilnuje, bo nie ma szansy, żeby cię ktoś czy mnie upilnował, nie ma szansy. Zawsze człowiek sobie znajdzie swoje miejsca skrytości, gdzie będzie mógł grzeszyć, popełniać swoje pożądliwe pragnienia zaspokajać czy szukać własnej chwały, czy cokolwiek innego. Ale ty sam się będziesz pilnował, czy ja sam, wiedząc o tym, co Bóg dla nas uczynił w Chrystusie Jezusie, wiedząc, że zbawienie jest tylko w jednym Chrystusie Jezusie i będziesz się karmić Nim i pić Jego krew i przyoblekać się w Niego, żeby chodzić w zwycięstwie Chrystusowym, ponieważ rozumiesz, że jeśli odpuścisz sobie Jezusa, to diabeł cię przejmie moment, przejmie cię do jakiś tam religijnych rytuałów, do religijnych działań przejmie cię, ale tam już nie będzie Chrystusa, nie będzie zbawienia, nie będzie miłości, pokoju, radości.

2 List Piotra 1 rozdział 21 wiersz:

 

„Albowiem proroctwo nie przychodziło nigdy z woli ludzkiej, lecz wypowiadali je ludzie Boży, natchnieni Duchem Świętym.”

 

Nigdy to, co sobie człowiek wydumał, wyśnił, czy wymyślił. Nigdy proroctwo nie jest zbudowane na domysłach, pomysłach czy czymkolwiek, zawsze przychodziło ono z woli Boga, czyste, prawdziwe, pokazujące rzeczywistość, nie domysły ludzkie. Ludzie prorokują z domyślania, różne rzeczy wymyślają, podczas gdy nigdy proroctwo nie przychodzi z domysłów, z pomysłu ludzkiego, z woli ludzkiej.

2 list do Koryntian, 8 rozdział, 12 wiersz:

 

„Jeśli bowiem jest ochotna wola, zasługuje ona na uznanie według tego, co ma, a nie według tego, czego nie ma.”

 

Jeżeli jest ochotna wola, to zasługuje na uznanie według prawdy, bo człowiek może naopowiadać ile rzeczy tam da, a tego w ogóle nie ma nawet, ale co tam. Wydawałoby się, że ma wolę to dać, ale on tego w ogóle nie ma, czy ona. Więc nie na tym to polega, że człowiek opowiada ile da, tylko wola ma to, z czego może korzystać i tym może się posługiwać. Jeżeli ona wyraża ochotę, aby to złożyć dla Bożych spraw, to Paweł mówi: Zasługuje ona na uznanie.

Psalm 84, wiersz 11:

 

„Albowiem lepszy jest dzień w przedsionkach twoich, Niż gdzie indziej tysiąc; Wolę stać raczej na progu domu Boga mego, Niż mieszkać w namiotach bezbożnych.”

 

 To jest właśnie, wolę być tam gdzie jest mój Bóg, żebyśmy z taką wolą stawali. Nie oczekuj, że Bóg cię weźmie za kark i cię będzie ciągnąć za Sobą. Bóg chce żebyś ty szedł za Nim, szła za Nim z ochotnym sercem, z wolą uświadomioną, że jeśli nie za Bogiem, to pójdziesz za diabłem.

List do Efezjan 6 rozdział, 7 wiersz:

 

„Służąc dobrą wolą jako Panu, a nie ludziom,”

 

 Widzicie, kiedy człowiek robi coś z tej własnej woli, ale robi to dla własnej chwały, to będzie mieć wiele problemów z tym, ale jeśli to dla Pana, to żaden problem, bo to jest dla Jego chwały. I czy ktoś tym wzgardzi czy pominie, czy zlekceważy, czy przyjmie, czy podziękuje Bogu, to już jest sprawa tego drugiego człowieka. Czyń to dla Pana, a nie będziesz chodzić potykając się z diabłem o przypisywanie praw, których się pozbyłeś czyniąc to dla Pana, czy pozbyłaś. Będziesz szczęśliwym człowiekiem, że zrobiłeś, czy zrobiłaś to, co chciał Pan i nic więcej już do tego nie masz. To jest zwycięstwo.

W Liście do Hebrajczyków, 11 rozdział, od 24 wiersza:

 

„Przez wiarę Mojżesz, kiedy dorósł, nie zgodził się, by go zwano synem córki faraona, i wolał raczej znosić uciski wespół z ludem Bożym, aniżeli zażywać przemijającej rozkoszy grzechu, uznawszy hańbę Chrystusową za większe bogactwo niż skarby Egiptu; skierował bowiem oczy na zapłatę.”

 

 Wolał raczej być z Bożym ludem wśród ucisków. Jego wola widziała zwycięstwo, widziała bogactwo w tym, co teraz będzie robić, bo doświadczył Bożej obecności Bożego działania i wiedział, że najlepszym dla niego, co może być, jest należeć do tego Boga we wszystkim.

Zobaczmy może na chwilę na Pana naszego. Ew. Jana 10 rozdział, który był w ciele na ziemi i mówi w ten sposób, 18 wiersz, chodzi o życie:

 

„Nikt mi go nie odbiera, ale Ja kładę je z własnej woli. Mam moc dać je i mam moc znowu je odzyskać; taki rozkaz wziąłem od Ojca mego.”

 

 Jest to zgodne z wolą Ojca, aby tak Jezus postąpił, ale Jezus mówi, że nikt Mu go nie odbiera, ale On kładzie je z własnej woli. To samo jest z tobą i ze mną, kładziemy życie do dyspozycji Panu z własnej woli, a nie z przymusu, ani ze strachu, ani po to, żeby zyskać cokolwiek ale dlatego, że miłujesz Tego, który ciebie umiłował i wygrał bitwę z diabłem, żebyś ty i ja, żebyśmy mieli możliwość się uratować z tej ziemi i pójść do wieczności z Bogiem. A więc mamy instrument, który jeżeli my nie będziemy, kto panuje nad swoja wolą, jeśli my nie będziemy pilnować tego instrumentu, to wróg przyjdzie nam przekieruje, popsuje nam ten instrument i znowuż nie będziemy wiedzieć gdzie jest niebo. I znowuż przyjdzie cielesność i pomysły cielesne, i zaspokajanie cielesności, a przy tym będzie chrześcijaństwo, ale to już będzie zepsute. Pamiętamy i w Starym Testatemncie jak i w Nowym, kiedy oni osiągali zasobność, ich serca odwracały się od Boga i oni szli za bałwanami, szukali sobie innych bogów. To była ich wola.

W Liście do Galacjan 1 rozdział, od 3 wiersza:

 

„Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa, który wydał samego siebie za grzechy nasze, aby nas wyzwolić z teraźniejszego wieku złego według woli Boga i Ojca naszego, któremu chwała na wieki wieków. Amen.”

 

Jezus mówi: Z własnej woli, ale według woli Ojca, bo tak chciał Ojciec, tak miało to być: Ojcze, nie Moja wola, lecz Twoja. I poszedł na krzyż według woli Ojca, ale z własnej woli. Nie wejdziesz do nieba wbrew twojej woli, Bóg cię tam na siłę nie wciągnie, nie zaprowadzi cię tam, ty musisz chcieć, znając ewangelię, wiedząc o tym, że Syn przyszedł, aby stać się dla mnie i dla ciebie drogą powrotu. Ty sam, ty sama musisz o to troszczyć się, starać się o to, wszędzie to znajdziesz w Biblii, nie że sobie robić co tam się uważa:\ bo Bóg mnie miłuje, a więc mnie na pewno weźmie do Swojej wieczności. I już człowiek jest zwiedziony, oszukany, bo żyje w jakiś grzechach, w zawiściach, jakiś kłamstwach i mniema, że będzie z Bogiem. A przecież Bóg mówi, że tam kłamcy nie wejdą. Miejmy staranie o to, bo to jest bardzo ważne, nasza wola nie może być skażona, już nie uciekniemy od tego, my już znamy dobro i zło. Ale Słowo Boże mówi: Przez długie używanie nabywamy władz poznawczych, aby wybierać dobro, a odrzucać zło. Nasza wola potrzebuje być silna w Chrystusie, żeby mieć pewność, że wolę stracić życie, niż Chrystusa, wolę stracić życie, wolę stracić ten świat, ale nie stracić Chrystusa. To jest nasza wola, albo tego nie ma, człowiek jest letni i co będzie lepiej, tak sobie zrobi i wtedy co ta wola robi? Jest rozchwiana, nie ma stanowiska, nie ma pewności, że Chrystus przyszedł wykupić nas Sobie na własność i człowiek mówi: Ja wierzę w Jezusa, ale żyje według własnej woli w zły sposób, bo gubi wartości, nie ma trzeźwości, nie ma przynoszenia owocu, jest tylko zaspokajanie swoich potrzeb.

Ew. Jana 5 rozdział 30 wiersz:

 

"Nie mogę sam z siebie nic uczynić, jak słyszę, tak sądzę, a sąd mój jest sprawiedliwy, bo staram się pełnić nie moją wolę, lecz wolę tego, który mnie posłał".

 

A więc wola Ojca stoi na przedzie. Tak samo i dla mnie i dla ciebie wola Ojca. Jak my potrzebujemy zwycięstwa, wiele mięczaków jest chrześcijańskich, ludzi, którzy są rozchwiani i co im pasuje, to wybiorą. Nie mają siły, żeby wybrać dobro, bo to, bo tamto, bo taka czy inna sytuacja. Ale Jezus był we wszystkich sytuacjach i wszędzie wybrał wolę Ojca, nigdzie nie postępował według Swojej woli, bez woli Ojca, nie zmienił woli Ojca Swoją wolą nigdzie. I to jest dla nas Nauczyciel, On mówi: Idź za Mną i naśladuj Mnie, wyprzyj się siebie i zrób to, co Ja robię, a wygrasz. Można powiedzieć, że Bóg daje nam taką możliwość, żebyśmy my wybierali, a On nam pomoże. Dał nam wiadomość, dał nam światło, dał nam Syna, dał nam wszystko, Ducha Świętego, żebyśmy dobrze wybrali. Pomyśl o tym, nie żyj tak jakby to było poza tobą się wszystko miało stać. Wybieraj, ucz się wybierać i to codziennie wybieraj dobro, a jeśli nie powiedzie ci się, Chrystus z własną krwią wstawia się, żebyś się oczyścił, czy oczyściła i dalej wybierać to, co mówi Bóg. Pamiętacie, Paweł mówi, kiedy jeszcze jest nie nawrócony: Mam dobrą wolę, aby czynić dobro, ale trzyma mnie się zło. Gdyby nie Chrystus, to moglibyśmy myśleć o niebie, chcieć żyć w sposób godny Boga i tak byśmy poszli za diabłem, bo on jest sprytniejszy, chytrzejszy. Ale kiedy stanął na drodze Saula z Tarsu Chrystus, w tym momencie zobaczył Tego, który jest silniejszy od diabła i całą wolą się chwycił Tego Chrystusa, nie jadł, nie pił, rozumiał, że pobłądził straszliwie, ale skoro Jezus stanął na jego drodze, to była jego największa nadzieja i się nie zwiódł. I od tej chwili już mówił: Już nigdy więcej według swojej woli, zawsze zgodnie z wolą Ojca w Jezusie Chrystusie trwając. I to jest zwycięstwo dla mnie i dla ciebie. Pamiętaj, to ty musisz wybierać, Bóg daje wszystko, żebyś wybrał dobro. Ale jeśli wybierzesz zło, pójdziesz za tym.

List do Rzymian 8 rozdział 20 wiersz:

 

„Gdyż stworzenie zostało poddane znikomości, nie z własnej woli, lecz z woli tego, który je poddał, w nadziei, że i samo stworzenie będzie wyzwolone z niewoli skażenia ku chwalebnej wolności dzieci Bożych.”

 

Bóg poddał nas, ale dał nam Syna, abyśmy mogli wygrać, opuścić miejsce skażenia, abyśmy mogli się miłować nawzajem, cieszyć się. To wszystko dzieje się z tego, jak postępujesz, czy twoja wola chwyta się tego, by poznać Boga, by kosztować jak dobry jest Pan, czy pozwalasz sobie na to, by robić różne złe rzeczy nadal. Przecież kiedy siejesz zło, to zbierzesz zło, kiedy siejesz dobro, to zbierzesz dobro, co siejesz, to zbierzesz. Jaką wolę masz? Co chcesz siać? Też może być tak, że w pewnym momencie odchodzisz już tak daleko, że ty już nie masz woli, ty już jesteś niewolnikiem diabła. Tak jak pisał Paweł do Tymoteusza: Są ludzie wierzący, którzy są niewolnikami diabła, ale ty im okazuj jeszcze cierpliwość, bo może Bóg jeszcze im da, żeby się wyzwolili, żeby wyzwoleni zostali z tej niewoli, żeby znowuż doświadczyli: jest jeszcze dla mnie nadzieja. Jakie to jest ważne i cenne. To samo bez woli Boga nikt z nas nie miałby nadziei zbawienia, nikt z nas, to On podjął decyzję, że pośle nam Zbawiciela, z własnej nieprzymuszonej woli Ojciec w miłości do mnie i do ciebie uczynił to. Tam jest właśnie napisane, że diabeł tych ludzi zmusza do pełnienia swojej woli.

List do Filemona. Tu jest pięknie właśnie obraz apostoła, który w ten sam sposób postępuje i 14 wiersz:

 

„Ale bez twego przyzwolenia nie chciałem nic uczynić, aby twój dobry uczynek nie był jakby wymuszony, lecz był z dobrej woli.”

 

Bóg też nie chce mieć z przymusu. Jak to się zaczyna z przymusu, to tak jak bierzesz dziecko, które zmuszasz, a ono się opiera, to nie jest normalne chodzenie dziecka z rodzicem, prawda czy nie? Krzyczy, płacze, opiera się, to nie jest normalne chodzenie. Normalne jest kiedy dziecko idzie obok trzyma się za rękę rodzica, śmieje się, cieszy się. Bóg chce, żebyśmy tak z Nim chodzili, ciesząc się i radując się naszym Ojcem. I to samo Paweł mówi: Ja nie chcę, żebyś ty to z przymusu zrobił, ja chcę, byś to zrobił z własnej woli.

List do Rzymian 1 rozdział 10 wiersz:

 

„Zawsze w modlitwach moich, prosząc, żeby mi się wreszcie udało za wolą Bożą przyjść do was.”

 

Piękne poddanie się, to jest piękne, mówię wam. To jest właśnie to, kiedy Bóg może cię kształtować, bo to ty chcesz z Nim być, nie uciekasz od Niego jak Adam, czy Ewa, chcesz z Nim być, nie jesteś osaczony czy osaczona przez wroga, który cię niszczy, potępia i stale ci mówi różne złe rzeczy, ale jesteś otoczony chwałą Chrystusa i możesz być z Bogiem Ojcem w społeczności, w światłości. To jest piękne, być z Nim z własnej, nie przymuszonej woli. Dlatego, że poznałeś prawdę, poznałaś prawdę i prawda cię uwolniła, wyzwoliła cię z kłamstwa, z różnych kłamstw, różnymi kłamstwami diabeł próbuje przeszkadzać.

List do Efezjan 5 rozdział, 17 wiersz:

 

"Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie jaka jest wola Pańska".

 

12 rozdział listu do Rzymian, 2 wiersz:

 

„A nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego, abyście umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe.”

 

Nie upodabniajcie się do tego świata. Skup się na tym, szukaj Pana, dąż do kosztownego poznawania Jego. Jeżeli gdzieś coś zaniedbasz, to nie ma straty, ale jeśli zaniedbasz poznawanie Chrystusa, to jest twoja strata.

List do Kolosan 4 rozdział, 12 wiersz:

 

„Pozdrawia was Epafras, który pochodzi spośród was, sługa Chrystusa Jezusa, który nieustannie toczy za was bój w modlitwach, abyście byli doskonali i trwali we wszystkim, co jest wolą Bożą.”

 

Cały czas to będziemy znajdywać, można by było czytać i czytać, jest mnóstwo rzeczy, które pokazują jak bardzo ważne jest to, czy twoja wola jest poddana woli Boga? Bo jeśli nie, to diabeł cię podejdzie z różnych stron i cię i tak pociągnie gdzieś w tym czy w innym kierunku, do czegoś złego. A więc lepiej, żeby mieć otwarte niebo i świadomość, że Pan jest tam i mogę z Nim mieć relacje, mogę z Nim mieć społeczność.

W Księdze Izajasza 44 rozdział, 28 wiersz:

 

„Który mówię o Cyrusie: On moim pasterzem, wykona całkowicie moją wolę, i który mówię o Jeruzalemie: Będziesz odbudowane - a o świątyni: Będziesz na nowo założona.”

 

‘Wypełni całkowicie Moja wolę’. I tak się stało, wyszedł rozkaż od niego, aby odbudować świątynię, aby ta budowa mogła być zrealizowana.

1 list do Tesaloniczan, 5 rozdział 18 wiersz:

 

„Za wszystko dziękujcie; taka jest bowiem wola Boża”

 

 Za wszystko dziękujcie, zawsze się radujcie, taka jest wola Boga. Ludzie Boży, toć to przecież jest dla tych, którzy są wolni, swobodni w Panu, żeby się cieszyć zbawieniem, obdarzać innych tym. A więc korzystajmy z tego. Nasza wola jest narażona na różne rzeczy, jeżeli my nie będziemy mieli przebaczenia, to nasza wola będzie zawistna, będzie złośliwa, będzie szukała, żeby dołożyć komuś. Ale jeśli będziemy mieli przebaczenie, to nasza wola będzie szczęśliwa, zadowolona, chwaląca Boga. A więc to wszystko jest ważne co robimy, jak postępujemy. Diabeł kusi też na tej zasadzie tylko, żeby przekonać człowieka, żeby skierował swoją wolę w kierunku diabła.

W 1 Liście Piotra 2 rozdział, 15 wiersz:

 

„Albowiem taka jest wola Boża, abyście dobrze czyniąc, zamykali usta niewiedzy ludzi głupich,”

 

Taka jest wola Boża, abyście dobrze czyniąc zamykali usta tych, którzy nie rozumieją i w końcu muszą zobaczyć: no, tak przecież widać w życiu tego człowieka, że to nie jest tak jak żyje się w świecie. Cały czas jest kierowanie na wolę Bożą, na przykład 1 Piotra 3 rozdział, 17 wiersz:

 

„Lepiej bowiem jest, jeżeli taka jest wola Boża, cierpieć za dobre niż za złe uczynki.”

 

 Jeżeli już masz cierpieć, to za dobre taka jest wola Boża, a nie za złe. Złe to kiedy my odwracamy się od woli Bożej i za swoją wolą idziemy gdzieś i komuś coś robimy złego, coś niedobrego.

W Psalmie 143, w 10 wierszu psalmista woła:

 

"Naucz mnie czynić wolę twoją".

 

 Abyś nauczył mnie. Pamiętamy, że Pan Jezus też mówi w Ew. Mateusza w 7 rozdziale, w tym 21 wierszu:

 

„Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie.”

 

 Tylko ten, który pełni wolę. A więc to jest bardzo ważne. Pomyśl o tym, myśl nieustannie, Bóg nas kocha, chce nas zbawić, nie chce, żebyśmy zginęli, Zależmy Mu na tym, żebyśmy do Niego należeli całkowicie, całkowicie, życie za życie, mówi Jezus. Nie trochę za trochę, ale wszystko za wszystko i wtedy ta wola nasza może być szczęśliwa, może być wdzięczna, może śpiewać Panu hymny pochwalne, pieśni duchowne, ponieważ służy dobrej sprawie, służy dla chwały Tego, który nas stworzył, nie służy już diabłu, nie postępuje za diabłem, ale za Bogiem.

Może jeszcze List do Efezjan 6 rozdział, 6 wiersz, chodzi tylko, żeby jeszcze przypomnieć sobie, uzmysłowić to sobie kolejny raz.

 

„Nie pełniąc służby dla oka, jakobyście chcieli ludziom się przypodobać, lecz jako słudzy Chrystusowi, którzy pełnią wolę Bożą z całej duszy,”

 

Cały czas będziemy to mieli. To jest wyzwolenie. Pamiętaj, to jest dopiero prawdziwa wolność kiedy twoja wola należy już całkowicie do woli Pana Jezusa, do woli Ojca.

List do Galacjan 5 rozdział, to też w sumie jest ważna sprawa, 7 i 8 wiersz:

 

„Biegliście dobrze; któż wam przeszkodził być posłusznymi prawdzie? Namawianie takie nie pochodzi od tego, który was powołuje.”

 

A więc mamy tutaj, że ktoś zmienił to, co było od Boga. Biegliście dobrze, któż wam przeszkodził być posłusznymi prawdzie? Któż odwrócił waszą wolę od Boga i skierował ją znowuż do czegoś nieprawdziwego, do czegoś co wam nie pomoże w tym momencie. Bo to było, ale już nie ma, teraz jest Nowy Testament, Chrystus, w Nim jest jedyna nadzieja. Namawianie takie nie pochodzi od Boga, to nie jest według Jego woli, On ich nie posłał, to wróg ich posłał. I kiedy czytamy, że Paweł też mówi: Obawiam się o was, aby was szatan nie podszedł i nie skaził prawe umysły wasze. I mówi, że diabeł przybiera pozór anioła światłości i słudzy jego też taki pozór przybierają, aby zwieść ludzi, zwodzić, aby tak wpłynąć na wolę człowieka, żeby on pomyślał, tak, to jest to, to jest to właśnie, to jest życie. Ale tam tak naprawdę nie ma życia, bo nie ma tam Chrystusa.

List do Hebrajczyków 13 rozdział, od 20 wiersza:

 

„A Bóg pokoju, który przez krew przymierza wiecznego wywiódł spośród umarłych wielkiego pasterza owiec, Pana naszego Jezusa, niech was wyposaży we wszystko dobre, abyście spełnili wolę jego, sprawując w nas to, co miłe jest w oczach jego, przez Jezusa Chrystusa, któremu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen.”

 

W tak krótkich słowach Paweł tak to potężnie ujął, aby to Bóg sprawił w nas to, abyśmy chętnie czynili Jego wolę, aby modlitwą naszą był: Boże, niech Twoja wola będzie w nas. To jest piękne, kiedy człowiekowi zależy na tym, żeby Bóg panował a nie inaczej. I ostatnie miejsce 1 List Jana 2 rozdział, 17 wiersz:

 

I świat przemija wraz z pożądliwością swoją; ale kto pełni wolę Bożą, trwa na wieki.”

 

Amen.