Jan 14:23

Słowo pisane

Dokonane zbawienie - zgr. 01.10.2016r. Marian wieczorne - cz3

 

Druga Królewska, 18 rozdział. Pamiętaj, nigdy nie trać nadziei, gdy należysz do Pana Jezusa, kiedy wiesz, że On jest tym, który ma moc uczynić to o co Go prosisz. Ale widzicie sami, że kiedy zgłaszasz modlitwę do Pana, to czekasz, nie próbujesz się ratować własną ręką. Kiedy składasz Panu modlitwę, czekasz, zostawiasz Jemu sposób zbawienia, już nie próbujesz się ratować swoją ręką, chcesz usłyszeć Jego działanie, Jego sposób działania chcesz zobaczyć.

Od 13 wiersza: „W czternastym roku panowania króla Hiskiasza wyruszył Sancheryb, król asyryjski, przeciw wszystkim warownym grodom judzkim i zdobył je”.

A więc, sprawa posuwa się, najeźdźca czuje się coraz pewniej, wygrywa, wygrywa, wygrywa i staje bezpośrednio przeciwko królowi Izraela. Szydzi sobie, kpi: Przecież czy to jest ten Bóg, którego Hiskiasz świątynki poburzył? Myśmy już takich wielu pokonali. Pewni siebie zaczęli sobie kpić, szydzić, drwić. Myśleli, że mają taką przewagę, że nie ma możliwości, żeby za chwilę i to miasto nie było zdobyte przez nich, a ten król nie klęczał poddając się w niewolę. Lecz Hiskiasz skierował swoją prośbę do Boga. Przyszedł i wziął list, ten oszczerczy list i tak się modlił: „Boże, słyszałeś, co oni powiedzieli”. I wtedy Bóg odpowiedział: „Nie bój się tych ludzi, nie bój się”. I Bóg posłał jednego anioła, który jednej nocy sprawił, że sto osiemdziesiąt pięć tysięcy wrogów zakończyło swoją ziemską wędrówkę.

Zbawiciel przyszedł. Kpili, szydzili, było doświadczenie, było oczekiwanie i przyszło zbawienie. Jak dobrze jest cierpliwie czekać na Pana, należąc do Niego, będąc otwartym czy otwartą na Jego sposób działania. Niech nas to napełnia, abyśmy mogli wiedzieć, że tak samo jak ratował tamtych, tak samo dzisiaj ratuje Swój Kościół, Swój lud pośród wielu wydarzeń i doświadczeń. Stąd widzimy to co Nowy Testament opisuje i sami mamy doświadczenia, zbawcze doświadczenia, tak jak i oni je mieli. Jeśli tylko należymy do Niego, nie raz On da nam oglądać zbawienie i kosztowność tego zbawienia.

            W Ewangelii Jana, 6 rozdziale, od 38 wiersza czytamy słowa Jezusa: „Zstąpiłem bowiem z nieba, nie aby wypełnić wolę Swoją, lecz wolę Tego, który Mnie posłał. A to jest wola Tego, który Mnie posłał, abym z tego wszystkiego, co Mi dał, nic nie stracił, lecz wskrzesił to w dniu ostatecznym. A to jest wola Ojca Mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał żywot wieczny, a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym”.

To mówi Zbawiciel. Należ tylko do Niego, poddając się Mu codziennie, pracuj w Jego armii, bądź Jego sługą/służebnicą, poddawaj się Jego rozkazom - już jesteś zbawiony/zbawiona. Bez względu na wszystko, co cię będzie otaczać, On cię przeprowadzi przez wszystko. Należ do Niego, uczciwie poddawaj się Jemu. Pamiętaj, On jest Zbawicielem tych, którzy trwają w Nim, wierząc w Niego. Jezus Chrystus, On zstąpił z nieba, po to, żeby nas zbawić. Czym więc się smucisz? Czy myślisz, że zbawisz się sam/sama? Te miasta mogły tego próbować, ale co by sami zdziałali? Oni przecież już wysłali prośbę: „Przyjdźcie, uratujcie nas”. I teraz mieliby sami wyjść z poza murów i popróbować to samemu uczynić, o co wcześniej prosili, myśląc: Zrobimy niespodziankę im, nim oni przyjdą to my pokonamy wrogów i powiemy: Widzicie, myśmy was wołali, ale my zrobiliśmy wam niespodziankę?” Ilu chrześcijan chce tak zrobić niespodziankę Jezusowi? I co później mamy z tych chrześcijan? My mamy niespodziankę i problem co z takim chrześcijaninem zrobić. Jak tam nazbierał już tyle pomysłów diabelskich w tej głowie, żeby teraz uwolnić. A więc, nie próbuj pokazać co potrafisz, jeśli wzywasz imienia Pańskiego, On mówi: Zbawiony jesteś. Kto wzywa imienia Jezusa jest zbawiony, jest zbawiona. Wzywaj Go tylko szczerze, prawdziwie, nie tylko po to, żeby On ci dał co włożyć do garnka, albo bo sąsiadka taka niemiła. Wzywaj Go z powodu należenia do Niego, jako Jego sługa czy służebnica.

            Księga Objawienia, 17 rozdział, 14 wiersz: „Będą oni walczyć z Barankiem, lecz Baranek zwycięży ich, bo jest Panem panów i Królem królów, a z Nim ci, którzy są powołani i wybrani, oraz wierni".

Powołani, wybrani i wierni razem z Nim zwyciężają. A więc zwycięstwem naszym jest Chrystus i tylko w Nim jest nasze zwycięstwo. Naucz się odpoczywać w Panu, naucz się odpoczywać w Nim tak, żeby On się mógł tobą posługiwać. Twoje dni przepełnione zostaną Jego wpływem, a twoje życie nie będzie marnowane. Pokarm, który zjesz nie obróci się w kręcenie się koło samego siebie czy samej siebie. To, co zjesz, zużyjesz (tą energię z tego pokarmu) żyjąc dla Jezusa. Nie będziesz szukać ziemskich spraw, ale będziesz szukać niebiańskich. Jeśli coś ziemskiego będziesz mieć to po to, żeby to służyło, aby Jezus Chrystus był uwielbiony, aby Jezus Chrystus był wywyższony. A więc, są ci z Nim, którzy są powołani, wybrani i wierni.

            List do Hebrajczyków, 9 rozdział. Pamiętacie Noego, tak? Wszedł do arki i za 5 minut spadł potop. Nie? Ile musieli siedzieć w arce? Siedem dni... Siedem dni nic nie padało. Ale głupio wyglądali przez siedem dni, co? Ale co było po siedmiu dniach? Kto głupio wyglądał? Ci, którzy śmiali się teraz głupio wyglądali. Diabeł może szydzić i kpić kiedy my trwamy w Chrystusie, ale on jest przegrany. I może mówić: „Tak schowałeś się w Jezusie, tchórzu? Chodź powalczyć tak sam na sam. Wyjdź z tej arki”. „Nie, nie wyjdę”. Wiem, że przyjdzie to, co ma przyjść. Przyjdzie ogień, przyjdzie doświadczenie na tą ziemię". Chcemy być znalezieni w Chrystusie.

I tu czytamy, 9 rozdział, 27 wiersz: „A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd, Tak i Chrystus, raz ofiarowany, aby zgładzić grzechy wielu, drugi raz ukaże się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym, którzy Go oczekują”.

Oczekujmy żarliwie na Pana naszego. Nie trać czasu chrześcijaninie / chrześcijanko. Nie ma znaczenia ile czasu upłynęło od nawrócenia, Twoje życie musi świadczyć, że należysz cały czas do Niego, bo chcesz je mieć z Nim spędzone teraz i w wieczności. Te dni twoje muszą być spędzone z Chrystusem. I im więcej Go poznasz, tym więcej skorzystasz z tego, kim On dla ciebie jest, i tym bardziej spokojnym jesteś w Nim, czyniąc to, co On chce. Diabeł będzie próbował różnych sztuczek, a ty będziesz stał na skale: "Bez Jezusa nie ruszę, wiem, że tylko z Nim mogę przejść przez te doświadczenia". Później Paweł pisał: „Pocieszajcie się nawzajem, Pan Jezus wróci, głos trąby się odezwie”. Jakie szczęście masz, że możesz być powołanym, powołaną. Jakie szczęście masz, że możesz być wybranym, wybraną. Jakie szczęście masz, że możesz być wiernym, wierną, bo wiesz, że jest Pan Jezus. Możesz prowadzić właśnie życie powołanego, wybranego i wiernego, powołanej, wybranej i wiernej do końca, ponieważ Jego obietnice nigdy cię nie zawiodły i nie zawiodą. Wszystkie one się wypełniają, każde słowo Jezusa wypełnia się.

Przyjdzie, więc dzień kiedy On wróci i to będzie ten dzień, w którym cały Kościół spotka się w jednej chwili i wyjdziemy Mu naprzeciw. To będzie całkowicie święte zgromadzenie. Nie będzie nikogo przypadkowego. Nie będzie nikogo ciekawego jak to wygląda, będą sami należący do Niego. Nie będzie problemów, wszyscy, którzy tam będą i wstaną w tym pierwszym zmartwychwstaniu to są ci, którzy do Niego należeli na ziemi. Nie będzie problemu, podchodzisz i mówisz: Witam, bracie. Nie ma problemu, to jest brat, bo tam już nie ma innych. Tam jest rodzina tylko. Nie będziesz musiał myśleć: A ja nie wiem czy do końca, może ty nie jesteś brat, może ty jakiś podstawiony, czy podstawiona siostra. Nie, już nie będzie żadnych kłopotów. Wiecie jakie to piękne. I będzie pieśń śpiewana tam, pieśń zbawionych, pieśń tych, którzy nauczyli się w czasie ziemskiej wędrówki ufać Panu Jezusowi Chrystusowi. Dotrwajmy do tego dnia, byśmy i my ją zaśpiewali. Już tam nie będzie przeziębionych. Nie będzie. Tam już choroby nie będzie. Tam nie będzie rozstań. To jest zgromadzenie na zawsze, na wieczność. Chciej tam dotrwać. Pamiętaj, twoje życie ma sens tylko wtedy, gdy On je zużyje według woli Ojca. Należ do Niego z całego serca, niech On zużyje twoje życie. On nie zmarnuje twojego życia, jak nie zmarnował Swojego. Ten Jezus nigdy nic nie marnuje. Chwała Ojcu. Amen.