Jan 14:23

Ewangelia Jana 10,10, Jezus mówi:

         „Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać i wytracać. Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały.”

         Nie żeby umierały, tylko, żeby miały życie i obfitowały, aby owce były żywe. Żywi, zdrowi, prawdziwi chrześcijanie, żywe, zdrowe, prawdziwe chrześcijanki. Wszyscy żywi, zdrowi, należący do Boga, by budować się, pomagać, wspierać, być wobec siebie tymi, którzy nawzajem usługujemy sobie tym, czym Chrystus usłużył nam. Darmo dostaliśmy, darmo dajemy.

         „Ja jestem dobry pasterz. Dobry pasterz życie swoje kładzie za owce. Najemnik, który nie jest pasterzem, do którego owce nie należą, widząc wilka nadchodzącego, porzuca owce i ucieka, a wilk porywa je i rozprasza, ponieważ jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. Ja jestem dobry pasterz i znam swoje owce, i moje mnie znają, Jak Ojciec mnie zna i Ja znam Ojca, i życie swoje kładę za owce. Mam i inne owce, które nie są z tej owczarni; również i te muszę przyprowadzić, i głosu mojego słuchać będą, i będzie jedna owczarnia i jeden pasterz. Dlatego Ojciec miłuje mnie, iż Ja kładę życie swoje, aby je znowu wziąć. Nikt mi go nie odbiera, ale Ja kładę je z własnej woli. Mam moc dać je i mam moc znowu je odzyskać; taki rozkaz wziąłem od Ojca mego.” Ew. Jana 10,11-18.

         A więc Jezus mówi o miłości do mnie i do ciebie, i o tym czym On obdarza swoje owce. I do tych, którzy może tego nie wiedzą, wiersz 14 i 15 są razem, nie ma tam kropki po „znają”. Dopiero w łączności widzisz to: „Ja jestem dobry pasterz i znam swoje owce, i moje mnie znają, jak Ojciec mnie zna i Ja znam Ojca, i życie swoje kładę za owce.” 14 i 15 wiersz. Tak jak Ojciec mnie zna, tak owce też znają Jezusa. Widzicie po co przyszedł Duch Boży? Wprowadzić nas w kosztowność Jezusa, więcej i więcej.

         1List Jana 5,12, do tego samego co mówiliśmy tutaj:

         „Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota.”

         Więc Jezus zwyciężył śmierć, aby dać mi życie. Żyjmy, żyjmy, bracia i siostry żyjmy. Bądźmy szczęśliwymi ludźmi i gdy przyjdzie ostatni dzień, może Jezus nie wróci i biologicznie umrzemy, będziemy żyli dalej w Nim. Wspaniały Chrystus! On przeprowadza nas przez śmierć. Wspaniały Chrystus! To jest nasz Chrystus, twój Chrystus, mój Chrystus, ten sam dla ciebie i dla mnie, ten sam Zbawiciel, bez względu na osobę.

         List do Rzymian 5, 8.9:

         „Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł.  Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu.”

         Od gniewu Boga! Najstraszniejszego gniewu! Nie ma nic porównywalnego z gniewem Boga. A Jezus uratował nas od gniewu Boga. Czyż to nie jest wspaniałe? Czyż nie będziemy Mu wdzięczni za to i nie będziemy chcieli z Nim chodzić? Jeśli Ty nas uwalniasz od gniewu i Ty chronisz nas przed gniewem Boga, to ja Cię nie zostawię, nie zostawię Cię, Jezu! Rozumiecie? Bo my wiemy, że gniew Boga jest straszny, a Jezus chroni nas przed tym gniewem. Dlatego nie Kościół zbawia. Zbawia Jezus, ale w Kościele jest widoczne zbawienie Chrystusa. A więc Jezus zbawia nas od gniewu. Dopóki należę do Jezusa, dopóty jestem uratowany, uratowana.

         1List do Tesaloniczan 1,10:

         „i oczekiwać Syna jego z niebios, którego wzbudził z martwych, Jezusa, który nas ocalił przed nadchodzącym gniewem Bożym.”

         To jest nasze ocalenie - nasze zbawienie od gniewu. Chwała Bogu! Chodź i podziwiaj Tego, który zrobił to dla mnie i dla ciebie, żeby Bóg już nie gniewał się na mnie i na ciebie, by mógł mieć z nami społeczność.

         List do Rzymian 5,21:

         „żeby jak grzech panował przez śmierć, tak i łaska panowała przez usprawiedliwienie ku żywotowi wiecznemu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego.”

         Grzech panował przez śmierć, Jezus wygrał ze śmiercią i dostaliśmy łaskę, abyśmy mogli żyć na tej ziemi. Czyż to nie jest wspaniałe? Wspaniałość za wspaniałością. Zwycięstwo, zwycięstwo, zwycięstwo i obdarzenie nas tym co On osiągnął. Czyż zostawisz Tego, który tyle ci zrobił? Nie jestem w stanie przeczytać ile On nam zrobił.

         Ew. Jana 5,24:

         „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł ze śmierci do żywota.”

         I znowu - nie staniesz przed sądem, bo Jezus stanął za mnie i za ciebie i przyjął gniew, karę, która powinna spaść na mnie i na ciebie. Przyjął ją na Siebie. Czy zostawisz Go? Czy będziesz chodzić własnymi ścieżkami, kiedy Ten Zbawiciel jest tak widoczny, tak ważny, tak potrzebny.

         List do Rzymian 5,18:

         „A zatem, jak przez upadek jednego człowieka przyszło potępienie na wszystkich ludzi, (ten sąd, to za to) tak też przez dzieło usprawiedliwienia jednego przyszło dla wszystkich ludzi usprawiedliwienie ku żywotowi.”

        

         I dzisiaj usprawiedliwieni z łaski w Chrystusie, pokój mamy z Bogiem. Chwała Bogu! Już nie wojna, już nie gniew. Mamy pokój, trzymajmy ten pokój, nie schodźmy z tej świętej wspaniałej drogi.

         Ewangelia Mateusza 3,12. Jan Chrzciciel mówi:

         „W ręku jego jest wiejadło, by oczyścić klepisko swoje, i zbierze pszenicę swoją do spichlerza, lecz plewy spali w ogniu nieugaszonym.”

         A więc On przyszedł, żeby mogła zaistnieć pszenica. Inaczej wszyscy byliśmy plewami. Nikt z nas nie miał w sobie życia. Byliśmy martwi, martwi, martwi. I On uczynił z nas żywe ziarno, z Siebie samego, dając tobie i mnie życie, abyśmy i my mogli wydać plon. A więc Jan mówi: "On ma wiejadło, aby oczyścić klepisko swoje".

         I widzimy później jak ludzie trafiają do gehenny, Księga Objawienia 20,15:

         „I jeżeli ktoś nie był zapisany w księdze żywota, został wrzucony do jeziora ognistego.”

         Ci którzy nie byli zapisani w księdze żywych, trafiają do jeziora ognistego. A Jezus przyszedł uratować nas. Chwała Bogu kochani, że mamy Chrystusa, mamy Zbawiciela, który przyszedł nie tylko opowiedzieć o zbawieniu, ale zrobił wszystko co potrzebne, abyśmy mogli być zbawieni i byli zbawieni.

         Księga Objawienia 3,12. Jezus mówi tu:

         „Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już z niej nie wyjdzie, i wypiszę na nim imię Boga mojego, i nazwę miasta Boga mojego, nowego Jeruzalem, które zstępuje z nieba od Boga mojego, i moje nowe imię.”

         Jezus mówi: "ty nie pójdziesz do jeziora ognistego, ty będziesz w moim wspaniałym miejscu, gdzie Ja jestem i będziemy razem w tym wspaniałym miejscu, dlatego, że dałeś się zbawić, dlatego, że dałaś się zbawić."

         Módlmy sie o zbawienie dla nas nawzajem, to jest najważniejsze. Módlmy się o czyste, zdrowe umysły, gdzie możemy myśleć o tym co w górze, gdzie możemy robić to co potrzebne w tym świecie skażenia, w tym świecie gdzie diabeł chce pokazać swoją moc przez kuszenia, przez te rzeczy. Trzymajmy się Tego, który jest silniejszy i korzystajmy z Jego mocy i siły.

         Jeszcze ostatnie miejsce na dzisiaj, Księga Objawienia 21,23:

         „A miasto nie potrzebuje ani słońca ani księżyca, aby mu świeciły; oświetla je bowiem chwała Boża, a lampą jego jest Baranek.”

         To jest miejsce, w którym On chce ciebie widzieć. Twój Jezus chce cię tam mieć i mnie też! Chwała Bogu! Amen.