Jan 14:23

Słowo pisane

ŻYJEMY NA ZIEMI ZNISZCZENIA - 1.08.2015

 

1List Jana 21,15-17:

         „Nie miłujcie świata ani tych rzeczy, które są na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca.  Bo wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia, nie jest z Ojca, ale ze świata.  I świat przemija wraz z pożądliwością swoją; ale kto pełni wolę Bożą, trwa na wieki.”

         A więc zobaczcie, jakie to jest ważne, by uczyć się woli Bożej, poznawać wolę Bożą, poddawać się woli Bożej, wygrywać. Jezus mówi, że kto pełni wolę Bożą, ten jest bratem, siostrą, matką, rodziną. Uczmy się pełnić wolę Bożą. Słuchajcie, jeśli tylko nauczysz się czegoś z Pana na tym obozie, to w tym trwaj i Pan da ci dalej. Ale jeśli ty kolejny raz opuścisz to, co nauczysz się na tym obozie, to może być, że to będzie twoje ostatnie opuszczenie i więcej nigdy nie dostaniesz szansy, żeby się podnieść, znowu podciągnąć dzięki komuś, kto trzyma się Pana. I może to będzie ostatni twój obóz i ostania szansa! Nie wiem. Bóg jedynie wie. Kiedy Bóg da ci większą temperaturę, nie opuszczaj już tej temperatury. Pilnuj się, bądź rozgrzany (rozgrzaną). Chodź koło tego, ponieważ Chrystus jest twoim zbawieniem. Najważniejsze jest to, co Jemu się podoba. A Jemu podoba się, żeby członki miały o siebie jednakie staranie, żeby jeden drugiego trzymał się w miłości Chrystusowej. Żebyśmy tęsknili do siebie i nawzajem potrzebowali siebie, żeby żadne granice nie były w stanie rozdzielić nas, bo Kościół jest jeden na całej ziemi. Abyśmy kochając Jezusa, kochali też siebie nawzajem, aby żadne rzeczy tego świata nie mogły spowodować, że stracimy ze sobą czyste relacje. To właśnie jak pilnujesz tych relacji pokazuje jak bardzo ci zależy, żeby Chrystus był uwielbiony przez ciebie. To jest właśnie to, że ten świat nie może ci zabrać relacji w Kościele. Nie wierzę, gdy ktoś mówi, że był (byłam) tak zapracowany (zapracowana), że nie miał czasu na Boże sprawy. Na co nie miał czasu? Nie miał czasu na to, żeby pracować u Chrystusa?! To jest nieprawda. Nie miałeś serca, nie miałaś serca. To nie czasu ci zabrakło, zabrakło ci serca. Pozwól Panu pracować w swoim sercu, a zobaczysz jak wykorzystasz czas. Wtedy Pan będzie zadowolony, a nie diabeł.

         To jest piękne, że dane nam zostało być uratowanymi w Chrystusie. Dane nam zostało, że możemy głosić to Słowo i być pewnymi, że to On kocha nas najbardziej. On wie jak bardzo potrzebujemy Go. Niech On wleje w nas to święte zapotrzebowanie. On wie, że bez Niego zginiemy. On powiedział: beze Mnie nic dobrego nie zrobicie. On wie, że Go potrzebujemy. Niech zlewa na nas to, że potrzebujemy Jego ponad wszytko, że nie ma w nikim innym zbawienia jak tylko w Chrystusie. Niech On napełnia nas tym, żebyśmy chodząc pośród tego świata nie byli skrępowani tym światem. Bo mając Chrystusa, mamy wszystko. Niech On napełnia nas tym. Potrzebujemy tego Panie, aby być pełni tej świadomości, że jeśli stracę Chrystusa, to stracę wszystko. Jeśli mam Chrystusa, to mam wszystko. Wszystkie Boże skarby, jak było czytane, są nam dane w Chrystusie. Musimy je odkryć. Potrzebujemy być z Nim, chodzić z Nim, należeć do Niego, modlić się, wołać, śpiewać, głosić, docierać, wspierać, budować, robić wszystko, żeby dalej odkrywały się te skarby w Chrystusie. Tylko pracownicy, którzy używają materiałów przychodzą znowu po następne materiały. Używajmy, żebyśmy znowu potrzebowali, znowu dostawali i znowu potrzebowali, i znowu dostawali, abyśmy zawsze mogli coraz więcej i więcej czynić.

         Chwała Bogu za to, że masz nadzieję, bo masz Chrystusa, ale trzymaj się Go mocno, nie puszczaj się Go, ponieważ Chrystus zawsze będzie chciał czynić dobro. On przyszedł czynić dobro, On nie pozwoli ci zapomnieć, On nie pozwoli ci liczyć złotówek. Wiecie, my nieraz liczymy złotówki, a On nie pozwoli ci liczyć złotówek, jeśli chodzi o czyjeś życie. On nie liczył swojej boskości, tylko wyparł się tej swojej boskości, aby stać się człowiekiem. A my czasami przeliczamy: "o, to za drogo będzie nas kosztować, gdy to zrobimy". On nie liczył ile to będzie kosztować Go, by zbawić ciebie i mnie. Jeśli nawet drogo zapłacisz, a pomożesz komuś, to zyskałeś jeszcze więcej tam w wieczności.

         Uczmy się liczyć inaczej, uczmy się liczyć w Duchu Chrystusowym. Niech Bóg nam pomoże. To cały czas jest nasze ziemskie doświadczenie. Wiecie, ile razy diabeł mówi, kiedy ty zużyjesz te pieniądze nie na jego, ale na Boże cele: "abyś sobie to kupił, tamto kupił, zobacz, a teraz nie będziesz mógł sobie tego kupić". Diabeł zawsze mówi, co byś mógł kupić za te pieniądze. A co Pan Jezus mówi? „Poprzestawajcie na małym". A to, co macie, jak używajcie? Dla Bożej chwały. To, co masz i ty sam (sama) do kogo należy? Do Pana. Ja i mój dom należymy do Pana. Niech Bóg nam pomoże cieszyć się z tego, żebyśmy radowali się tym. Niech Bóg pomoże nam wygrać. To jest bitwa o wszytko.

To nie jest tak, że Pan tylko jakąś religię założył i my do jakiejś religii musimy należeć. To jest Jego życie w nas. A wiemy jak Jezus miłował świat i jak nienawidził świat. Diabeł oferował mu cały ten świat ciemności, a Jezus wzgardził tym, przyjął hańbę krzyża. To jest bogactwo, które chciał nam zostawić, tobie i mnie. Bogactwo śmierci starego człowieka, bo tego potrzebowaliśmy, aby opuścić życie według sposobu, charakteru tego świata ciemności i żeby zacząć żyć według charakteru ducha światłości. Możesz być znaleziony (znaleziona) w Chrystusie. Możesz zobaczyć jak te piękne pragnienia, które Bóg włożył w twoje serce zrealizują się.

         Słyszę nie jednego brata, siostrę, gdy mówią o miłości, o pokoju, o radości. Piękne i chwała Bogu. Właśnie Chrystus chce to mieć w tobie. To chce dawać innym przez ciebie. Nowy człowiek jest napełniony tym właśnie, jest bogaty dzięki Jezusowi, by dawać to innym. Nowy człowiek zawsze ma wszystkiego pod dostatkiem, aby pomagać wspierać innych tym, co daje mu Pan. Darmo wziął, darmo oddaje i chwali przez to swego Króla.

         A więc musi być koniecznie to przemieszczenie ze starego człowieczeństwa, do nowego człowieczeństwa, ponieważ nowa ziemia jest dla nowych ludzi. O tym pamiętajmy. Nie pomoże nam, gdy będziemy ludźmi wierzącymi i prowadzącymi stare życie. Paszport do wieczności jest dla nowego człowieka. I gdybyśmy tak mieli to nazwać to na każdym paszporcie jest tylko jedno zdjęcie - Jezus Chrystus i wszyscy do Niego podobni. Piękne to jest! Wszyscy podobni do Niego. I to jest właśnie plan Ojca, jak czytamy.

         Wiecie, czytajmy Biblię, rozmawiajmy o niej. Ale to co jest tak bardzo cenne i ważne, zarazem bolesne, ale i szczęśliwe, że możemy jeszcze o tym rozmawiać, że możemy mówić prawdę. I ta prawda nie jest po to, żeby nas zrazić, ale po to, by pomóc nam uchwycić się Jezusa. Ta prawda jest po to, żebyśmy nie stali się letni znowu, i nie wrócili do ukrywania się w swoich domach, ale żebyśmy chodzili w światłości, chodzili w jawności, byli zainteresowani - co z moim bratem, co z moją siostrą? Przecież my chcemy ratować innych, pomagać innym. Nie chcemy, żeby tylko inni kręcili się koło nas. Chcemy być dzięki Jezusowi tymi, którzy mają otwarte serca, by pomyśleć, że to co zrobię teraz, bo Pan mi to daje, pomoże drugiemu, wesprze. I później ktoś z woli Pana powie ci, bo to Pan daje taką wolę: "wiesz, to mi pomogło, to mi pomogło". Mamy pomagać sobie nawzajem, mamy się wspierać. Zachęcam cię, nie trać temperatury Chrystusa. Jak dostałeś, dostałaś ją, to chodź w tej temperaturze. Będzie cię atakować wiele rzeczy, wiele pokuszeń, ale Pan jest ten sam, gorący. On pomoże ci przejść przez te wszystkie rzeczy. Pamiętaj - na końcu swojej drogi żaden człowiek nie będzie mógł stanąć obok ciebie i powiedzieć, że to był dobry człowiek i Pan, dlatego weźmie cię do wieczności. A więc nie licz na ludzi. Licz tylko na Jezusa Chrystusa! On, jeśli powie: "to jest cząstka Mojego Kościoła", wtedy idziesz do wieczności.

A znamy, w jaki sposób funkcjonują Jego cząstki. Czy znamy zasadę funkcjonowania cząstek ciała Jezusa? Ta zasada nigdy nie zmienia się - cząstki mają o siebie jednakie staranie. Nie tak, że jedne mają o drugie cały czas, bo to byłaby dalej religia - kapłaństwo i laikat, ale cząstki w Chrystusie, w ciele mają nawzajem o siebie jednakie staranie, ponieważ ten sam Duch jest w nas, ten sam owoc nowego człowieczeństwa. I te cząstki budują się na dom Boży.

         Jeśli tego brakowało ci ostatnimi czasy, możesz oczyścić się w krwi Chrystusa i przyjąć Jego charakter, aby czynić to. I najlepiej rozpocząć to od razu. Diabeł będzie mówił: "co teraz, na podstawie tego słowa, znowu się to rozleci". Co by ci nie mówił, nie ma znaczenia, rozpocznij to od razu. Słowo Boże mówi, że jeśli coś usłyszałeś, to rozpocznij to od razu. Bóg za tym stoi. A więc rozpocznij to od razu. Czyń to co rozumiesz. Czyń to najlepiej od razu, wtedy nie zostawiasz szansy diabłu. A kiedy mówisz, że to za jakiś czas, to już zostawiasz mu szczelinę i on się tam wepcha i tak zajmie ci czas, że znowu to wyleci ci z głowy. I znowu będzie to: "dobrze chciałem (dobrze chciałam), naprawdę dobrze chciałem. Ale jakoś to wyszło inaczej, jakieś rzeczy, wydarzenia, coś mi zakłóciło głowę, potem wypadło mi to z pamięci, później pamiętałem i znowu jakieś wydarzenia i znowu miałem to zrobić, ale coś się stało i znowu wyleciało mi z głowy." I tak diabeł wymanewruje cię. I będziesz, jak człowiek, który ma na imię: "dobrze chciałem, ale nie udało mi się to zrobić". Dobrze chciałem - bardzo dobrze. Ale też - dobrze wykonałem - jest jeszcze lepiej. Chcenie i wykonanie daje Bóg. Chwała Bogu, że jest taka możliwość.

         Wiecie, to jest wspaniały Bóg. On nie obraża się na nas. On daje nam cały czas szanse, On daje nam możliwości cały czas. Ale jeśli my nie wykorzystamy tych możliwości, wtedy zginiemy. Pamiętajmy o tym. Ziemia i dzieła ludzkie zginą. Nie ma innej możliwości. Szkoda, żeby tutaj inwestować w te rzeczy. Chyba, że Bóg cię pokieruje, to wtedy tak, a jeśli nie, to samemu nie wchodź w te w różne rzeczy, bo zgubisz wtedy swoją wieczność, gdyż te rzeczy zasłonią ci w końcu Chrystusa. Posiadaj to do czego prowadzi cię Duch Boży i to będzie dla ciebie bezpieczne. Możesz mieć na tej ziemi, na przykład 1000ha ziemi i to cię nie zgubi, bo te 1000ha wykorzystasz dla Pana, dla Jego chwały. Cokolwiek będziesz mieć, to będziesz myślał dla Jego chwały, nie dla siebie. Nie tak, że zaraz wpadniesz na pomysł: "O, mam tyle hektarów. W unii za to, że nie będę ich orał, za każdy hektar dostanę, na przykład trzy tysiące. Przeliczając na te wszystkie hektary, zobaczcie jak mogę żyć, super rozwiązanie. Ziemia będzie leżała ugorem, a ja żyję sobie tak swobodnie, pieniądze spływają i przyjemnie jest." Ale ta ziemia nie będzie użyta dla Pana i wtedy jest źle. A więc nie będziesz wchodził w te układy ze światem. A więc nawet możesz mieć dużo i nie być zagrożonym, możesz mieć mało i być bardzo zagrożonym. To nie znaczy, że zagrożeniem jest ile posiadamy, tylko, jakie serce do tego mamy, co z tym zrobimy. Ludzie mówią: "no jak chcesz żyć, to nic nie miej, nic nie posiadaj". Nie tak. Jeżeli potrzeba to posiadaj, ale używaj to dla Pana, dla Jego chwały. Ciesz się, że to służy ku dobru innych, ku ratowaniu ich.

         1List Piotra 4,1.2:

         Ponieważ więc Chrystus cierpiał w ciele, uzbrójcie się też i wy tą myślą, gdyż kto cieleśnie cierpiał, zaniechał grzechu, aby pozostały czas doczesnego życia poświęcić już nie ludzkim pożądliwościom, lecz woli Bożej.”

         Słuchajcie, to jest taka piękna prawda. Nie ludzkim pożądliwościom, ale woli Bożej, nie temu, co ciało pragnie, ale temu, co Duch pragnie. Od tego zależy gdzie ty i ja trafimy. Mogę znać prawdę i zginąć. Bileam znał prawdę i zginął. A więc poświęcajmy czas już nie ludzkim pożądliwościom, ale woli Bożej, bo to jest w Chrystusie. Tak właśnie żył Jezus na ziemi. Jeśli tego nauczymy się, wtedy wygraliśmy bitwę o naszą wieczność. On jest po naszej stronie. On mówi: "nie zostawię cię, nie porzucę. Jeśli czegoś nie umiesz, nauczę cię. Nie jestem przeciwko tobie, ale, aby ci pomóc i żeby przeprowadzić cię." Ale nigdy nie lekceważ, nie puszczaj się Go i nie ucz się chodzić dziwnymi, fałszywymi drogami, próbując naśladować świat, bo coś zobaczyłeś (zobaczyłaś) w świecie: "o, fajne, dobrze by to było mieć". Już twoje serce zapragnęło i już kombinujesz jak to osiągnąć. Już powoli twój umysł schodzi z drogi Bożej.