Jan 14:23

 Zaprawdę, diabeł będzie przez różne grzeszki próbował odsunąć nas od tego wspaniałego Chrystusa. Przeciwstawmy mu się, dajmy odpór. Nie próbujmy, czy nadal będziemy mieli takie święte relacje z Jezusem, kiedy wejdziemy w te rzeczy, ponieważ nie będziemy już wtedy z Nim. Będziemy tracić te święte relacje.

W Księdze Jeremiasza w 42 rozdziale są słowa, które czytaliśmy nie raz, jak w Izraelu w tym czasie było już bardzo ciężko. Wielu ludzi poszło do niewoli do Babilonu, a tam w środku nadal toczy się jeszcze wojna między resztką ludzi, którzy tam zostali. Oni przychodzą do proroka Jeremiasza i mówią do niego w ten sposób:

Oni zaś rzekli do Jeremiasza: Niech Pan będzie świadkiem przeciwko nam, prawdziwym i wiernym, jeżeli nie postąpimy dokładnie według słowa, z którym cię pośle do nas Pan, twój Bóg. Jer.42,5

Zobaczcie, oni przytaczają to: "niech Pan będzie przeciwko nam świadkiem prawdziwym i wiernym, jeżeli nie postąpimy zgodnie z tym, z czym On pośle ciebie do nas." Wydawałoby się, że ci ludzie są sprawiedliwi, że ci ludzie chcą słuchać Boga i dlatego właśnie proszą o odpowiedź Boga, żeby otrzymać ją. Ale gdy otrzymali ją, okazało się, że odrzucili ją.

Wtedy prorok mówi do nich, że odrzucają Słowo od Pana, żeby nie szli do Egiptu:

„To Pan rzekł do was, resztko Judy: Nie idźcie do Egiptu! Wiedzcie to dobrze, że Ja was dzisiaj przestrzegałem! Gdyż sami siebie oszukujecie, bo sami wysłaliście mnie do Pana, waszego Boga, mówiąc: Módl się za nami do Pana, naszego Boga, i powtórz nam dokładnie, co każe Pan, nasz Bóg, a według tego postąpimy. Zwiastowałem wam to dzisiaj, lecz nie usłuchaliście głosu Pana, waszego Boga, w niczym, z czym posłał mnie do was. Otóż teraz wiedzcie o tym dobrze, że poginiecie od miecza, głodu i zarazy w miejscu, dokąd chcecie pójść, aby tam przebywać jako obcy przybysze.” Jer.42,19-22.

Zobaczcie Wierny i Prawdziwy jest. Jeśli odrzucasz to co On mówi, spotka cię Jego pomsta. Pośle miecz, chorobę, różne rzeczy. Jeśli uznajemy, że On jest wierny i prawdziwy, to musimy też poddać się Jego Słowu. Nie możemy mówić: "o, ja wiem, Pan jest wierny i prawdziwy” i nie poddać się Jego Słowom.

Czego więc potrzebujemy się uczyć? Tego, co w sumie nauczyliśmy się na samym początku, by żyć każdym Słowem, które z ust Bożych pochodzi. Od tego zaczęło się wszystko w naszym życiu, skierowane do Boga. Od czytania Słowa i życia tym Słowem. I tak dalej; życie każdym Słowem. A Pan będzie zapewniał wszystko co jest potrzebne, abyśmy poznawali Go dalej i dalej, abyśmy mogli jeszcze więcej powiedzieć o Nim, uczcić Go, cieszyć się Nim, radować się, mieć coraz więcej wspaniałych świadectw.

Wiecie dobrze, że Jezus Chrystus wie kto jest antychrystem. Jezus wie. Jego słudzy i służebnice też będą wiedzieć, nie pomylą się. Trwajmy należąc do Niego, trwajmy radując się z tych Słów, które mamy zapisane w Biblii. Całe doświadczenie polega na tym, że człowiek chciałby wybiórczo czytać Słowo, ale wtedy to my decydowalibyśmy, kiedy On jest prawdomówny i kiedy jest wierny. Gdybyśmy my uznawali: "no, tu jest wierny, tu mogę ufać, ale tam nie jest już wierny i tam nie mogę ufać", to wtedy to my decydujemy na ile On jest wierny, a na ile prawdomówny. Jeśli uznajemy, że Chrystus jest wierny i prawdomówny, ufamy wszystkiemu co do nas powiedział, chociaż nasza logika, czy rozum mogą powiedzieć: "to jest niebezpieczne tak ufać, to jest niebezpieczne".

Pamiętamy przeżycie Daniela z lwami i jego słowa: "mój Bóg zachował mnie przed tym, aby lwy pożarły mnie". Ale kiedy zostali wrzuceni ci, którzy uczynili tą pułapkę na Daniela, wtedy lwy od razu pożarły ich.

A więc widzimy, że Bóg jest wierny i przeprowadza ludzi przez różne doświadczenia. Niech chwała będzie Jemu! Całe nasze życie musi być napełnione pewnością, że taki jest nasz Bóg! Musimy być pewni tego. Rozumiecie, te wszystkie złe rozmowy psują te dobre obyczaje Bożego ludu. Bóg nasz jest niezmienny! Każdy z nas wie to samo. Jemu zaufaliśmy do Niego należymy, Jego czcimy, przed Nim skłaniamy kolano jedno i drugie, padamy na oblicza, oddajemy Mu chwałę. Jest naszym Władcą, naszym Właścicielem. Jeśli przyjęliśmy Go jako Pana, to tak mamy w Nim chodzić. To znaczy, że On musi panować nad nami, a nam to sprawia przyjemność. Słuchajcie, to jest właśnie przełom, kiedy nie boisz się, kiedy twoje ciało poniesie konsekwencje. Boisz się bardziej, gdybyś nie posłuchał (nie posłuchała) Jezusa w tym co On do ciebie mówi. Nie boisz się, że stanie ci się krzywda, ponieważ wiesz, że On gwarantuje ci wieczne życie.