Jan 14:23

W sumie jest to bardzo proste. Skomplikowane jest przez to, że my w jakiś sposób trochę komplikujemy to co jest proste. Bo Słowo Boże mówi, że przez wiarę dziedziczymy obietnice. A więc co to jest wiara? Oczywiście wiemy. To jest pewność tego, czego się spodziewamy. Nie myślimy o tym, kiedy dotyczy to spraw fizycznych, kiedy robimy rzeczy, które już umiemy robić i wykonujemy je i wiemy, że dobrze je wykonamy.

Ale w sprawach Bożych całe doświadczenie tego boju, to jest właśnie bój wiary, bój pewności tego, że Słowo Boże jest prawdziwe. Ono jest prawdziwe. Jeśli Bóg coś powiedział, to powiedział i tego mamy się trzymać. Bo jeśli On powiedział, to tak jest i amen. A kiedy my chcemy chwycić to przez uczucia, wtedy mamy wiele kłopotów, które sami sobie sprawiamy. Bo badając swoje uczucia schodzimy na poziom ziemi, a nie wchodzimy na poziom nieba. Badamy cieleśnie i patrzymy i wtedy zaczynamy kłopotać się: "co jest, o co chodzi?"

Zobaczcie, że w sferze ludzkiej wyobraźnia ma swoje miejsce, gdzie człowiek potrafi wyobrazić sobie jakąś rzecz i nawet poczuć smak tej rzeczy, przypomnieć sobie jak to było i tak prawie, że mieć ją namacalnie. My nie musimy uruchamiać wyobraźni, ale musimy przez wiarę sięgnąć do nieba, do miejsca gdzie siedzi nasz Chrystus i wiedzieć, że On tam jest, że nas słyszy, że On odpowie na to wołanie, że od swojej strony chcemy do Niego przychodzić. On mówi: "przychodźcie do Mnie, módlcie się do Mnie, módlcie się w Moim imieniu do Ojca, Ja odpowiem na modlitwę. Jeśli będziecie prosić o chleb, Ojciec nie da wam kamienia, nie da wam węża”.

Chwała Bogu za każde Słowo Boże, bo od tego zaczyna się wszystko! Bóg jest rzeczywisty. Tak jak mówiliśmy o Elizeuszu, który pokazał rzeczywistość Boga, który zdjął chorobę z Naamana i Naaman pojechał bardzo szczęśliwi wobec realności tego, że wykonał to co miał wykonać i stało się co Bóg mu powiedział przez Elizeusza. Bóg dotrzymał swego Słowa: "siedem razy", siedem razy. Tak samo jak okrążycie siedem razy Jerycho, wydacie okrzyk i wtedy mury padną. Tylko wykonać to co mówi Bóg. Cały problem polega na tym, że człowiek bada Boga i ma kłopot, ma coraz większy kłopot przez to badanie. Powinniśmy zrobić to co powiedział Bóg. On jest od tego, żeby potwierdzić to. My mamy tylko to zrobić. A my chcemy wziąć to na siebie i wtedy mamy olbrzymi kłopot, bo my nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Dlatego Jezus mówi: "to co u ludzi niemożliwe, możliwe jest u Boga."

I to jest sprawa tej bitwy z wrogiem; on bazuje na tym, żeby podwa nam prawdomówność Boga (tak samo jak podważał wcześniej), podczas gdy Duch Święty pracuje nad tym, żebyśmy byli pewni tego co mówi Bóg. Jaka jest dzisiaj nasza pewność tego, że tu jesteśmy? Gdyż widzimy siebie. Wiara jest właśnie widzeniem Boga w Jego działaniu. Wiara widzi Jezusa Chrystusa, który może uczynić wszystko! I z tą wiarą przybiegać do Niego. Największa radość, zadowolenie jest wtedy, kiedy człowiek nie próbuje własną siłą, ani mocą zmierzyć się z tymi rzeczami, na które napotyka, tylko ufając Panu Jezusowi Chrystusowi przyjmuje te rzeczy. Ufa Jemu: „Panie, Ty podjąłeś decyzję, żeby mnie zbawić. Ty mnie przeprowadzisz. Ty mnie przeprowadzisz! Jak?- tego nie wiem, ale Ty zrobisz to, ty mnie przeprowadzisz, Ty mi dasz to co jest potrzebne, Ty nie oddasz swojej chwały nikomu." To jest piękna rzecz, kiedy możemy być pewni, że Chrystus do końca będzie czynić to co jest ważne, co jest potrzebne.

Księga Objawienia 19,11. Apostoł Jan mówi: "i widziałem niebo otwarte". Jaka wspaniała wiadomość! Niebo jest otwarte. Piotr pisze nawet, że jest szeroko otwarte dla tych, którzy trwają w Chrystusie.

"I widziałem niebo otwarte, a oto biały koń, a Ten, który na nim siedział, nazywa się Wierny i Prawdziwy,"Obj.19-11a

Czystość widzenia. Jak nazywa się nasz umiłowany Chrystus? "Wierny i Prawdziwy." Czy jest możliwe, żeby Wierny i Prawdziwy okłamał cię i zawiódł cię? Jeżeli ja zawołam: "Dawid!", to Szymon wie, że to nie do niego. Mamy jakieś imiona i ktoś wypowiadając nasze imię, kieruje uwagę na nas. I ten ktoś odpowiada. A Jezus? Wierny i Prawdziwy. Kiedy wołam Wiernego i Prawdziwego, to jest właśnie Jezus Chrystus i nikt oprócz Niego nie jest w stanie mieć to imię. Tylko Ojciec. A więc kiedy wzywam Wiernego i Prawdziwego, może odpowiedzieć mi tylko Syn. Tylko On jest Wierny i Prawdziwy we wszystkim. Oczywiście my z Syna bierzemy tą wierność, i dzięki Synowi możemy czytać w Biblii o ludziach, którzy byli wierni Bogu. A nawet Pan Jezus mówi: "Jeśli będziesz mi wiernym do końca, będziesz uratowany. Wezmę cię do swojej wieczności."

Wierność jest bardzo piękną cechą charakteru i mówi o tym, kim ten ktoś jest. Wierny. Słuchajcie, to jest właśnie coś, co jest problemem, bo jeśli my wątpimy w wierność Chrystusa, to wtedy podważamy, że On ma takie imię, że tak się nazywa. Kiedy my nie jesteśmy pewni, czy On okaże się wiernym, wtedy zaczynamy wątpić czy to naprawdę On jest.