Jan 14:23

Słowo pisane

O wszystkim decyduje Bóg – część 7

Obyśmy zawsze przed tym Bogiem byli ze skruszonym, uniżonym sercem. Kto może to sprawić? Czytamy o Jakubie, jak wołał, gdyż zdawał sobie sprawę ze swego życia i mówił: Boże nie puszczę Cię, dopóki nie pobłogosławisz mi. Bez Ciebie nie nadaję się do tego wszystkiego, do czego mnie wzywasz Boże – mówił Mojżesz. I każdy z nich doznawał: Boże bez Ciebie jestem beznadziejnym człowiekiem, jeśli Ty nie sprawisz we mnie tego, co potrzebne, pozostanę takim beznadziejnym człowiekiem, któremu będzie wydawało się, że wiele potrafi, a który skończy w grobie. Przecież my jesteśmy prochem; z prochu powstaliśmy i w proch obrócimy się. Te nasze ciała, którym poświęcamy tyle uwagi i myślimy, jak zaspokoić je, idą przecież do tej ziemi. Są inne ciała, ważniejsze ponad te, o które trzeba troszczyć się każdego dnia, by dotrzeć tam i ubrać się w nie, ciała wieczne, niezniszczalne.

Dlatego musimy myśleć bardziej o tym, co w górze, niż o tym, co na ziemi i w tym musimy umacniać się, by nie stracić czasu swego nawiedzenia. Nie mogę nawet spokornieć bez Boga, nie mogę nawet być uczciwy, po prostu nie mogę, ani ty, ani ja. Nikt z nas nie może być święty bez Boga, nikt nie może być prawdomówny, uczciwy bez Boga. Nikt nie może miłować, przebaczać bez Boga. Jeśli cokolwiek możemy uczynić z tych dobrych rzeczy, to tylko dzięki Bogu. Jemu zawdzięczasz to, a więc dziękuj Mu za dobro. Dziękuj Mu z całego serca i płacz nad złem, które jeszcze czynisz i proś, by usunął to i napełnił cię swoim dobrem. Szukaj dobra, dąż do dobra, szukaj tego, co miłe jest Bogu. On jest dobrym Bogiem i chce dawać dobro.

Przeczytam teraz pewne słowa z Księgi Izajasza, z 54 rozdziału, od 9 wiersza:

Bo tak jest u mnie, jak w czasach Noego: Jak przysiągłem, że wody z czasów Noego nie zaleją ziemi, tak przysięgam, że już nie będę się gniewał na ciebie i nie będę ci robił zarzutów. A choćby się góry poruszyły i pagórki się zachwiały, jednak moja łaska nie opuści cię, a przymierze mojego pokoju się nie zachwieje, mówi Pan, który się nad tobą lituje. O, ty nieszczęśliwe, burzą miotane, nie pocieszone! Oto Ja położę twoje fundamenty na turkusach, a twoje mury założę na szafirach. I uczynię twoje blanki z rubinów, a twoje bramy z karbunkułów, a wszystkie twoje wały z drogich kamieni. I wszyscy twoi budowniczowie będą uczniami Pana, a twoje dzieci będą miały wielki dobrobyt. Będziesz mocno ugruntowane na sprawiedliwości, dalekie od ucisku, bo nie masz powodu się bać, i od przestrachu, bo nie zbliży się do ciebie. Oto, gdy kto na ciebie będzie nastawać, to nie ode mnie to wyjdzie, gdy kto na ciebie będzie nastawać, padnie z twojej ręki. Ja bowiem stworzyłem kowala, który rozdmuchuje żar w węglu i wyrabia przydatne dla siebie narzędzia, lecz Ja też stworzyłem niszczyciela, aby wytracał. Żadna broń ukuta przeciwko tobie nic nie wskóra, a każdemu językowi, który w sądzie przeciwko tobie wystąpi, zadasz kłam. Takie jest dziedzictwo sług Pana i ich sprawiedliwość ode mnie pochodzi - mówi Pan.

Oto, gdy kto na ciebie będzie nastawać, to nie ode mnie to wyjdzie, bo jeśli wyszłoby to od Boga, przegrałbyś z tym. Bóg mówi: to nie wyjdzie ode mnie przeciwko tobie. A więc wygrasz, pokonasz wszelką przeciwność. Z Bogiem moim już jestem zwycięzcą. Bóg mówi: te wszystkie rzeczy, na które napotkasz, nie są posłane, by zniszczyć cię, bo gdyby były tak posłane, to na pewno zniszczyłyby cię. One są po to, abyś jeszcze bardziej umocnił się i z jeszcze bardziej wdzięcznym sercem należał do swego Boga. Wszystkie te rzecz dane są ci po to, abyś był jeszcze bardziej wdzięczny. Nie są po to, by zniszczyć cię, dlatego apostołowie napisali: za najwyższą radość poczytujcie sobie to bracia, gdy różnorakie doświadczenia przechodzicie, gdyż one nie są już posłane po to, by zniszczyć was. Chwała Bogu! Nie są posłane, by zniszczyć nas, lecz, by uwielbić Boga. I to jest najważniejsze dla nas. Bóg mówi: już nie przyjdzie to przeciwko tobie, by zniszczyć cię. Nie posyłam tego w takim celu, lecz, by imię Moje było jeszcze bardziej uwielbione wśród tych, wśród których przebywasz. Po to są te rzeczy.

I teraz Bóg mówi: ukochałem cię miłością doskonałą, byś mógł żyć i obfitować. To jest bardzo ważne, by mieć wdzięczne serce. Wdzięczne serce daj mi Boże, abym umiał dziękować, nie narzekać, ale wdzięcznym sercem uwielbiał Ciebie za każde doświadczenie, za wszystko, co czynisz Ojcze, gdyż Ty współdziałasz we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boże miłują Cię, aby ukształtować nas na obraz Jezusa. O, daj mi serce kochające Boże, napełnij mnie miłością, bym mógł kochać Cię i kochać tych, którzy są bliscy Tobie, a nawet i nieprzyjaciół moich. Boże, czyń to, co jest potrzebne bym wracał do Ciebie, na Twoich warunkach Boże. Chcę żyć w tym nowym przymierzu, należeć do Tego, którego umiłowałeś, o którym wydałeś najpotężniejsze świadectwo i którego posadziłeś po swojej prawicy, a mnie umieściłeś w Nim, abym był pewnym tego, że Ty Boże nigdy nie zawodzisz tych, którzy w Tobie pokładają nadzieję. Dałeś mi w Sobie nadzieję i nie zawiodę się Boże. Będę tam, gdzie Ty jesteś, bo Ty taką decyzję podjąłeś dla mnie, Boże. Ty wyrwałeś mnie z tego kraju śmierci i zatracenia i powiedziałeś: przebaczam ci, żyj teraz dla Mnie. Żyj i raduj się, że możesz poznawać Mnie, jako zbawiony. Niech Bóg będzie uwielbiony za to, jakim On jest. Nie muszę wiedzieć o Nim wszystkiego, kiedyś dowiem się. Ale na dzisiaj, Bóg mówi, że jeśli nawet czegoś nie rozumiesz, dziękuj Mi, gdyż powiedziałem już, że nie jest to przeciwko tobie, ale Ja daję ci zwycięstwo nad tym w Chrystusie Jezusie. Paweł napisał, że Bóg daje wyjście pośród pokuszeń i to jest zwycięstwo i to jest Chrystus. Chrystus w nas, nadzieja chwały. To jest najważniejsza sprawa, to pobudzające żywe słowo, które mówi: Chrystus jest wszystkim we wszystkim. Bóg tak upodobał sobie. Amen.