Jan 14:23

Słowo pisane

O wszystkim decyduje Bóg – część 5

Nie chodzi o to, by potępiać się, chodzi o to, by teraz skorzystać z tego Baranka, żeby mieć oczy swoje zwrócone na Niego i znajdować w Nim oczyszczenie z grzechów swoich na każdy dzień wędrówki, żeby w tym Baranku mieć swoje zbawienie, swoje życie i nigdzie więcej nie szukać już ratunku, jak tylko w Nim, w Jezusie Chrystusie, Bożym Baranku. Słowa te tchną potęgą Bożej miłości, ale Baranek musiał przyjść, musiał cierpieć z powodu moich i twoich grzechów, bo Bóg jest taki. Wszystko dzieje się z powodu Boga. Ofiara musiała być złożona z powodu Boga. Bóg decyduje o wszystkim. On jest Bogiem i On musi mieć wszystko dokładnie ułożone według tego, jakim On jest. Bóg wyznaczył drogę do Siebie – tą drogą jest Syn Boży i On powiedział: Ja jestem drogą, prawdą i życiem wiecznym i nikt nie przychodzi do Ojca, jak tylko przeze mnie. To znaczy, że ta droga jest czysta, święta, doskonała. Dzięki Bogu możemy chodzić tą drogą, uczyć się żyć w ciele Chrystusa, być cząstką tego świętego, Bożego wezwania. Wiecie, jakie to jest ważne?

Chrześcijaństwo nie jest filozofią, chrześcijaństwo jest rzeczywistością. I my wiemy, że Bóg jest święty, i że bez Jezusa nie mamy możliwości być ze świętym Bogiem, dopiero dzięki Jezusowi jest to możliwe. Dlatego tak ważny jest Jezus, nie ważna jest religia, ważny jest Jezus. Nie ważne są dogmaty, nie ważne są wszystkie rzeczy, o które kłócą się ludzie. Ważny jest Jezus. Jeśli masz Jezusa, masz życie, jeśli nie masz Jezusa, nie masz życia. Bóg decyduje – w Chrystusie życie, poza Chrystusem śmierć. Jeśli masz Baranka, masz życie, jeśli nie masz Baranka, nie masz oczyszczenia, nie masz życia. Wszystko zależne jest od tego Baranka. Dlatego Bóg w Nim dał życie, bo On wypełnił całą wolę Boga.

Jeśli chcemy zrozumieć Boga, musimy w pokorze czekać, aż On powie nam. Rozumiecie? Każdy prorok czekał, aż Bóg powie mu coś. Każdy, kto chce poznać Boga musi czekać, aż Duch Święty powie mu. Jezus powiedział: Duch Święty wprowadzi was we wszelką prawdę, bez Niego pójdziecie w zakłamanie, pójdziecie na manowce, zostaniecie zwiedzeni, myśląc, że wiecie, jeśli będziecie dyskutować z Bogiem. Przestaje dyskutować ten, który rozumie, że od Boga wszystko zależy. I cóż ja powiem Mu? Jedyne co, to potrzebuję przed Nim ugiąć się i wyznać: od Twojej decyzji Boże zależy wszystko, ale ja chcę, dzięki Tobie, aby decyzje te były też moimi decyzjami, by to, co zamierzyłeś, posyłając Swego Syna Jezusa Chrystusa dla mnie, dokonywało się też i we mnie. Bóg daje chcenie i wykonanie.

To wszystko jest rozsypane, to wszystko idzie na zatracenie, całe to, tak zwane chrześcijaństwo jest zwiedzione i oszukane. Prawdziwie w Panu trwają tylko ci, którzy należą do Niego z całego swego serca, z całej myśli, z całej siły i z całej duszy. Wiecie, to jest wielkie zamieszanie, wielki bałagan, po to tylko, by zwieść i oszukać. Ale Jezus powiedział, że na tych dwóch przykazaniach opiera się twoje zbawienie. Z całego serca miłuj Boga, z całej duszy, myśli i siły, a bliźniego swego, jak siebie samego. Kto ma to, ma życie. Jakie proste słowa Jezusa. Ludzie mówią: jestem chrześcijaninem, robię to, czy tamto. Bóg mówi: jeśli będziesz miłował Mnie z całego serca, duszy, myśli siły, a bliźniego swego, jak siebie samego, to znaczy, że Ja mam w tobie swoje miejsce i masz życie wieczne. Ludzie mogą mówić co chcą: jestem wierzący, modlę się, czytam Biblię. Bóg mówi: jeśli masz miłość, masz życie. Ludzie spierają się: to co, odbierasz mi życie wieczne? Nie ważne, nikt ci tego nie odbiera, ani nikt nie dał ci tego. Bóg decyduje o wszystkim.

Jakub napisał: jeśli chcesz ratować się, to ukóż się pod mocną ręką Boga, poddaj się Mu w płaczu, a wtedy On da ci moc przeciwstawić się złemu. Wygrasz i diabeł ucieknie od ciebie. A więc poddaj się swemu Bogu, nie dyskutuj, nie spieraj się z Nim. Naucz się poddawania Mu, bycia uległym. Przyjmuj w pokorze wszystko z jego ust, z Jego ręki, poddaj się Mu. Zobaczcie, jak uczynił to Jeremiasz – kiedy Bóg zaczął wkładać na niego jarzmo, co mówił prorok? – „wdeptałeś mnie w proch, odrzucili mnie wszyscy, jestem jak ktoś sponiewierany, ale dziękuję Ci za Twoją łaskę. Wydobyłeś mnie, uczyniłeś mnie widzącym i słyszącym, abym mógł uwielbić Cię i oddać Ci chwałę.”