Jan 14:23

Wiele żon nie myśli o swoich mężach, żeby oni cieszyli się. Wielu mężów nie myśli o swoich żonach, żeby one cieszyły się. Ale Chrystus myśli o swoim Kościele i Kościół myśli o Chrystusie. Kościół myśli o tym, żeby Jezus się cieszył, a Jezus, żeby Kościół się cieszył. Bądź cząstką Kościoła, a nie religijnym chrześcijaninem. Bądź cząstką Kościoła, ciałem z ciała Chrystusa, kością z Jego kości, bądź jedno z Nim. Zobaczysz jakim jesteś silnym żołnierzem w Chrystusie, jak jesteś odważnym i śmiałym, aby iść za Nim i należeć do Niego, bo On napełnia cię sobą. Będziesz chodzić i deptać po tych wężach i skorpionach, które chcą udowodnić, że masz rację, że możesz sobie na „to” pozwolić. Będziesz deptać po tym swoim „ja” i iść dalej, mając za nic swój honor i ambicję, kochając Jezusa ponad wszystko. Piękna oblubienica, trudno o taką. Tylko jedna jest na ziemi, bądź jej częścią.

Ewangelia Jana 16, 7-11. Jezus Chrystus mówi tu takie Słowa:

„Lecz ja wam mówię prawdę: Lepiej dla was, żebym ja odszedł. Bo jeśli nie odejdę, Pocieszyciel do was nie przyjdzie, jeśli zaś odejdę, poślę go do was. A On, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu i o sprawiedliwości, i o sądzie; o grzechu, gdyż nie uwierzyli we mnie; o sprawiedliwości, gdyż odchodzę do Ojca i już mnie nie ujrzycie; o sądzie zaś, gdyż książę tego świata został osądzony.”

Nieraz może myślisz sobie, głosisz komuś ewangelię, a ten ktoś ma zamknięte oblicze, albo demonstruje swoje niezadowolenie, czy inne rzeczy, nie wiesz co dzieje się w środku. Słowo Boże mówi, że Duch Święty przekona świat o tym. A więc Duch Święty przekona tego człowieka, że w tej chwili mija się z prawdą, że lekceważy, że depcze po tym, co mogłoby mu pomóc. I to będzie grzechem tego człowieka – odrzucenie Jezusa. Duch Święty przekona. Człowiek może nie pokazywać co dzieje się w środku, demonstrować zupełnie inną twarz, niż rzeczywistość będąca w środku, ale prawda pozostanie prawdą. Duch Święty przekona. Nie patrz na to, co człowiek zrobi z tym co mówisz. Duch Święty uczyni to, czego nikt z nas nie może uczynić.

„Mam wam jeszcze wiele do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie; lecz gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, bo nie sam od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi. On mnie uwielbi, gdyż z mego weźmie i wam oznajmi. Wszystko, co ma Ojciec, moje jest; dlatego rzekłem, że z mego weźmie i wam oznajmi.” Ew. Jana 16,12-15.

Pamiętacie te słowa, że Bóg nie jest uległy pokusom, ani podatny na pokusy, że Boga nie można skusić do złego. Nie można Boga skusić do złego, jest to niemożliwe, by skusić Boga do złego. Czyj Duch przychodzi do nas? Duch Boży. Czy można skusić Ducha Bożego do złego? Czy można namówić Ducha Bożego, by uczynił cokolwiek złego na tej ziemi? Nie można, jest to niemożliwe. Dlatego ciało jest przeciwko Duchowi, a Duch przeciwko ciału. Ciało można skusić do złego, można zwieść, oszukać i człowiek będzie myślał, że czyni coś dobrego, a będzie czynić zło.

Pamiętam jak kiedyś Duch Święty mi powiedział: „ciebie można oszukać, ale Mnie, nie”. I to jest prawda. Nikt nie oszuka Ducha Świętego i nikt nie skusi Ducha Świętego do grzechu. I kiedy na tej podstawie Bożych Słów otworzymy List do Rzymian 8,11-14:

„A jeśli Duch tego, który Jezusa wzbudził z martwych, mieszka w was, tedy Ten, który Jezusa Chrystusa z martwych wzbudził, ożywi i wasze śmiertelne ciała przez Ducha swego, który mieszka w was.”

Przez Ducha swego, którego nie można skusić, którego nie można namówić do złego, nie można poprowadzić Go na manowce. Przez tego Ducha Bóg ożywi i nasze ciała dla swojej chwały. To jest piękno chrześcijaństwa.

„Tak więc, bracia, jesteśmy dłużnikami nie ciała, aby żyć według ciała. Jeśli bowiem według ciała żyjecie, umrzecie; ale jeśli Duchem sprawy ciała umartwiacie, żyć będziecie. Bo ci, których Duch Boży prowadzi, (którego nie można skusić) są dziećmi Bożymi.”

Gdy idziesz za Duchem Bożym, i On cię prowadzi, wtedy jesteś dzieckiem Bożym. Dzieci Boże nie grzeszą, bo Duch Boży nie grzeszy, bo Jezus nie grzeszy. Kto grzeszy? Dzieci diabła grzeszą, ale dzieci Boże nie, bo Duch Boży, który mieszka w nich, prowadzi ich poprzez pokuszenia, poprzez przeciwności, chroniąc ich przed ulegnięciem im. Ale gdybyśmy ulegli, to jest krew Jezusa i Duch też przypomina o tym. Kiedy człowiek ulegnie jakiemuś swojemu grzechowi, to Duch Święty przypomina nam o krwi Jezusa. To nie ciało przypomina nam, że ktoś umarł za nasze grzechy. To Duch Boży przypomina nam, żebyśmy natychmiast oczyścili się, aby mógł dalej prowadzić nas w swojej czystości, bo Duch Boży jest czysty.

Czy dobrze, że Duch Boży jest posłany, żeby prowadzić nas? Dobrze. Bo kto nas poprowadzi poprzez tak święte tereny Chrystusa, w których my sami z siebie nie potrafimy poruszać się? Potrzebujemy Ducha Bożego, żeby prowadził nas. A więc Jezus mówi: „Dobrze dla was. Ja odejdę, ale ten Duch, który przyjdzie zamieszka w każdej cząstce Mojego ciała, aby strzec was przed pokuszeniami tego świata, abyście przeszli przez te ziemskie doświadczenia i mogli wejść do wieczności”.

„Wszak nie wzięliście ducha niewoli, by znowu ulegać bojaźni, lecz wzięliście ducha synostwa, w którym wołamy: Abba, Ojcze!” Rzym. 16,15.

Ten to Duch utwierdza świadomość naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Boga, że należymy do Niego i nie jesteśmy już dziećmi świata, ale dziećmi Boga żywego. Niech to się dzieje, niech to dokonuje się. Niech będzie naszą nieustanną troską o to, żeby Chrystus mieszkał przez wiarę w każdym z nas, a my byśmy byli napełnieni pełnią boskości. Abyśmy umieli iść przez świat pełen pokus, pełen użalania się nad sobą, szczęśliwi w Chrystusie, by nasze usta nigdy nie wypowiadały słów, które nie godzi się wypowiadać dzieciom Bożym. Abyśmy mówili to co mówi Bóg, abyśmy tego uczyli się, to jest ta wspaniałość.

2Tesaloniczan 2,13:

„My jednak powinniśmy dziękować Bogu zawsze za was, bracia, umiłowani przez Pana, że Bóg wybrał was od początku ku zbawieniu przez Ducha, który uświęca, i przez wiarę w prawdę.”

Że Bóg wybrał nas do zbawienia przez Ducha, który nas uświęca i przez wiarę w prawdę, tj. w Chrystusa. Nigdy nie będziesz już taki sam (taka sama). Nigdy! Będziesz mieć Ojca w niebie i tylko On będzie tym świętym decydentem twojego myślenia, życia, wszystkiego. Będziesz mieć radość w Nim w Nim będziesz miał kogo naśladować. Twój Ojciec w niebie jest Święty, dziecko Boże. Masz być wyrwany z tymi korzeniami cielesności, masz być wyrwany z tego kraju ciemności, cielesnego funkcjonowania w życiu i przeniesiony do duchowego życia w Chrystusie Jezusie. Masz kogo już naśladować, a tym Kimś jest twój Ojciec w niebie, który cię kocha, który posłał swego Syna, żeby cię zbawić i Ducha Świętego, żeby prowadził cię do wieczności. Kochaj Go i ciesz się Nim i nigdy nie pozwól, żeby twój umysł pracował na starych myślach, na starych pomysłach.

Co jest najważniejsze w twoim życiu dzisiaj? Kto jest najważniejszy w twoim życiu dzisiaj? Kto? Chrystus! I niech tak będzie. Chwała Bogu za wszystko. Amen.