Jan 14:23

Słowo pisane

Hades, Szeol, Gehenna

HADES, SZEOL, GEHENNA (Całość kazania można przesłuchać na www.jan1423.pl --> Nagrania audio --> Kazania --> Zgromadzenia --> 03.2013r. --> zgr. 23.03.2013r. ) Dzisiaj mamy trochę takich spraw, które będziemy chcieli powyjaśniać w świetle Słowa Bożego i też niech Pan poprowadzi nas, gdyż będziemy dotykać się spraw, które są ważne i może mniej ważne, ale warte, aby je znać. Pierwsza taka sprawa, że u nas, w języku polskim istnieje taka nazwa „piekło”. Nazwę tą używa się w sposób zupełnie nieuporządkowany i przez to zasłania się wiele rzeczy, które powinny być widoczne dla wierzących. Słowo to wkłada się w różne miejsca, które mówią zupełnie o czymś innym. Dlatego chciałbym, abyście odnotowali sobie, gdzie jakie słowo jest w Biblii, żeby wiedzieć to i wtedy obraz ten zacznie się rozjaśniać. Zaczniemy od krainy umarłych. Zobaczcie co macie w Ewangelii Mateusza 11,23: A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba wywyższone będziesz? Aż do piekła zostaniesz strącone, bo gdyby się w Sodomie dokonały te cuda, które się stały u ciebie, stałaby jeszcze po dzień dzisiejszy.  Jest tu słowo „piekło”. Gdzie będzie strącone Kafarnaum? Jaki obraz piekła mają ludzie w Polsce? To słowo w Polsce mówi w jakiś sposób, bo katolicyzm nauczał pewnych rzeczy i to słowo coś mówi ludziom. Ale tu nie ma słowa „piekło”. Tu jest słowo „Hades”. Hades to kraina umarłych. A więc jest tu tak: „a ty Kafarnaum aż do Hadesu będziesz strącone.” Później będziemy mogli czytać, co dzieje się w Hadesie, jakie doświadczenia przeżywają ludzie w Hadesie. Wydaje mi się nawet, że to zostało specjalnie zrobione, żeby zasłonić ludziom prawdę. Zobaczycie nawet, że kiedy Jezus trafia tam, to słowo odwraca się i mówi się innym słowem, chociaż tam nadal jest to samo słowo. Manewruje się słowami, a my będziemy chcieli dzisiaj to sobie odsłonić, żeby ten cały manewr słowny został usunięty, abyśmy mogli to jasno widzieć. A więc tu, w Mat.11, 23 jest „Hades”. Hades to jest podziemnie, świat zmarłych, grób. Tam wstępuje się w dół, w proch. Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz. Czeka to nas wszystkich, chyba, że wcześniej przyjdzie Pan. Wszyscy trafimy tam, jeśli umrzemy. Ewangelia Mateusza, 16, 18: A ja ci powiadam, że ty jesteś Piotr, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go. Tu czytamy: „bramy piekielne nie przemogą Kościoła”, a powinno być „bramy Hadesu nie przemogą Kościoła”. Oznacza to, że bramy Hadesu nie mogą zatrzymać Kościoła. To miejsce nie jest naszym docelowym miejscem. Mamy zwycięstwo. Znowu jawi się inny obraz. Jeśli jest to kraina umarłych i wszyscy trafiają tam, to zarówno sprawiedliwy jak i niesprawiedliwy trafia tam. Czy ciało sprawiedliwych idzie gdzie indziej niż niesprawiedliwych? Ci i ci są składani w groby i zakopywani w tą samą ziemię. Czy Jezus był w grobie? Trzy dni. Dzisiaj chcemy zająć się tylko jakimś wycinkiem tej nauki „piekielnej”, żeby widzieć w Biblii, gdzie dokładnie napisane jest o krainie umarłych, a gdzie jest powiedziane o Gehennie, o cierpieniu. Dzieje Apostolskie 2,27: Bo nie zostawisz duszy mojej w otchłani I nie dopuścisz, by święty twój oglądał skażenie. Zobaczcie, jakie macie tu słowo: „bo nie zostawisz duszy mojej w otchłani”. Tu jest dalej to samo słowo „Hades”. Dlaczego raptem zamieniono tam, w Mateusza „piekło”, a tu „otchłań”? Dlaczego ktoś manewruje słowami, próbując tłumaczyć coś? Dlaczego przy Jezusie mówi się „otchłań”, a przy innych mówi się „piekło”? Bo nie pasowałoby, żeby Jezus był w piekle, a więc wkłada się słowo „otchłań”. Co mówi słowo „otchłań”? Co rozumiesz przez to słowo? W jakiej otchłani nie zostawisz mojej duszy? Czy wiesz o czym tutaj jest mowa? Chyba nie, bo ja nie mam pojęcia. Rozumiecie? Używa się pewnych słów, które tak naprawdę nic nie mówią tobie, czytającemu Biblię. Ale gdybyś przeczytał tu „Hades” i tam też czytasz „Hades”, to w tym momencie rozumiesz o czym mówi Słowo Boże. „Nie zostawisz duszy mojej w Hadesie”, czyli w krainie umarłych. Wtedy rozumiesz już to. I nie dopuścisz, by święty twój oglądał skażenie. Co to znaczy „skażenie”? Co rozumiesz pod słowem „skażenie”? Zamieniasz się w proch. Twoje ciało psuje się i zamieniasz się w proch. „Nie dopuścisz, by moje ciało zamieniło się w proch”. 31 wiersz mówi dokładnie to samo: mówił, przewidziawszy to, o zmartwychwstaniu Chrystusa, że nie pozostanie w otchłani ani ciało jego nie ujrzy skażenia. I tu znowu pojawia się słowo „otchłań”, a to jest „Hades”. Ani ciało jego nie ujrzy skażenia, czyli zepsucia. A więc gdzie złożono Jezusa, kiedy umarł? A grobie i to jest miejsce krainy umarłych. W tej samej krainie, gdzie byli ci, którzy wcześniej umarli. To jest kraina umarłych. I cały czas występuje tam słowo „Hades”. A więc Jezus nie został w „Hadesie”. Jezus opuścił krainę umarłych i żyje. W Księdze Objawienia 1,18 Pan Jezus mówi:  i żyjący. Byłem umarły, lecz oto żyję na wieki wieków i mam klucze śmierci i piekła. Tu znowu w miejscu słowa „piekła” powinno być „Hadesu” – mam klucze śmierci i Hadesu. Księga Objawienia, 6 rozdział, 8 wiersz: I widziałem, a oto siwy koń, a temu, który na nim siedział, było na imię Śmierć, a piekło szło za nim: A piekło szło za nim – tu też jest słowo „Hades”, a nie piekło. „A Hades, kraina umarłych szła za nim.” i dano im władzę nad czwartą częścią ziemi, by zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez dzikie zwierzęta ziemi. Gdy zabijano ich, trafiali do krainy umarłych. Księga Objawienia, 20 rozdział, 13 wiersz: I wydało morze umarłych, którzy w nim się znajdowali, również śmierć i piekło wydały umarłych, którzy w nich się znajdowali, i byli osądzeni, każdy według uczynków swoich. Powinno być: również śmierć i Hades wydały umarłych. 14 wiersz: I śmierć, i piekło zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to druga śmierć. Czytamy:I śmierć i Hades zostały wrzucone do jeziora ognistego. owo jezioro ogniste, to druga śmierć – już nie potrzeba było ani krainy umarłych, ani śmierci, dla tych, którzy doznali śmierci i to już zostało wrzucone do tego miejsca, to  czego Bóg nie uznaje za cenne dla siebie. To słowo występuje również w przypowieści Jezusa kiedy mówi o bogaczu i Łazarzu. Tam również jest Hades, a nie piekło. Myślę, że warto poczytać tą przypowieść i pomyśleć, co Jezus chciał też przez nią powiedzieć. Kiedy zaglądamy w Stary Testament, znajdujemy hebrajskie słowo mówiące o krainie umarłych, to znaczy Szeol. Szeol to jest to samo, co Hades. W hebrajskim- Szeol, w greckim – Hades. To jest to samo – kraina umarłych, miejsce milczenia, niepamięci, skażenia, zniszczenia. Tam trafia każdy człowiek. Czy jest to zrozumiałe dla nas? Ciało człowieka trafia do tego miejsca i rozkłada się. Twoje i moje ciało też rozłoży się, jeśli nie wróci Pan. A nawet, jeśli wróci, to ciało i krew nie wejdą do Jego Królestwa i będziemy musieli być przemienieni. Spojrzymy jak w Starym Testamencie Słowo Boże mówi o krainie umarłych. 1 Księga Mojżeszowa 37, 34.35: Wtedy Jakub rozdarł szaty swoje i włożył wór na biodra, i przez długi czas opłakiwał syna swego. Próbowali go pocieszać wszyscy synowie jego i wszystkie córki jego, ale nie dał się pocieszyć i mówił: W żałobie zejdę do syna mego do grobu. I opłakiwał go ojciec.  Zejdę do syna swego do grobu. Wiedział, że jego syn jest tam, gdzie jest śmierć. I gdy umrę, też tam zejdę (tak jak Dawid z tym swoim dzieckiem z cudzołóstwa). Zejdę do grobu to jest zejdę do Szeolu, do krainy umarłych. 4 Księga Mojż. 16, 30:  Lecz jeżeli Pan dokona rzeczy nadzwyczajnej, że ziemia otworzy swoją czeluść i pochłonie ich oraz wszystko, co do nich należy, i żywcem zstąpią do podziemi, wtedy poznacie, że ci mężowie zbezcześcili Pana. I tu znowu – nie do podziemni, tylko do Szeolu, do krainy umarłych zstąpią żywcem. Wiemy, że ziemia rozstąpiła się i wpadli w nią i ziemia zamknęła się. Widzimy mnóstwo grobów, ludzie chodzą na cmentarze i widzą tam rozkład. Te ciała niszczeją i wiedzą, że po jakimś czasie można grzebać następnego. Jest to miejsce, gdzie trafia człowiek, kiedy umrze. Tak jak jest kraina żywych, tak też jest miejsce dla umarłych. Będziemy mówić też, co mówi Słowo Boże o tym co dzieje się w krainie umarłych. Możemy czytać o pięknym doświadczeniu słowa proroczego, które mówi Anna w 1 Księdze Samuela, 2,6: Pan zadaje śmierć, ale i przywraca do życia, Strąca do Szeolu( krainy umarłych), ale i wyprowadza,  Piękne słowa objawienia, prawda? To nie jest koniec. Dla człowieka, który trafia do Szeolu, do krainy umarłych, nie oznacza, że to jest koniec. Wielu ludzi myśli sobie, że to jest koniec, pogrzebią i wszystko. Nie. Pan również stamtąd wyprowadza. Nie tylko, że człowiek umiera, ale również człowiek może ożyć. Przychodzi czas, kiedy Słowo Pana wypełni się też w tej sprawie. Anna miała już wtedy piękne poznanie przez objawienie Ducha Świętego i mogła wypowiadać tak cenne i ważne słowa o Bogu. (Tu chociaż dobrze przetłumaczyli: kraina umarłych) Księga Joba 17,  11-16: Moje dni przeminęły, rozwiały się pragnienia mego serca. Noc obracają mi w dzień, światło, jak mówią, blisko jest ciemności. Czego mam oczekiwać? Kraina umarłych moim domem. W ciemności uścielę sobie łoże. Jeżeli na grób muszę wołać: Tyś moim ojcem, a na robactwo: Matko moja i siostro moja! To gdzież jest moja nadzieja? Któż może dostrzec moje szczęście? Czy wraz ze mną zstąpią do Szeolu (krainy umarłych), gdy razem położymy się w prochu?  Czy człowiek może tam coś wziąć? Słowo Boże mówi: „nagi urodziłem się, nagi odejdę”. Job wiedział, że Szeol to jest kraina umarłych. Niektórzy ludzie nawet mówili: „szkoda, że nie umarłem”. Oni wiedzieli, że to jest kraina, w której nic się nie dzieje. Psalm 49, 16: Lecz Bóg wyzwoli duszę moją z Szeolu (krainy umarłych), Ponieważ weźmie mnie do siebie. Piękną nadzieję mieli ci ludzie w sercu swoim. Bóg weźmie mnie do Siebie. Chociaż umrę, ale wiem, że przyjdzie ten dzień, kiedy Bóg weźmie mnie do Siebie. Ci ludzie mieli nadzieję w Bogu, chociaż spotykali się ze śmiercią. Psalm 6, 6-11: Bo po śmierci nie pamięta się o tobie, A w krainie umarłych któż cię wysławiać będzie? Zmęczyłem się wzdychaniem moim, Każdej nocy zraszam posłanie moje, Łzami oblewam łoże moje. Zamroczyło się zgryzotą oko moje, Postarzało się z powodu wszystkich wrogów moich. Odstąpcie ode mnie wszyscy czyniący nieprawość, Gdyż Pan usłyszał głos płaczu mojego. Wysłuchał Pan błaganie moje, Przyjął Pan modlitwę moją. Bardzo się zawstydzą i zatrwożą wszyscy wrogowie moi! Zawrócą i zawstydzą się w tej chwili! Czasami wrogowie mogą myśleć, że kiedy zabijemy go, zamkniemy mu usta, lecz one otworzą się i będą wielbić Boga, gdy Bóg weźmie do Siebie. I to jest piękno doświadczenia i ci Boży ludzie mieli świadomość tego. To są miejsca, które chcemy mieć w świadomości. To jest ta sama kraina, to samo miejsce, bo i w nowym i starym przymierzu umierają ludzie. Psalm 89, 49: Gdzież jest człowiek, który by żył i nie oglądał śmierci I wyrwał duszę swoją z krainy umarłych? Sela. Gdzież jest taki człowiek, który mógłby żyć, żyć, żyć i uniknąć śmierci? Wiemy, że nawet ten najdłużej żyjący człowiek na ziemi, 962 lata, w końcu umarł. Gdzież jest taki człowiek, który by żył, a uniknął śmierci i wyrwał duszę swoją z krainy umarłych? Człowiek sam w sobie nie ma takiej możliwości. Kiedy człowiek umiera, wszystko kończy się i nie może nic zmienić, ani na lepsze, ani na gorsze. Taki jaki umarł, taki odchodzi. Dopóki żyje, może zmienić, ale kiedy umrze, kończy się wszystko. Przypowieści Salomona 15,11: Kraina umarłych i Otchłań są otwarte przed Panem, tym bardziej serca synów ludzkich. Tu jest użyte słowo Szeol i Abaddon. Słowo Abaddon znaczy miejsce zniszczenia, zatracenia. A więc Szeol – kraina umarłych i miejsce zniszczenia, zatracenia są otwarte przed Panem. On ma we wszystko wejrzenie. Nic nie może zniknąć sprzed Niego. On ma wgląd w każde miejsce, w krainę umarłych, jak i w serca ludzkie. Nie jest to miejsce oddzielone, gdzie Bóg nie ma już wpływu, działania. Bóg może z tego miejsca wywołać do życia. W księdze Ezechiela czytamy o tej dolinie suchych kości, kiedy prorok ma zrobić to co mówi Bóg. I tchnienie Wszechmogącego zaczyna działać i te kości zaczynają zbliżać się do siebie, składają się z powrotem i przyobleka się ciało. Jest to tylko pewien obraz pokazujący, że Bóg może uczynić wszystko. Księga Kaznodziei Salomona 9,10: Na co natknie się twoja ręka, abyś to zrobił, to zrób według swojej możności, bo w krainie umarłych, w Szeolu do którego idziesz, nie ma ani działania, ani zamysłów, ani poznania, ani mądrości. Tam nie ma ruchu, wszystko leży bezwładnie i czeka na swój czas. Umarli nie mają już nic wspólnego z tym, co dzieje się na powierzchni ziemi, w krainie żyjących. Nie wiedzą już co dzieje się z ich dziećmi, czy dzieje się im dobrze, czy źle, nic z tych rzeczy. Musimy o tym pamiętać, żeby żyjąc w tych trudnych czasach mieć też świadomość tego, że Słowo Boże mówi w ten sposób. Księga Izajasza 14, 9-15 wiersza: Szeol (kraina umarłych) zadrżał w dole przez ciebie, by wyjść na twoje spotkanie, gdy przyjdziesz, dla ciebie budzi duchy wszystkich zmarłych władców ziemi, wszystkim królom narodów każe wstać z ich tronów, ci zaś wszyscy razem odzywają się i mówią do ciebie: Także ty zasłabłeś jak my, z nami się zrównałeś! Twoją pychę i brzęk twoich lutni strącono do krainy umarłych. Twoim posłaniem zgnilizna, a robactwo twoim okryciem. O, jakże spadłeś z nieba, ty, gwiazdo jasna, synu jutrzenki! Powalony jesteś na ziemię, pogromco narodów! A przecież to ty mawiałeś w swoim sercu: Wstąpię na niebiosa, swój tron wyniosę ponad gwiazdy Boże i zasiądę na górze narad, na najdalszej północy. Wstąpię na szczyty obłoków, zrównam się z Najwyższym. A oto strącony jesteś do krainy umarłych, na samo dno przepaści. Oto jesteś strącony. To jest pewien obraz, który ma pokazać jak następuje pewnego rodzaju zdziwienie: czyżby i ten, który chciał zrównać się z Najwyższym? Leży tam wielu królów, którzy mniemali o sobie wielkie rzeczy, wielu ludzi, którzy myśleli, że są bogami, wielu, którzy myśleli o sobie, że są Chrystusami, wielu, wielu, wielu różnych leży tam. Lecz Ten, który był prawdziwy, Jego nie ma tam. On wyszedł stamtąd. Słowo Boże mówi bardzo wyraźnie do mnie i do ciebie: „lecz Bóg wzbudził Go trzeciego dnia i dał mu wszystko.” Księga Izajasza, 38,10-12 wiersza: Rzekłem: W połowie moich dni muszę odejść, na resztę mych lat zostałem wezwany do bram Szeolu (krainy umarłych). Rzekłem: Już nie ujrzę Pana, Pana w krainie żyjących, już nie zobaczę człowieka między mieszkańcami ziemi. Moja chata rozebrana i odjęta mi jak namiot pasterski. Zwinąłeś jak tkacz moje życie, odciąłeś mnie od krosien, poniechałeś mnie tak w dzień, jak w nocy. Hiskiasz był już świadomy, gdyż Bóg powiedział mu: przygotuj się, umrzesz. Hiskiaszowi było tak bardzo szkoda tego życia i wtedy Bóg darował mu jeszcze 15 lat życia na ziemi. Izajasz, który przyniósł tą wiadomość do Hiskiasza, zawrócony przez Boga przyniósł mu następną widomość: „słyszałem twoją modlitwę, wejrzałem na twoje łzy. Nie stąpisz jeszcze do krainy umarłych, do krainy milczenia. Jeszcze będziesz mógł mnie chwalić tutaj przez 15 lat. Zostawiam cię wśród żywych”. Psalm 115, 17: Umarli nie będą chwalili Pana, Ani ci, którzy zstępują do Szeolu (krainy milczenia). Tam wszystko kończy się. A więc kraina umarłych to jest takie miejsce, gdzie kończy się i myślenie, i działanie. Tam wszyscy równo leżą i pan i niewolnik, i król i poddany. Nie ważne w jakim to jest grobie. Jest to jedna i ta sama kraina wszystkich umarłych bez względu na pozycje, bez względu na posiadanie, baz względu na wszystko. Tam każdy człowiek potraktowany jest jednakowo- niszczeje. Teraz będziemy chcieli zobaczyć słowo „Gehenna” Ewangelia Mateusza 5,22: a kto by rzekł: Głupcze, pójdzie w Gehennę (ogień piekielny). Nic tu nie ma z piekła. Nie jest to już ani Hades, ani Szeol. To jest już inne miejsce. Gehenna bardziej łączy się z jeziorem ognistym, jak zobaczymy. Ale to jeszcze nie stało się. Jeszcze nikt nie został wrzucony do jeziora ognistego. Nawet najgorsi bezbożnicy na tej ziemi jeszcze nie trafili tam. Nie trafił tam również jeszcze ani diabeł, ani fałszywy prorok, ani zwierzę, ani ci, który należeli do diabła. Do tego miejsca jeszcze nikt nie trafił. Ale to miejsce jest przygotowane, żeby trafili tam wszyscy, którzy nie należą do Boga. Nie są Jego umiłowanymi. Stali się wrogami przez bunt, przez niechęć do Boga, przez życie wbrew Jego woli. (...)