Wydrukuj
Pobierz w wersji PDF08.07.2023 Marian – Słowo przed modlitwą - Zwycięzcy wraz z Jezusem Chrystusem
To zaczniemy kolejne Słowo przed modlitwą, Bóg jest dobry i łaskawy.
1 Koryntian 15:57 „Ale Bogu niech będą dzięki, który nam daje zwycięstwo przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa”. Cóż, przeczytałem... W sumie to powinno być zawsze naszym codziennym dążeniem. Skoro Bóg daje nam zwycięstwo przez Pana Jezusa, to powinno być naszym ciągłym dążeniem, żeby być zwycięzcami, w każdym wydarzeniu. Skoro Bóg dał nam, że zaistnieliśmy na tej ziemi, to żyjemy tu wszak. Jak żyjemy, tak żyjemy, ale ludzie, dopóki nie umrą, to żyją. Korzystamy z tego, nawet może nieumiejętnie, ale ludzie korzystają z tego. A tu mamy, dane nam zwycięstwo w Jezusie Chrystusie i Pan Bóg chce, żebyśmy byli tym bardzo zainteresowani, bo skoro stworzył nas, dał nam zaistnieć, i wiemy, że to Bóg nas stworzył; i skoro ten sam Bóg mówi, że daje nam zwycięstwo, to powinno być to dla nas czymś bardzo cennym, ważnym, tak?
Ten, który stworzył płuca, daje że oddychamy, Ten, który stworzył żołądek, daje że możemy trawić to co zjemy. Ten, który stworzył oczy pozwala nam widzieć, uszy-słyszeć, i ten sam Bóg daje nam zwycięstwo. Ale trzeba po nie sięgnąć, żeby z niego dobrze skorzystać. Niektórzy korzystają ze zwycięstwa po to, żeby grzeszyć; bo mówią: skoro Jezus za moje grzechy umarł, to znaczy, że jest łaska i wszystko jest przebaczone; a więc to tak jak z życiem, korzystają, ale nieumiejętnie.
Zaś są i tacy, którzy chcą żyć godnie, według woli Boga i chcą zwyciężać. Nie jest im obojętne, czy dzisiejszy dzień, będzie dniem porażki, czy dzień zwycięstwa. Pamiętacie co się stało z Jozue, kiedy przegrali poda Aj? Padł przed Bogiem i mówi: Boże, jak się ostoi Izrael? Jedna porażka. Co temu Jozuemu się stało? Takie małe Aj, tam parę tysięcy poszło i mała porażka? Idziesz z całym ludem, niszczysz to i koniec, co tam się przejmujesz. Ale on wiedział, ta jedna porażka, już poleci wiadomością po wszystkich tych ludach, tych narodach i oni usłyszą, że Izrael nie tylko wygrywa, ale może i przegrać, a tu już jest różnica. On mówi w tym momencie, jak się ostoimy, skoro oni nabiorą otuchy, a my ją straciliśmy. Widzicie ile ludzi, żyje bez otuchy na tej ziemi, bo nie widzą zwycięstwa? Są przyzwyczajeni już do porażek, i chodzą już z tą porażką? Ponieważ nie sięgają po zwycięstwo.
Jozue wiedział, że sprawa należy do Boga, a więc zwycięstwo też należy do Boga. Bóg mówi: Grzech jest w Izraelu Jozue, trzeba usunąć grzech, ale kto zgrzeszył? No i Bóg pokazał: Achan, zrobił to, co mu było zabronione, dlatego nie możecie wygrać, dopóki nie usuniecie grzechu. Usunęli grzech, już trudniej, o wiele trudniej, ale odnieśli zwycięstwo z pomocą Boga. A więc stoi przed tobą możliwość nieustannego życia w zwycięstwie. Nie jest to jak lepszy samochód, lepsze mieszkanie, lepsze zdrowie, to jest coś o wiele ważniejszego, coś o wiele cenniejszego, ponieważ w tym zwycięstwie jest twoje dotarcie do celu i osiągnięcie wieczności z Bogiem. Dlatego koniecznie, każdy z nas musi być zainteresowany codziennym trwaniem w zwycięstwie, przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa.
2 Koryntian 2:14 „Lecz Bogu niech będą dzięki, który nam zawsze daje zwycięstwo w Chrystusie i sprawia, że przez nas rozchodzi się wonność poznania Bożego po całej ziemi”. Który nam zawsze daje zwycięstwo w Jezusie Chrystusie... I co tu powiedzieć do tych opuszczonych, z opuszczonymi rękoma, którzy już się przyzwyczaili, że ciężko jest im te ręce do Boga podnieść? Co powiedzieć tym, którzy zrezygnowani są, przegrani i z których diabeł się śmieje, że się wybrali w ogóle w drogę chrześcijaństwa? Jeżeli oni sami nie widzą, że jest dla nich możliwie, otrząsnąć się z tego i porzucić ten nędzny stan, a wejść w stan zwycięstwa, o którym mówi Słowo Boże.
Dlaczego ludzie mieliby się przyzwyczajać do upadku, do upadłości, a nie do chwały? A więc o co się modlisz? Czy naprawdę tego chcesz być nieustannie zwycięzcą? Nie chcesz, żeby się nad tobą ktoś użalał, chcesz innym dodawać otuchy, przez to, że jesteś zwycięzcą, zwyciężczynią. Chcesz być zbudowaniem dla innych, a to bierzesz od Ojca w Jezusie Chrystusie.
1 list Jana 5:4 „Bo wszystko co się narodziło z Boga, zwycięża świat, a zwycięstwo, które zwyciężyło świat, to wiara nasza.” I znowuż mamy kolejne rozjaśnienie, pokazanie: Bo wszystko co z Boga, to zwyciężyło świat, co się narodziło z Boga; a to jest wiara nasza; a więc uwierzenie Bogu, to jest zwycięstwo, które daje nam Bóg, abyśmy korzystali z tego zwycięstwa nad światem. Co świat robi z wieloma wierzącymi ludźmi? Wręcz boją się tego świata. Ten świat afiszuje się swoją grzesznością, nęci swoimi zasobnościami, próbuje wywierać wpływ na wierzących ludzi, żeby im zaczęło być bardziej szkoda tego świata, niż stracić coś z tego zwycięskiego, codziennego życia. Żeby bardziej łaknęli to, co świat ma dla nich do zaoferowania. Co może świat zaoferować chrześcijaninowi, chrześcijance, jeżeli nie cielesność? Jeżeli nie afisz ciała, jeżeli nie to, co ciało sobą reprezentuje? Co może zaoferować ten świat? Czym on tak jaśnieje, co jest jego blaskiem? Upadłość. Wykorzystuje upadłość, aby nęcić słabych, zagubionych, bezradnych, leniwych, opieszałych chrześcijan i chrześcijanki. Świat tkwi w złym, kto więc wygrywa ze światem? Ten, który trwa w Jezusie.
Jeżeli nie chcesz pokazywać swoim życiem porażki za porażką, a chcesz, żeby ludzie widzieli, że jesteś wierzącym, wierzącą, to bierz zwycięstwo – to najlepiej pokaże kim jesteś, czy bohaterem, czy tchórzem? Czy silnym w Panu, czy cwaniakiem? To szybko pokaże, bo ten świat ma swoją straszną metodę, odsłania nędzę chrześcijan. Kiedy władca tego świata natarł na naszego Wodza, Jezusa Chrystusa, i pokazał Mu całą chwałę tego wszystkiego, Jezus wzgardził tym wszystkim. Takie to miało dla Niego znaczenie, bo Ojciec mu powiedział: Ja ci dam z tego świata tych, którzy będą do Ciebie należeć. Wolał Jezus wziąć to od Ojca, niż od diabła.
A więc co my bierzemy od Boga, a co biorą wierzący ludzie od diabła, i co tam później się z tym dzieje? A więc wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. Nie ma tutaj: Bo wszystko co się narodziło z Boga nie wiadomo, możliwe, że zwycięży świat, ale może też nie zwycięży świata. Nie. Wszystko co się narodziło z Boga zwycięża świat, bo to jest zwycięstwem nad tym światem. Narodziliśmy się z ciała, jako grzesznicy, a tu się narodziłeś z Boga, jako święty, a więc już masz zwycięstwo nad grzesznym światem; masz święte działanie dzięki Bogu i świętą społeczność z Bogiem.
Ewangelia Jana 16:32 i 33 „Oto nadchodzi godzina, owszem już nadeszła, że się rozproszycie, każdy do swoich, i mnie samego zostawicie; lecz nie jestem sam, bo Ojciec jest ze mną. To powiedziałem wam, abyście we mnie pokój mieli. Na świecie ucisk mieć będziecie, ale ufajcie, Ja zwyciężyłem świat.” Wierzący, narodzony z Boga, zwycięża świat, Jezus zwycięża świat. Kto więc zwycięża świat? Ten, który trwa w Jezusie. Trwaj w Jezusie, już jesteś zwycięzcą nad światem. Masz inne myślenie, inne mówienie, inne plany – wszystko ci się zmienia. Dopóki trwasz w Jezusie diabeł jest przegrany. Masz piękne miejsce odpocznienia.
Księga Objawienia 3:21 „Zwycięzcy pozwolę zasiąść na moim tronie, jak i ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem moim na Jego tronie.” Zwycięzcy pozwolę zasiąść na moim tronie – mówi Pan Jezus, tak jak Ja zwyciężyłem i zasiadłem, zasiadam na tronie Ojca. Wiecie, to co cały czas mówię, to jest jedno i to samo, ale chodzi o to, czy ty jesteś tym w ogóle zainteresowany, zainteresowana? BO od tego to zależy. Czy cię interesuje to, żeby zasiąść z Jezusem na Jego tronie? Czy to dla ciebie jest tak cenne i tak ważne, że ty łakniesz i czerpiesz z tego Słowa siłę do tego, żeby właśnie tam dotrzeć, karmisz się każdym Słowem. Jesteś potężnym zwycięzcą, który wie czego chce i wie po co to robi? Bo chcesz tam być gdzie poszedł Jezus. Jezus był taki, dlatego wygrał. On nie zastanawiał się: a może... a może tak lepiej? A może ułatw sobie trochę życie? A może skróć sobie drogę? On szedł dokładnie tak, jak miał iść i wszędzie wygrał, na każdym miejscu. A więc Jezus mówi: Ja zwyciężyłem, a więc będą ze mną ci, co zwyciężyli.
Ks. Objawienia 5:5 „A jeden ze starców rzecze do mnie: Nie płacz! Zwyciężył lew z pokolenia Judy, korzeń Dawidowy i może otworzyć księgę, i zerwać siedem jej pieczęci.” Takie zwycięstwo, objawiona tajemnica, jedynie On, Zwycięzca, mógł to otworzyć i przekazać nam, żebyśmy też wiedzieli, jak to wszystko będzie wyglądać. Także chwała Bogu za to.
Ks. Objawienia 12:9-11 „I zrzucony został ogromny smok, wąż starodawny, zwany diabłem i szatanem, który zwodzi cały świat; zrzucony został na ziemię, zrzuceni też zostali z nim jego aniołowie. I usłyszałem donośny głos w niebie, mówiący: Teraz nastało zbawienie i moc, i panowanie Boga naszego, i władztwo Pomazańca Jego, gdyż zrzucony został oskarżyciel braci naszych, który dniem i nocą oskarżał ich przed naszym Bogiem. A oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo świadectwa swojego, i nie umiłowali życia swojego tak, by raczej je obrać niż śmierć.” Gotowi byli nawet umrzeć, ale nie zrezygnowaćz Chrystusa Jezusa i Jego zwycięstwa. Piękne. Tacy ludzie na tej ziemi to skarb, chodzące błogosławieństwo dla innych ludzi, gdyż oni nie należą do zepsucia ciemności, należą do wiecznej świeżości. Wiecznie świeży, ich zapach nigdy nie śmierdzi, ich woń nigdy nie śmierdzi światem, oni cały czas mają woń Chrystusa, czysty zapach, nie pomieszany.
Ks. Objawienia 21:1-7 „I widziałem nowe niebo i nową ziemię; albowiem pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma. I widziałem miasto święte, nowe Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, przygotowane jak przyozdobiona oblubienica dla męża swego. I usłyszałem donośny głos z tronu mówiący: Oto przybytek Boga między ludźmi! I będzie mieszkał z nimi, a oni będą ludem Jego, a sam Bóg będzie z nimi. I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie; ani smutku, ani krzyku, ani mozołu już nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy przeminęły. I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię. I mówi: Napisz to, gdyż słowa te są pewne i prawdziwe. I rzekł do mnie: Stało się. Jam jest Alfa i Omega, początek i koniec. Ja pragnącemu dam darmo ze źródła wody żywota. Zwycięzca odziedziczy to wszystko, i będę mu Bogiem, a on będzie mi synem. ” Po to myślę tu jesteśmy, po to się tu zgromadziliśmy, żeby tam dotrzeć. Nie interesuje nas marnowanie czasu na religijne spotkania, po których ludzie są jeszcze gorsi niż byli przed. Interesują nas spotkania, gdzie ludzie są coraz bardziej śmiali w tym naśladowaniu Chrystusa, coraz bardziej pewni, kto wygrał na tej ziemi: Czy diabeł, czy Jezus? Módlmy się właśnie o to, żeby tak było z nami, żeby było widać, że nie robimy się śmiali w tym, aby czynić zło, coraz wygodniej czynić zło, coraz śmielej czynić zło, ale po to, żeby coraz wygodniej czynić dobro, coraz śmielej czynić dobro, Aby Jezus Chrystus, Zwycięzca, który mógł otworzyć Księgę, napełniał nas tym, kim On jest. Aby dotrzeć tam i usiąść wraz z Nim na tronie. Chwała Bogu. Amen. Módlmy się o to.
